BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 31, 2007 19:26 BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

mieszkam w 40-metrowym mieszkaniu w bloku. Mam dwa dorosłe futerka (Femcia i Koralik) i jedno smarkate (Zosia). Zawsze stanowczo twierdziłam, że dwa ogony to absolutny max. ale jak Zośka się przypałętała, ktoś musiał ją zbrać, bo nie była dziką kotką, tylko oswojoną i wyrzuconą przez pewnego troglodytę. Zabrałam ją do domu tymczasowo, miałam odrobaczyć, zaszczepić na wirusy, ewentualnie wysterylizować i oddać do adopcji. Ale Zosia razem z Koralikiem wycięły mi numer i zakochały się w sobie bez pamięci i rozsądku. W tej sytuacji oddanie Zosi nie wchodzi w rachubę. Kolala (zdrobnienie od Koralika) już raz przeżył rozstanie z poprzednią przyjaciółką, gdy jego poprzednia pani śmiertelnie zachorowała i nie wychodziła ze szpitala. Wtedy skończyło się kilkudniowym pobytem w szpitalu, bo przestał jeść z tęsknoty. Udało się go uratować, ale drugi raz ryzykować nie można. Problem w tym, że docierają do mnie delikatne sygnały na temat mojego ześwirowania.

Czy trzy koty w małym mieszkaniu to już rzeczywiście takie zdziwaczenie? cała trójka i tak zostanie bez dwóch zdań, ale wolałabym wiedzieć.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2007 10:39 przez Femka, łącznie edytowano 31 razy
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 19:28

nie, to zupełnie normalne :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob mar 31, 2007 19:33

całkiem normalne to chyba nie, biorąc pod uwagę, jaki sajgon Zośka urządza mi w domu :lol: :cat3: w dodatku sama sobie to zrobiłam :crying: oby tylko do sterylizacji. wtedy się trochę uspokoi (mam nadzieję) :s1:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 19:34

ja na 100m kw mam sztuk 11. nie uwazam sie przy tym za dziwaka ;)

met

 
Posty: 829
Od: Pon sty 17, 2005 16:19
Lokalizacja: wojslawice, gm. KWielka

Post » Sob mar 31, 2007 19:36

Femka, powiem Ci tak:
mam mieszkanie 42 m, w trakcie remontu, nie do końca umeblowane.
Nas jest dwoje - ja i TŻ.
I koty cztery + piąty tymczas w łazience (a jakiś czas temu były 2 tymczasy).
Jeśli Ty ześwirowałaś, to dla mnie już nie ma nadziei ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2007 19:38

no znam takie z tego forum co mają po 15 i są zupełnie normalne - trzy co jest zdziwaczenie - MAŁO :lol: :P :lol: :P :lol: :P :lol:
Powinnas pisac - mam dopiero 3 koty - czy to nie dziwne ?
Coż ja mam dopiero dwa - to już patologia
Pozdrawiam, a footra wymiziać

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 31, 2007 19:38

ale ja jeszcze dokarmiam te piwniczne :twisted: i wożę je do lekarza. antykotowi troglodyci w bloku mnie nienawidzą :crying:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 19:42

dedi pisze:no znam takie z tego forum co mają po 15 i są zupełnie normalne - trzy co jest zdziwaczenie - MAŁO :lol: :P :lol: :P :lol: :P :lol:
Powinnas pisac - mam dopiero 3 koty - czy to nie dziwne ?
Coż ja mam dopiero dwa - to już patologia
Pozdrawiam, a footra wymiziać


FUTRA WYMIZIAĆ???????????????????????????????? te szurnięte foootra robią tylko cztery rzeczy: żrą bez opamiętania, demolują mi mieszkanie, śpią ALBO NA MNIE WŁAŻĄ CELEM MIZIANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A W OGÓLE JAKIE DOPIERO trzy koty??????? :strach:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 19:46

No, nie, to całkowity odlot! Tyle kotów! :wink: Oby tylko takie rodzaje ześwirowania się trafiały!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 31, 2007 19:50

No skoro tak się licytujemy :twisted:
Na 36 m2 max było 19 sztuk.

Ostatnio za sukces uważam zejście poniżej 10.

Rezydentów jest 4. Przy odpowiedniej konfiguracji kocich charakterów można i 5. Tak było do śmierci Toosi.

Ale żeby była jasność: 5 na takiej powierzchni uważam za naciąganą granicę rozsądku... :roll:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob mar 31, 2007 19:54

dzięki, już się lepiej poczułam. ale ulicami miasta przemykam się z korkami w uszach i zamkniętymi oczami.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 20:26

Aleba pisze:Femka, powiem Ci tak:
mam mieszkanie 42 m, w trakcie remontu, nie do końca umeblowane.
Nas jest dwoje - ja i TŻ.
I koty cztery + piąty tymczas w łazience (a jakiś czas temu były 2 tymczasy).
Jeśli Ty ześwirowałaś, to dla mnie już nie ma nadziei ;)


To co ja mam powiedzieć? 38 m2, ósemka rezydentów i dziewiąty na tymczasie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 31, 2007 20:34

a nie masz przypadkiem czasami wrażenia, że to ty mieszkasz u nich? bo ja czasami tak... :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 31, 2007 20:36

aamms pisze:
Aleba pisze:Femka, powiem Ci tak:
mam mieszkanie 42 m, w trakcie remontu, nie do końca umeblowane.
Nas jest dwoje - ja i TŻ.
I koty cztery + piąty tymczas w łazience (a jakiś czas temu były 2 tymczasy).
Jeśli Ty ześwirowałaś, to dla mnie już nie ma nadziei ;)


To co ja mam powiedzieć? 38 m2, ósemka rezydentów i dziewiąty na tymczasie.. :twisted:

Że jesteś beznadziejnym przypadkiem ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 31, 2007 20:38

Aleba pisze:
aamms pisze:
Aleba pisze:Femka, powiem Ci tak:
mam mieszkanie 42 m, w trakcie remontu, nie do końca umeblowane.
Nas jest dwoje - ja i TŻ.
I koty cztery + piąty tymczas w łazience (a jakiś czas temu były 2 tymczasy).
Jeśli Ty ześwirowałaś, to dla mnie już nie ma nadziei ;)


To co ja mam powiedzieć? 38 m2, ósemka rezydentów i dziewiąty na tymczasie.. :twisted:

Że jesteś beznadziejnym przypadkiem ;)


Koleżanka z pracy powiedziała mi niedawno, że jestem niekonwencjonalna.. :twisted: :smiech3:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości