Beata pisze:Bajka-BB, napisz moze na czym to leczenie bedzie polegalo, na co kicia jest chora, czy planujecie wesprzec finansowo osobe, ktora ja Wam przetrzyma przez tydzien-dwa (bo rozumiem, ze o takim okresie mowimy)
moze to zacheci jakis domek tymczasowy

Mizia ma kk, niby nic poważnego, ale kiedy się zestresuje zupełnie ją "zatyka", zaczyna się dusić. Prawdopodobnie czeka kicię podróż pociągiem, a więc w niezbyt komfortowych warunkach i trzeba ją troszkę podkurować, żeby bez problemu zniosła drogę. Oczywiście gdyby znalazł się DT bardzo chętnie pomożemy finansowo. Zależy nam jednak, żeby kicię intensywnie podleczyć (antybiotyk w zastrzykach, kroplówki), tak żeby błyskawicznie stanęła na nogi. Leczenie tabletkami zazwyczaj trwa dłużej, a zarówno Mizia, jak i domek mocno się niecierpliwią

Nie mogę się dzisiaj dodzwonić na SGGW, więc nie wiem co slychać u kici, jednak wg wstepnej diagnozy być może jeszcze w tym tygodniu Mizia będzie mogła pojechać do domku
