S.O.S dla PERSICZKI, ktorej zmarla pani :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2007 13:03 S.O.S dla PERSICZKI, ktorej zmarla pani :(

Pilnie poszukuje domku 7 letnia persiczka!!
Jej pania zmarla niedawno. kotka jest przyzwyczajona do psa i fretki oraz kilka lat zyla z innym kotem (ze swoja matka). Pieska i fretke tej pani bierze jej przyjaciel, ale kota nie chce. Juz w tej chwili kicia jest nieco zaniedbana jesli chodzi o futro, bo przyjaciel tej pani nie wie jak i nie ma czasu sie kicia zajmowac :(
Kotka nie jest kastrowana, 2 razy w zyciu miala mlode i jak uaza ten pan " jeszcze sie fajnie nadaje do rodzenia".
Facetowi sie spieszy bo sie wyprowadza... dobrze by bylo aby nie napatoczyl mu sie zaden pseudohodowca :(
Z tego co wiem kicia ma ksiaeczke zdrowia, jest regularnie szczepiona itp

Zywiona tragicznie- dzis chrupala sama jakas krwisto czerwona farbowana sucha karme, a obok staly same puszki kitekat.

Sprawa jest pilna i byloby cudownie gdyby ktos chcial ta sierotke przyjac juz na zawsze bo sporo ostatnio przeszla i tymczas jest ostatecznoscia :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 04, 2007 13:42

Lidiya, szukam dla niej tymczasu u kuzynostwa.
Wchodzi w grę? Bo boję się, czy pan z taką reklamą nie odda jej komuś chciwemu, niestety. Piękna kotka, szkoda by było.

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Nie mar 04, 2007 13:44

p.s. Czy może być dom z dzieckiem? Niegłupim i dobrym, ale dzieckiem.

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Nie mar 04, 2007 18:08

o rany.. :strach: znowu..
Dziewczyny zabierajcie ja natychmiast, bo jeszcze facet ją sprzeda.. :evil:

zasadzkas pisze:p.s. Czy może być dom z dzieckiem? Niegłupim i dobrym, ale dzieckiem.


Jeśli dziecko wie jak postępować z kotem to chyba mógłby być..
Tylko domek musi umieć dbać o kicię.. oczy i futro..

Tu są wszystkie instrukcje http://koty.e-wind.pl

Dzisiaj z KLARĄ2 czesałyśmy prawie pięć godzin persiczkę, którą do takiego stanu doprowadził dom, w którym poprzednio mieszkała.. Wyczesałyśmy z niej dużą i wypchaną reklamówkę futra.. :evil: W tej chwili kicia jest prawie łysa.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 04, 2007 18:44

Ale skóra sobie pooddycha i nowe piękne futerko odrośnie :)
Szkoda tylko, ze na bieżąco tak nie było.

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 04, 2007 18:53

ezynka pisze:Ale skóra sobie pooddycha i nowe piękne futerko odrośnie :)
Szkoda tylko, ze na bieżąco tak nie było.


To będzie przykład jak w domu można doprowadzić kota do stanu brzydkiego kaczątka.. :evil:

Przepraszam za OT.. :oops:

Dziewczyny piszcie co z kicią? Znajdzie się tymczas?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 04, 2007 19:32

Biedna kotka.. Trzeba ja szybko zabrac, zeby ktos znow nie uzyl jej do rozmnazania. Przeciez to juz kobieta w srednim wieku. :-)
Ciagle jakis pers do oddania..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie mar 04, 2007 21:30

Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 04, 2007 21:36

tak bym chciala, zeby ta bidulke zabral od razu na zawsze do siebie jakis milosnik PRAWDZIWY rasy, a nie ktos komu sie po prostu pers spodobal bo jest okazja.
Dla tego kota zmiana domu to bedzie koszmar...
Starych drzew sie nie przesadza.... a ona zawsze miala swoja ukochana pania... teraz siedzi cale dnie sama... raz dziennie wpada ten pan dac jej jesc itp... Co to dla kota...
Kot dobrze wie, ze cos jest nie tak... a jeszcze lada dzien zmieni sie calkowicie jej zycie....

Staly domku... moze gdzies tam jestes? :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 04, 2007 22:17

Edzina pisze:Biedna kotka.. Trzeba ja szybko zabrac, zeby ktos znow nie uzyl jej do rozmnazania. Przeciez to juz kobieta w srednim wieku. :-)
Ciagle jakis pers do oddania..
ja juz zamowilam wizyte w kielcach na ciecie jednak nie zrezygnowalam z kota ta co jest u ciebie nie lubi psa i dzieci a ta moze sie przyzwyczai czekam na odpowiedz gdzie ten kot jest i czy mi ja pozwola zabrac to ja wezme :(

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Nie mar 04, 2007 23:38

iza26 jesli nie weżmiesz tej kotki to mogę dać jej tymczas
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 05, 2007 8:56

bettysolo pisze:iza26 jesli nie weżmiesz tej kotki to mogę dać jej tymczas
niema problemu chce jej pomoc tylko gdzie ona jest w jakim miescie wezme ja na stale tylko gdzie ona jest????

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Pon mar 05, 2007 14:51

iza26 pisze:ja juz zamowilam wizyte w kielcach na ciecie jednak nie zrezygnowalam z kota

A ile tam zaplacisz? I u kogo?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon mar 05, 2007 15:01

iza26 sorry, ale piszesz w taki sposob jakbys miala z 10 lat i nie wiedziala gdzie sie wstawia duze litery i znaki typu kropka czy przecinek. Z Twojego pw ledwo co zrozumialam (kilka zdan napisanych potokiem slow)

Kotka jest w Toruniu, ale to akurat jest najmniej wazne gdzie ona jest- muisz napisac cos o sobie i zgodzic sie na spotkanie zanim ktos ci kota odda.
Z tego co wiem interesujesz sie juz nie pierwszym persikiem- z tych poprzednich kotow zadnego nie udalo sie adoptowac ?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 05, 2007 15:23

Edzina pisze:
iza26 pisze:ja juz zamowilam wizyte w kielcach na ciecie jednak nie zrezygnowalam z kota

A ile tam zaplacisz? I u kogo?
znalazlam na forum o 24 marca gdzie beda to robic i sa dwa gabinety w kielcach kotka 100zl a kocur 50 zl tylko ze nadal szukam kota :( jak go znajde to pojade do kielc mam 40 km

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości