Ale bura_bura sie nie zrażała. Najpierw dokarmiano ją na tarasie, ale cel miała jasny: zamieszkanie w domu i spanie w łóżkach i lezenie przed kominkiem... Czyli to, co każdy kot mieć powinien.
Wytrwałość kluczem do sukcesu. Bura_bura juz mieszka w domku i tarza sie w luksusach, o których marzyła przez całe dotychczasowe biedne zycie.
Ale...
nowi opiekunowie nie zauważyli na czas, ze bura_bura jest w ciąży.
I na swiat trafiły 4 maluchy. 3 buraski znalazły juz swoje domki.
Została jedna. Szylkrecia dziewuszka, drobniutka, chudziutka, najmniejsza z miotu.
Urodziła się ostatniego pazdziernika. Ma zatem niecałe 3 miesiące, mnóstwo energii, pogodny charakter.
Zdrowa, odrobaczona, kuwetowa. Lubi inne koty i świetnie bawi sie z dziećmi.
No i szuka domu, który będzie domkiem wymarzonym i na zawsze.
malunia:


i z małym pańciem...

Bura_bura alias Matka Polka zostanie w tym tygodniu wysterylizowana...