
Wlasciwie to powinno byc:
Nie bede z toba rozmawiac, nie bede cie sluchac, tfu, jakie ty mi wstretne jedzenie tu dajesz czyli...typowe zachowanie dobrze wychowanego (czytaj:rozpuszczonego) kotecka...
Broszeczki dla Ziuty:
Wielbłądzio pisze:przyznam, że nigdy nie miałam jeszcze u siebie kota w takim stanieryczałam już niosąc ją ze szpitalika do domu, przeryczałam następne kilka godzin... i postanowiłam, że ile tylko w mojej mocy, zrobię wszystko, żeby doprowadzić ją do stanu łabędzia...
katar (biedula kicha prawie non stop), świerzb, prawdopodobnie grzyb, futerko nastroszone, biedne, matowe, sypiące się garściami przy byle dotknięciu, łuszczące się blizny rozsiane po całym miniaturowym ciałku... do tego ta alergia (albo zwyczajna konsekwencja żywienia kota byle czym w schronie
), kamień na ząbkach i zapalenie dziąseł... kocia na moje oko powłóczy też trochę tylnymi nóżkami (podobno została pogryziona przez psy), błagam los, żeby to było tylko przywidzenie...

Aukcje rozpoczynamy po pierwszej ofercie, trwa cztery dni i cena wywolawcza 13zl