no i mamy święta... a wraz z nimi gościa, czyli Venę
Kocinka wypiękniała
nabrała ciałka, ale nadal jest zgrabna... jest większa niż Kreska.. dłuższa i wyższa, ale linię ma taką samą
Jest bardzo zestresowana obecnością moich kotów. Niestety nie możemy ich połączyć, mimo że zarówno Jeż jak i Kreska (
) są nastawieni pokojowo i chcieliby siostrę poznać.. Ona fuuuczy i cała się spina, krzyczy jak tylko ich widzi.. a najczęściej widzi Jeża, bo to on najchętniej pakuje się do pokoju brata w celach towarzyskich
No nic, narazie separujemy.. może z czasem będzie można choć drzwi do pokoju zostawić otwarte. Vena właśnie zajęła Kreski posłanko od MariiD
i leżakuje sobie kocina!
Oczko wyraźnie lepiej po tym całym leczeniu. sama spojówka nie jest już czerwona..
I ten kabriolet, co to brat Venie sprawił
normalnie statek kosmiczny nie transporter! zdecydowanie polecam tym, którzy z kotami podróżują. Na pewno pewny i wygodny - wygodne otwieranie od góry, stabilne miejsce na miseczki, jest jak zaczepić pasy w samochodzie.