
Dostałam wiadomość od Herby (która wzięła z Kociej Doliny Sida i Nancy, to tak gwoli informacji), że w Bydgoszczy, a dokładniej na Osowej Górze, w ogródku przydomowym okociła się niedomowa kotka. Małe urodziły się 28 lub 29 kwietnia. Najpierw odeszły dwa maleńtasy... Potem - zanim nadeszła pomoc ludzka - trzeci maluszek wplątał się w krzaki i nieumiejętna interwencja kotki spowodowała jego śmierć

Ta koteczka jest raczej młoda, podobno śliczna, smoliście czarna. I takież są pozostałe dwa kocięta - czarne.
Pilnie potrzebny tymczas dla rodzinki. Trzeba ich zabrać jak najszybciej z różnych względów. Schronisko bydgoskie zgodziło się trójkę przyjąć, ale... No, sami wiecie. Może ktoś?
Dziś po 16 Herba zrobi zdjęcia rodzince.
HELP!
