KROPCIA powoli sie zmienia na lepsze : )))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 26, 2007 0:12 KROPCIA powoli sie zmienia na lepsze : )))))))

Śliczna szylkretowa koteczka Kropcia z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61360 wyrusza w środę razem z Brukselką :D do Wrocławia . Mamy się tam spotkać i wezmę Kropcie do siebie do Krakowa .
Mamy tylko z Brukselką taką prośbę do forumowych Wrocławian ponieważ ja niezabardzo znam to miasto a i Brukselka jest w podobnej sytuacji
więc może ktoś doradzi nam gdzie najlepiej będzie się spotkać żeby za bardzo nie błądzić , ja przyjadę do Wrocławia autem a Brukselka pociągiem ( najlogiczniej było by spotkać się na dworcu głównym ale ja nie mam zielonego pojęcia jak tam dojechać ) . Fajnie by było jakby ktoś podsunoł jakiś dobry pomysł w tej sprawie . :D :D :D
Ostatnio edytowano Pon lis 26, 2007 20:34 przez bubor, łącznie edytowano 15 razy

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto cze 26, 2007 6:28

Bubor nie wytłumaczę Ci jak dojechać do dworca ale jak będziesz jechał autostradą i zjedziesz na Wrocław na bielanach to nie jest trudno trafić. Prześledź dokładnie mapę. Musisz sobie wziąć jakiś zapas czasu na ewentualne remonty dróg bo we Wrocku ciągle coś kopią. Przy dworcu z tego co kojarzę jest parking (płatny) ale nie trzeba będzie kotka nosić daleko.

Trzymam za Was kciuki. Na pewno wrocławianie Wam napiszą co i jak - ja tak zaczęłam na dobry początek :-)

ewung

 
Posty: 9960
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Wrocław :-)

Post » Wto cze 26, 2007 8:09

to prawda, najwygodniej jest chyba spotkać się na dworcu. dojazd z Bielan też jest bardzo łatwy. najlepiej prześledź mapę Wrocławia. a po krótce:
gdy zjedziesz z autostrady, znajdziesz się na Bielanach Wrocławskich i jedziesz ciągle prosto drogą czteropasmową, następnie trafiasz na pierwsze światła i tu też dalej jedziesz prosto, po chwili droga ta rozwidla się i masz do wyboru dwie drogi - obie mało skomplikowane - albo odbijesz lekko w lewo w kierunku ulicy powstańców śląskich (opcja Nr 1) albo w prawo w kierunku ulicy ślężnej (opcja Nr 2) - polecam opcje Nr 1. obie drogi biegną równolegle. jeśli wybierzesz opcję Nr 1 to: na rozwidleniu odbijasz lekko w lewo - więc najlepiej trzymać się od pierwszego skrzyżowania lewego pasa - i tu ciągle jedziesz prosto, na każdych światłach, jest ich sporo, ale są zsynchronizowane, docierasz do ronda powstańców i tu też jedziesz prosto, mijasz rondo i dalej też prosto, przejeżdżasz pierwsze skrzyżowanie ze światłami, drugie (to tylko przejście dla pieszych) i na trzecim - przed sobą po prawej masz nową galerię "Arkady Wrocławskie" - skręcasz w prawo, i tu znów prosto na pierwszych światłach, na drugich i już po prawej masz płatny parking przy dworcu autobusowym a po lewej tyły dworca kolejowego, wystarczy przejść na drugą stronę.
opcja Nr 2 - też łatwa droga, ale mega dziury niestety. na rozwidleniu jedziesz prosto czyli trzymasz się prawego pasa po pierwszych światłach po zjeździe z autostrady . trzymasz się prawego pasa, mijasz pierwsze skrzyżowanie, przejeżdżasz pod wiaduktem i zaraz za nim jest drugie skrzyżowanie, takie na łuku, na którym lepiej stać na prawym pasie, bo pierwszy często zatłoczony - można też z niego jechać prosto, mijamy skrzyżowanie ze światłami, ciągle jedziemy prosto, potem jest kolejne (takie dla pieszych), potem takie duże (al. wiśniowa i al. armii krajowej), potem następne - a ty ciągle jedziesz prosto, jedź lewym pasem, dojeżdżasz do następnych świateł na łuku, trzymając się lewego pasa na następnych światłach skręcasz w lewo, po prawej masz już dworzec autobusowy, dojeżdżasz do kolejnego skrzyżowania i skręcasz w prawo i już po prawej masz parking płatny i dworzec autobusowy a po lewej dworzec kolejowy czyli inną drogą trafiliśmy w to samo miejsce co pierwszą. prześledź te dwie opcje na mapie Wrocławia: http://www.wroclaw.pl/m3292/
powodzenia!

mam nadzieję, że jakoś pomogłam :)
Gucci AKA Cianek ['] 21.10.2006 Wołów - 02.04.2022 Zurych
Iberia Negra AKA Bercia

robi

Avatar użytkownika
 
Posty: 519
Od: Czw lut 01, 2007 13:44
Lokalizacja: Zurych

Post » Wto cze 26, 2007 8:41

bubor, ROBI idealnie wskazała Ci drogę z autostrady (opcja nr 1 jest mniej skomplikowana i droga jest bardziej prosta :) wiec tak jak Robi, tą polecam wybrać :), należy tylko może dodać, że ulica w którą skręcisz w prawo przy ARKADACH WROCŁAWSKICH nazywa sie Swobodna i musisz przejechać dwoje świateł i dopiero za drugimi światłami po przejechaniu 100m, po prawej jest parking przy dworcu PKS :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 26, 2007 15:41

To jeśli Bubor ląduje pomiędzy PKS a PKP to kiedy Brukselka wysiądzie z pociągu musi zejść na dół z peronów i udać się tunelem nie do głównego wyjścia z dworca ale w drugą stronę na PKS. wyjście z tunelu wychodzi dokładnie na dworzec PKS :-)

ewung

 
Posty: 9960
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Wrocław :-)

Post » Wto cze 26, 2007 21:57

Dziękuje wam za pomoc , mam nadzieje że trafię bez problemu ! :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto cze 26, 2007 22:22

kciuki zaciśnięte za jutrzejszą akcję transportową :-) powodzenia

ewung

 
Posty: 9960
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Wrocław :-)

Post » Wto cze 26, 2007 22:46

czyli wychodzi na to, że się z buborem spotykamy przy PKSie? :)

brukselka

 
Posty: 119
Od: Nie cze 10, 2007 23:04

Post » Wto cze 26, 2007 22:51

Tak myślę Brukselko .......... :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto cze 26, 2007 22:59

bubor, przeczytaj jeszcze to, co dopisałam w poprzednim wątku :D

Teraz już nie będę tam pisać, tylko przenoszę się tutaj :D

brukselka

 
Posty: 119
Od: Nie cze 10, 2007 23:04

Post » Wto cze 26, 2007 23:07

Przeczytałem Brukselko i zastosowałem się do wskazówek :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro cze 27, 2007 6:00

Dziś cie spotkam Kropeczko ..... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro cze 27, 2007 20:11

Wróciłam! :D

To chyba niesamowite, ale cała ta tajniacka akcja świetnie się udała :dance2: :dance2: :dance2:

PKP nie zawiodło i nawet w Poznaniu byłyśmy przed czasem, ale za to PKP odrobiło sobie potem i do Wrocławia dojechałyśmy spóźnione :lol:
Bubor już na nas czekał na peronie :D

Bubor i jego siostra okazali się przesympatyczni :D Cieszę się, bo bardzo bardzo entuzjastycznie podeszli do Kropci, nawet pomimo tego że od początku pokazała pazurki :wink: zapomniałam jej przyciąć przed wyjazdem :roll:

Kropcia dała się szybko przepakować w samochodzie z kartonu do transporterka i od razu zaczęła się bawić :)

A co było dalej, to już napisze bubor :) no chyba, że mu Kropidło palce odgryzie 8)

Ja za to mogę napisać, co było przedtem...
Rano poszłam po Kropcie do garażu, karton podróżny full wypas już miałyśmy przygotowany. Wsadzam kota do kartonu, zamykam karton, zaklejam go i już już mamy wychodzić, bo taryfa czeka, a tu z kartonu wystaje łapa, potem druga, potem głowa, a potem cały kot! :strach:
No to znowu pakuję kota do kartonu, znowu zaklejam i ... znowu wystaje łapa, potem głowa, a potem cały kot! :strach: a taxi czeka...
No to ponownie łapię kota, pakuję do kartonu i zużywam ze 20 metrów taśmy, żeby zakleić karton :roll: łapa wychodzi... ale tylko łapa 8) No to myk karton na ręce i lecimy do auta :lol: A karton miauczy! :roll:
W pociągu dokonałam poprawek zabezpieczenia kartonu, czyli zalepiłam go na amen i tak dojechałyśmy do Wrocławia :)

W pociągu do Poznania jechałyśmy w przedziale dla podróżnych z większym bagażem ręcznym, a do Wrocławia najpierw na korytarzu, a potem normalnie w przedziale. Oczywiście Kropiszon prawie cały czas miauczał :wink:
Ogólnie ludzie bardzo fajnie podchodzili do współpodróży z kotem, pomijając jakąś kolonię bachorów, które jak zobaczyły, że jadę z kotem, to zaczęły biegać, wrzeszczeć i tłuc pięściami w szybę od przedziału - dzicz :? i oprócz facetki, która stanęła obok nas na korytarzu, paliła papierocha prawie mi nad głową (a Kropa miauczy), gapi się na mnie jak na sadystkę i mówi "niech ją pani pogłaszcze, bo ona tam miauczy" (taa, już rozlepiam karton, żeby ją pogłaskać, a Kropa wysiada z pociągu na najbliższej stacji...) i - uwaga uwaga, tekst roku od palaczki: "a czy ona ma w tym kartonie jakieś dziurki do wentylacji?" :evil: powiedziałam jej, że Kropa miauczy, bo nie lubi dymu papierosowego :roll:

Kurcze, jak by mnie zamknęli w takim pudle, to też bym się darła :wink:

A teraz jeszcze fotki:

fotki jednak później, bo się imageshack buntuje...
Ostatnio edytowano Śro cze 27, 2007 20:15 przez brukselka, łącznie edytowano 1 raz

brukselka

 
Posty: 119
Od: Nie cze 10, 2007 23:04

Post » Śro cze 27, 2007 20:15

no to pięknie że tak ładnie poszło :-)
czekamy na relację Bubora

ewung

 
Posty: 9960
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Wrocław :-)

Post » Śro cze 27, 2007 20:27

No Bubor!!! I jak????? 8O
Marcelibu
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 296 gości