Niebieskooka Kotka - Poznań :: Oddam tylko w dobre ręce ::

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 05, 2007 10:06 Niebieskooka Kotka - Poznań :: Oddam tylko w dobre ręce ::

Witam serdecznie

Szukam domu dla dziesięcioletniej Kotki - Ady.
Wnuczka obecnej właścicielki Kotki jest uczulona na kocią sierść i teraz jedynym wyjściem dla nich jest znalezienie Adzie nowego, dobrego domu.
Kotka urodziła się w 1996 roku, jest po sterylizacji. Jest wyjątkowo mądrym i spokojnym Kotem. Ma wspaniały charakter i jest naprawdę kochana.
Myślę, że była by dobrą towarzyszką samotnej osoby, która mieszka w bloku ( Ada przez całe swoje życie mieszkała w domu).
Pozdrawiam - Iwona
Mój numer telefonu : 695 295 740
Numer gg: 2812657

Więcej zdjęć mogę przesłać na maila
Pozdrawiam



Obrazek


Obrazek

Obrazek

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 10:42

Biedna koteczka i biedna babcia zapewne... :(
Kciuki za domek :ok:

U mnie często Inka tak poleguje z łapkami jak służący piesek :wink:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 05, 2007 11:29

może warto ja wrzucić na allegro, zrobi konkurencję tym "syjamom" za 30o zł :twisted:
kocia cudna

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sty 05, 2007 13:46

Fraszko przepiękne Koty!!

Ivette już "wrzuciłam" na allegro, ale jakoś strasznie poczułam się, kiedy w podglądzie "wyskoczyło" : Kot, szt 1 ... :/

No ale nic, być może tam znajdzie się jakiś dobry człowiek, który zapewni Adzie spokojną starość. Ona jest naprawdę cudowna, kochana i wdzięczna...

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 14:05

kicia jest prześliczna, szkoda, że na starość...

allegro jest dobrym miejscem na szukanie domu, ale dzwonią też różne świry, którzy zauroczeni wyglądem kotki mogą się dobrze maskować. Nie wydawaj kici pierwszemu kto wyda się odpowiedni, zapisuj namiary, a zdecydujesz później, po zakończeniu aukcji.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt sty 05, 2007 14:05

Julio, wiem jakie kochane są to koty :love: i musisz dokładnie przebadać dom, do którego oddasz Adę, tymbardziej że to starsza kotka i stres związany ze zmianą domu będzie pewnie większy.
Czy Ty posredniczysz w szukaniu domku, czy to Wasza koteczka?
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 05, 2007 14:23

No właśnie boję się tego allegro...
Nie chcę aby wziął Ją ktoś tylko dlatego, że jest taka urodziwa...
Z Adą to bardzo długa historia.
Kiedyś to był mój kotek. Byłyśmy nierozłączne przez osiem lat. Później wyprowadziłyśmy się z rodzinnego domu do Poznania. Po roku jednak mój związek z chłopakiem, z którym mieszkałam rozpadł się, a ja wróciłam do domu rodziców. Ada została. Było Jej tam tak dobrze, tak się zaklimatyzowała. Była tam naprawdę szcześliwa. Doszliśmy do wniosku, że najważniejsze jest dobro Ady i że zostanie tam, gdzie mieszkała przez ostatnie dwa lata.
Ja kiedy wróciłam do domu przygarnęłam młodą suczkę, którą ktoś tak po prostu wyrzucił z samochodu i odjechal (działo się to na moich oczach) ... suczka jest "po przejściach"...
Kilka dni temu odezwała się do mnie Mama mojego byłego chlopaka. Powiedziała, że jej wnuczka jest uczulona na kocią sierść i że jest bliska astmy... powiedziała, że niestety trzeba znaleźć Adzie nowy dom, chociaż to nie jest łatwe, bo wszyscy bardzo Ją kochają, ale najważniejsze dla Niej jest teraz zdrowie dziecka (ostatnio mała wylądowała w szpitalu :( )
No i mam teraz ogromny problem. Znam Adę i wiem, że potrzebuje spokoju. Znam też moją suczkę- Odę i jestem pewna, że nie dojdą z soba do porozumienia, dlatego myśląc o tym, aby i jedna i druga była szczęśliwa podjęłam tę trudną decyzje... musze zapewnić Adzie dobry i kochający dom, którego ja w obecnej sytuacji niestety nie mogę Jej dać.
Mam nadzieję, że mnie nie potępiacie i rozumiecie sytuację... :( Jest mi naprawdę ciężko... :(

Dlatego na pewno będę szukała tak długo, aż znajdę naprawdę dobrych ludzi, którzy zechcą zaopiekować się Adą

Pozdrawiam

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 14:28

Julio, a może spróbować wziąć kotke do siebie - może po kilku dniach z sunia dojdą do porozumienia? Zwierzaki potrafią zaskakiwać :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 05, 2007 14:29

Współczuję Ci i wierzę, że dla Ady znajdzie się szybko kochający domek i że dotychczasowy nie wyda jej bez Twojej wiedzy... trzymam kciuki :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 05, 2007 14:35

Myślałam już o tym, właściwie cały czas biję się z myślami. Uwierz mi kochana, że to dla mnie naprawdę bardzo trudna sytuacja.
Oczywiście, mogę spróbować, ale wiem, czym się do skończy... wiem, że będę musiała wracać z Adą do Poznania i tylko dostarczę Jej w ten sposób niepotrzebnego stresu.
Kiedy mieszkała ze mną na samym początku, w domu często pojawiały się znalezione przeze mnie kotki. Wiecie, takie bidulki. To , co działo się w domu trudno opisać. Ciągła walka. Później, kiedy Ada była starsza a w domu pojawiał się kot, to ta, z uwagi na wiek chyba już nei walczyła, tylko dzień i noc spędzała wysoko na szafie. Wiedziałam, że było Jej wtedy bardzo źle.
Naprawdę znam Ją i wiem, że to się nie uda, a wierzcie mi, że oddałabym chyba wszystko, aby było inaczej :(
Mój psiak to młody wariat, który po traumatycznym starcie na tym świecie teraz dochodzi do siebie, szaleje i cieszy się życiem. Jest naprawdę zwariowana i wiem, że nie da Adzie spokoju, jakiego ta potrzebuje...

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 14:36

Fraszka pisze:Współczuję Ci i wierzę, że dla Ady znajdzie się szybko kochający domek i że dotychczasowy nie wyda jej bez Twojej wiedzy... trzymam kciuki :ok:


no własnie
żeby nie było tak, że wydadzą kotkę pierwszej lepszej osobie, na zasadzie jak najszybszego pozbycia się problemu
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt sty 05, 2007 14:41

Myślę i wierzę, że tak nie będzie. Powiedziałam Im, że jeśli szukanie domu zajmie trochę czasu a Oni nie będą już mogli dłużej czekać, to w każdej chwili po Nią przyjadę!
Oni też Ją pokochali, na pewno nie postąpią w ten sposób...

Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 14:51

Wzruszające jest to zdjęcie Ady :love: Lezy sobie odprężona i tak ufnie patrzy... naprawdę Ci współczuję.

Może zajrzy tu ktoś, kto ma kogoś nie zazwierzęconego :ok:

Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 05, 2007 14:59

W imieniu Ady dziękuję za komplementy :)



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Julia poznań

 
Posty: 11
Od: Pt sty 05, 2007 9:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 05, 2007 15:03

Julia, może jeszcze tu wstaw ogłoszenie: http://www.adopcje.org/index.html
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości