do znajomej karmicielki dzieci przyniosly koty, ktorego ktos wyrzucil przez okno w czasie pijackiej awantury,
kot trafil do nas i został zawieziony do leczbnicy na Brynowie, tam mial zrobiony rtg , ktory nic nie wykazał i pozostał na obserwacji 3 dni , teraz trafil do domu tymczasowego ma zaburzenia neurologiczne , łape ma bezwładna raz ja podwija raz nosi w powietrzu, nie trzyma pionu jak chodzi kołyse sie na boki.
przepisano mu witaminy z grupy B i Nivalin koszt wykupienia tej recepty to 119 pln
zaleglosc w lecznicy to kolejne 120 pln
nie wiem co robic obserwowac wykupic recepte i probowac z tymi lekami?
ma ktos doswiadczenia w leczeniu zaburzen neurologicznych?
prosze o rady