Szacowna Starsza Pani- szczesliwa emerytura:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2007 22:34 Szacowna Starsza Pani- szczesliwa emerytura:)

Chcialam z radoscia powiedziec Wam, ze koteczka z watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58188&start=0 mieszka od dzis u mnie... Imie nadane poki co jako Babelka chyba bedzie trzeba zmienic, bo TZowi sie nie podoba :wink: zaproponowalam jako ze dzis 9 maja, dzien zwyciestwa, Wiktorie, ale skoro moja szefowa ma tak na imie, to moze glupio? :) przeciez nie nazwe jej Jozefa (Babcia Jozia?).
Koteczka od razu czuje sie u siebie, mruczy, barankuje, tylko chcialaby jesc i jesc, a zaglodzona nie jest, oj ne, nawet nieco zaokraglona (4 kg na koteczke w tym wieku to nie jest malo.
Mam wyniki badan krwi ale wstukam je juz jutro, bo dzien pelen wrazen byl u czas powiedziec kotom dobranoc i isc spac. Ale ogolnie nie sa zle, jedynie leukocyty za wysoko (infekcja?).

Uklony od kotow trzech, jak milo, ze stan osobowy sie powiekszyl :D
Ostatnio edytowano Pt lut 15, 2008 12:35 przez Agnieszka-, łącznie edytowano 15 razy
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Śro maja 09, 2007 22:38 Re: Szacowna Starsza Pani

Agnieszka- pisze: przeciez nie nazwe jej Jozefa (Babcia Jozia?).


Józefina :?: :D

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro maja 09, 2007 22:58

Ziutka,ziuta,ziuteczka,ziuńka-to zdrobnienia od Józefy.moim zdaniem bardzo ładne :D A moze Majka,wszak maj mamy!

crisan

 
Posty: 249
Od: Sob sty 20, 2007 22:19

Post » Śro maja 09, 2007 23:04

Faaaaajnie ze dalas jej domek na jesien zycia :D :D :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 09, 2007 23:05

Mnie się Ziutka podoba :D
A babcia Józefa to też zacnie :lol:
Babcia Marianna i Babcia Józefa - obie z sopockiego schroniska :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 10, 2007 7:48

Cudownie, że dałaś dom koteczce, pamiętam jej wątek - łezka mi się w oku kręciła jak czytałam o niej, nie liczyłam na taki wspaniały obrót wydarzeń... :D
wielkie głaski i uściski od moich schroniskowych kociastych
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 10, 2007 8:01

Gratuluję dokocenia Szanowną Koteczką. Te starsze, kocie panie, mają coś w sobie :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw maja 10, 2007 8:38

Tylko nie nazwij jej Dzozefinką :) Tak się zwie kota peqwnej toruńskiej okulistki :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 10, 2007 8:51

Dziekuje za przywitanie Damy Szanownej :)
raport po nocy: koteczka spala, powitala mnie radosnie, w kuwecie urobek byl odpowiedni, problem widze w jedzonku, bo Kota jest w stanie pochlonac kazda dostepna ilosc... poki co, gdy jeszcze jest izolacja od rezydentow, to moge odmierzac, ale za chwile bedzie problem, jak powstrzymac kote przed pozarciem wszystkiego co dla Kocurrow na caly dzien jest.. jakies rady, poproszen?

co do imienia, TZ usmial sie na Jozefine, bo mu sie z elegancka dama od Napoleona skojarzyla, a poki co, i po wczorajszej "malutkiej wpadce" polegajacej na "czyms na rzadko" po drodze do weta, Kolezanka Jozia nie wyglada zbyt elegancko. Ale mowie mu, ze to kwestia czasu i za tydzien koty nie pozna.
Babcia Jozefa... hm, zapytam Koty czy chce sie tak nazywac :)
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw maja 10, 2007 10:12

Agnieszko, jesteś wielka :D
cieszę się, że nasze staruszki z Sopotu mają spokojną przystań na kocią jesień życia.
dzięki Wam, dziewczyny, niedawne Sopocianka i Bąbelka, przeżyją spokojną emeryturę 8) życie zaczyna się po, hmmm, po 10? :wink:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2007 10:35

Chyba jednak Babcia Jozefa brzmi najlepiej...Jozia :) Ziuta to chyba jednak nie...:)

a z powazniejszych spraw, to wyniki badan:
biale krwinki 24,6 (norma podana 5,5-19.5, chociaz z innych zrodel widze do 15?)
czerwone krwinki 8.5 (norma 5.8-10.7)
hemoglobina 13.1 (9-15)
hematokryt 39.7 (30-47)
plytki krwi 102 (300-800)

z leukocytow, limfocyty 6.2 (1.2-3.2)
monocyty 1.7 (0.3-0.8
granulocyty 16.7 (1.2-6.8

ALP (alat-aspat?) <20
GOT 17.5
GPT 37.5
kreatynina 0.69
mocznik 38.9

u weta jeszcze nie zdazylam byc z wynikami, ale pani w laboratorium od razu rzekla, ze watroba i nerki w porzadku, a jak na taki wiek, to idealnie. Podwyzszone znacznie leukocyty wskazuja na infekcje, a obnizona plytki krwi moga stanowic problem przy ewentualnych zabiegiach.
Dzis konsultacja u weta, zobaczymy co powie..
Ostatnio edytowano Czw maja 10, 2007 10:50 przez Agnieszka-, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw maja 10, 2007 10:49

Wyniki ma świetne (poza leukocytami) nawet jak na młodego kota a co dopiero jeśli chodzi o babcię. Płytkami bym się nie przejmowała, bo to bardzo często wychodzi nie tak jak trzeba i to najczęściej błąd pomiaru a nie rzeczywista ilość w kocie. Mi wetki mówiły, że jeśli są rzeczywiście problemy z krzepliwością to już podczas pobierania krwi byłyby widoczne.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 10, 2007 11:33

Nie wiem komu gratulować w pierwszej kolejności. :wink: Czy babci Józi czy Anieszce i jej TZ-owi? :wink:
Agnieszko, niech Wam się koteczka zdrowo chowa i przynosi radość jeszcze przez wiele, wiele lat. :D :ok:

Wawe

 
Posty: 9487
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 10, 2007 11:54

Poza leukocytami to ma lepsze wyniki od mojej Maniusi czyli babci Marianny Sopocianki. Nerkowe i wątrobowe to po prostu rewelacja w tym wieku.
A propos - ile wet dajejej lat? I ile lat była w schronisku? wiadomo coś o jej historii?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 10, 2007 12:00

No wlasnie w schronisku nie sa pewni, bo karty kotow zostaly w jakims momencie zagubione/pomylone (?). Ani nie wiedza, jak dlugo jest, ale raczej dlugo, ani ile moze miec lat, ani jaka byla jej historia. Wetka wczoraj tez miala problemy, jako ze Jozefa zabkow nie ma... Niemniej jednak seniorka niewatpliwa, ale babcia pelna energii, oj cos czuje ze wiem, kto bedzie u nas rzadzic :wink:
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 594 gości