CUD W AZYLU
Zjawił się Człowiek
Może cud się zdarzy ?
Serca zadrżały nadzieja...
Tak już bywało.
Nawet kilka razy.
Różne tu rzeczy się dzieją.
Zobaczył Człowiek
smutne kocie oczy,
a w jednych -
swoje odbicie.
Ciepłymi dłońmi
wybrańca otoczył
i nowe darował mu życie.
Temu jednemu.
Bo Jeden był Człowiek,
więc z jednym był tylko sumieniem.
A reszta kotów?
Nic o nich nie powiem,
bo
reszta jest tylko miauczeniem.
Franciszek. J. Klimek

Szukajcie w kocich oczach - wlasnego odbicia - każdy z nich chciałby być czyimś wybrańcem.
Zaprezentowane w wątku kotki:
Kotki do realnej adopcji – do czasu znalezienia nowego domu szukające wirtualnych opiekunów
1. Lampion – niezwykle przylepny, prawie niewidomy
2. Babka – oryginalna, nieco plujaca z problemami żołądkowymi - wirtualny opiekun Katarzyna Sz
3. Lesio – 1,5 roczny chłopczyk, kiedyś pogryziony przez, grzeczny i bezproblemowy
4. Żabcia – piękna mini koteczka, bezproblemowa
5. Mamba – czarna 7 letnia kocia łobuziaka
6. Czarna Mańka – mizista, bezproblemowa 3 letnia czarna z białymi dodatkami koteczka
7. Piątka – bezzębna staruszeczka z wybrednym podniebieniem
8. roboczo Olinka – czarna poparzona koteczka i wątek o niej
Koty do raczej wirtualnej adopcji, dlaczego raczej – bo to koty z różnymi przypadłościami – schorowane, wymagające opieki „non stop” , ale także takie z trudnym charakterem lub takie co nie nauczyły się nigdy w pełni korzystać z kuwety. Jak znam Kasię to i jej miłość do kotów – każdy z kotów w zasadzie mógłby znaleźć dom – ale Kasia musiałaby mieć pewność, że zainteresowany jest w pełni świadom na co się decyduje i musiałby gwarantować to, że kotu nie stanie się żadna krzywda. Rozmowy zawsze warto podjąć i jestem pewna, że jeśli ktoś Kasię przekona, że np. chce zaopiekować się kotem, który gubi qpę, ale mu to totalnie nie przeszkadza i nie podda się po tygodniu – adopcja będzie możliwa. Jednak te koty, to koty szczególnej troski z takich lub innych przyczyn – i myślę, że „starzy zakoceni” wiedzą, że adopcje takich kotów zdarzają się rzadko i najczęściej na opiekę nad takim kotem decydują się nieliczni.
1. Lalka – szylkretowa piękność z charakterem
2. Duch – piękny biały dzikus
3. Jabłuszko – śliczna buraska, dzikowata - wirtualny opiekun Nefer z forum muratora
4. Tycjan – piękny rudzielec, dzikowaty - wirtualny opiekun zielonooka z forum muratora
5. Kropek – biały, piekny, przytulasty, sikający, gdzie popadnie
6. Peeska – syjamska dzika pięknosć
7. Wyjec – kochana koteczka z padaczką; potrzebuje wsparcia na leczenie wirtualny opiekun Lotta z forum miau
8. Martusia – białaskowa dzika pieknosć wirtualny opiekun czarna_nutka z forum miau
9. Kiwaczek – z problemami neurologicznymi, potrzebuje wsparcia na leczenie - wirtualny opiekun zielonooka z forum muratora
10. Maślaczek – kotek z Grzybowskiej
11. Lisek – rudy kotek „jełopek” potrzebuje wsparcai na leczenie - wirtualny opiekun MiLisek z forum miau
12. Marusia – kochana koteczka po wylewie
13. Snieżka– bielutka koteczka z rezerwą "bardzo wychodząca"
14. Myszka vel Piotruś – piękna i bardzo chora koteczka z niezwykłą historią
15. Agrafka – sparalizowana koteczka,
16. Slepusia – chora koteczka, zbieramy na operacje oczek
17. Kleopatra – pragnie znów być piękną Kleopatrą
18. Cośka –kochana i przytulaska choć siusiajaca gdzie popadnie
19. Połamaniec –bardzo skrzywdzony kiedyś kot, już nie potrafi zaufać ludziom - wirtualny opiekun Agnieszka M.
20. Buba – opanowany i dostojny straznik wybiegu - wirtualny opiekun Agnieszka M.
21. Snickers –dwuzębny pasjonat spania i jedzenia - wirtualny opiekun Agnieszka M.
22. Panna Paszczakowa – okaleczona przez psa bura koteczka - wirtualny opiekun Jadwiga S.
23. Mały – 10 lat temy wurzucony do śmietnika, teraz choruje na mocznicę
24. Typtuś – od 11 lat u Kasi, etatowy porządkowy
25. Pyton – orginalny i piekny lecz strasznie na razie dziki
26. Dasza – nieufna i troszkę dzikowata koteczka
27. Dudziak – i rownie urodziwa siostra Daszy
28. Ludka – śliczna i kaleka szylkretka
29. Kiciunia – czarna zestresowana koteczka, która dostala wypowiedzenie ze swego domu
30. Persio – bardzo atrakcyjny kot w mało atrakcyjnym dwupaku z ( Bratkiem)
31. Bratek – mniej atrakcyjny z dwóch braci, le widać on stał w kolejce po rozum jak Persio wystawał za urodą
32. Sypcia – przepiękna koteczka która jeszcze nie zdecydowała czy chce być oswojona
Jeśli ktokolwiek zechciałby zostać wirtualnym opiekunem któregoś kociastego - wpłaty nalezy kierowac na konto
Fundacja Azylu "Koci Świat", Warszawa, Garncarska 37a,
rachunek bankowy nr. 92 1060 0076 0000 3200 0095 6342 z dopisanym imieniem wybranego kociastego - koszt 30 złotych/m-c; na badania, leczenie i inne dodatkowe potrzeby będą licytacje i bedziemy się starali jakoś dozbierać.
Wirtualny opiekun może liczyć na:
wdzięcznosć kociastego i dwunogów
sesję zdjęciową wybranego kota przy najbliższej okazji i relację o naszym spotkaniu
I uwaga - idąc z duchem czasu i epoki - akcja promocyjna - pierwsi trzej wirtualni rodzice mogą liczyć na upominek specjalny - niespodziankę ( Nie bać się - kotow Wam nie powysylam w paczce


Zaczynamy serial - obiecujemy dalsze odcinki.
Serial ma tytuł - Koty z Kociego Swiata - 4xP - czyli poznaj, pokochaj, przytull, pomóż
http://www.kociswiat.org.pl/
Odcinek pierwszy - Odwiedzinki u mruczącej rodzinki ( 03.01.2007)
Wybrałysmy się z aparatem foto do Kasi - żeby szersza publicznosć miala szansę poznać wyjątkowych mieszkańców tego domu.
Uciekając przed szczekającymi mieszkańcami azylu - co by nas nie zalizały i nie wytaplały totalnie w błocie udałysmy się do kuchni.Oto w jakim doborowym towarzystwie piliśmy herbatkę

– jak widać zlapanie się na miejsce siedzące nie jest takie proste:
Jak widać ( proszę zwrócić uwagę na zeszyt leżacy na stole) zanotowanie informacji o fotografowanych modelach też nie jest proste i graniczy z cudem)

W kuchni najbardziej absorbujące są oczywiście : Florentyna i Lalka. Tutaj Lalka prezentuje minę – zaraz złosć mi przejdzie i znowu przyjdę się pomiziać

– chwilkę wcześniej zaanektowany do miziania dwunóg znudził się jaśnie panience i dostał w tzw. pysk pazurzastą łapą – taka to z Lalki humorzasta indywidualistka – wystarczy miźnąć nie w tym sektorze, w którym księżniczka sobie życzy i ma się za swoje.
Lalka poszukuje wirtualnego opiekuna – koszt wirtualnego posiadania takiej cudnej podopiecznej niewielki ( 30 złotych miesięcznie) a jakaż przyjemność, w dodatku bez konieczności nakładania przed wyjściem do ludzi grubszej warstwy makeup’a.
Z kuchni wyszłyśmy sobie na wybieg i tu nastąpił zmasowany atak Lampiona bez oka – Lampion bez oka prezentuje się tak:

i jak widać jest kotkiem bardzo wylewnym w okazywaniu uczuć, chłopczyk jest drobniutki i ma ok. 2-3 lata. Miał połamaną miednicę i poważnie chore oczy. Jednego oczka nie udało się uratować , a na drugie oczko Lampion widzi niewiele. Ta drobna ułomność nie przeszkadza mu jak widać w bezbłędnym odnajdowaniu obiektu, na którym można się uwiesić i od którego można wymagać, aby miział, miział i miział. Lampionem jest żywym przykładem, że kaleki kot doskonale sobie radzi – był pierwszym kotem na wybiegu, który przylepił się do mnie. Lampion szuka swojego człowieka na tym świecie na którym mógłby bez tak dużej konkurencji uwieszać się do woli. Dokąd Lampion swojego wyłącznego głaskacza nie znajdzie można mieć jedyną i niepowtarzalną szansę zostania jego wirtualnym wieszakiem.
Lampion był pierwszy, ale nie ostatni – jak tylko udało mi się przekazać Lampiona na inny wieszak


– (nie widać – bo doszłam do wniosku iż koty prezentują się znacznie lepiej beze mnie w tle

I tak szczęśliwa i opluta ( Babka z powodu krzywego zgryzu chyba – nieco pluje – zwłaszcza, gdy jest bardzo rozanielona głaskaniem) udałam się zapoznawać się z innymi podopiecznymi Azylu. I tak trafiłam na Żabcie –

Żabcia jest niezwykle urokliwa koteczką o niezwykłym wyglądzie. To taki wieczny kociak. Żabcia jest malusieńka, choć dorosła i ma krępą śmieszną sylwetkę. Aż się dziwię, że nikt w Żabci się jeszcze nie zakochał – bo moim sercem zawładnęła natychmiast i gorąco polecam ją do adopcji nie tylko wirtualnej, ale i realnej. Koteczka jest miła, niekonfliktowa, czyściutka i szuka domku. Oczywiście do czasu znalezienia tegoż - wirtualny opiekun by jej niezaszkodził.
Na dworze było coraz zimniej i ciemniej i pozostały tam jedynie kocie indywidualności, które nie przepadają za człowiekiem, zwłaszcza obcym ( pewnie mają swoje powody).
Pożegnał nas przepiękny Duch , który trafił do Kasi, kiedy jego starsza opiekunka z powodu stanu zdrowia, nie mogła się nim dalej opiekować ( Duch nie jest całkiem dziki, ale na pewno nie jest nakolankowy i ufny) i piękna Jabłuszko ( ma taką cudownie okrągłą twarzyczkę – jak okrągły smakowity owoc )
Czy ktoś chciałby zostać wirtualnym opiekunem mruczącego Ducha

, a może jakiś wielbiciej jabłuszek roztoczy opiekę nad słodką burą dziewczynką z okrągłą buźką ?

Strasznie późno się zrobiło i kończę dzisiejszy odcinek. Do zobaczenia jutro.