Fusik i Dymek nasze szczęścia - jest nas więcej :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 02, 2007 16:28

:lol:

Tak! Za krotka!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 11, 2007 10:32

No i mamy koty DWA :D
Wczoraj przywieźliśmy z Sopotu od millarki pięknego Dyma.
Ogólnie wszystko fajnie, achy i ochy będą później, bo zaczynamy się martwić: Dym od wczoraj się nie załatwił :( , siku ani kupy ni widu ni słychu :(
Ma w łazience ciszę, spokój, transporterek w którym śpi no i kuwetkę, ale z niej nie korzysta :placz: CO ROBIĆ? Niedługo miną 24 godziny jak się nie załatwia...

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Nie mar 11, 2007 11:17

Ale niespodzianka! :D
Serdecznie gratuluje!

Moze chlopak nadal zestresowany?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 11, 2007 11:18

A foty gdzie?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 11, 2007 11:37

Foty będą później.
Na razie Dym próbował zrobić kupę, ale do wanny 8O
Został szybko przełożony do kuwety i tam dokończył :) Ale był bardzo niezadowolony z tego powodu.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Nie mar 11, 2007 17:47

Mam pierwsze zdjęcia Dyma z naszej łazienki:

1 - Dawać mi go tu! (Entuzjastycznie przyjęty przez Foos'a)

2 - Portrecik z pierwszego dnia w nowym domku

Niestety Dym nadal prawdopodobnie się nie wysikał :crying:

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Nie mar 11, 2007 21:41

Fusik goscinny jest :ryk:

Jaki ladny ten nowy chlopak!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 12, 2007 8:41

Piękny ten zestresowany gość w łazience :1luvu:
A Fuksio dzielny chłopak postanowił od razu wziąż sprawy w swoje łapki :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 12, 2007 9:03

Dzisiaj rano przydybałem Dyma jak sika do zlewu :D
Szkoda, że do zlewu - ale ważne że gdziekolwiek :D
Ufff, a już do weta mieliśmy dzisiaj jechać. Hura! :D

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Pon mar 12, 2007 9:27

super, cieszę się bardzo że wszystko układa się dobrze :D

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 16:39

Mojej Balbinusi tez zdarzalo sie zalatwic sie do wanny
lub do kuchennego zlewozmywaka :oops:
Nie mam pojecia dlaczego.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 12, 2007 18:39

Cieszę się, że Dym ma się dobrze!

Uprzedzam ludzi, że możliwa jest biegunka, zapominam powiedzieć, że pod wpływem stresu zwierzak może się też przecież przez jakiś czas nie załatwiać w ogole :wink:

Jeśli Dym nadal będzie sikal do zlewu, sprobujcie trachę tego jego moczu pobrać i umieścić w kuwecie.

A Dyma wytargać ode mnie za uszy! Tak mu się poszczęściło, a on jest niegrzeczny: brudzi i swych opiekunów niepotrzebnie stresuje!!!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Pon mar 12, 2007 19:55

Prawdę mówiąc, Dymek ma się średnio dobrze - rano gdzieś źle zeskoczył i utyka na przednią lewą łapkę :( Z tego powodu pojechaliśmy do weta już dziś (mieliśmy w planach pod koniec tygodnia, żeby go nie stresować). Na szczęście w Poliklinice była dr Nieradka (polecamy!) i tak: wyczyściła Dymowe uszy i zbadała wysięk (nie ma świerzba :D ), wyczyściła zasmarkany nosek i zbadała łapkę. Łapce nic raczej nie jest, naciągnął sobie, zwichnął albo źle stanął - powinno samo przejść jak nie będzie obciążał. Za to katar ma oczywiście masakryczny - Dym dostał "końską" dawkę antybiotyku, a my polecenie robienia kiculowi przez tydzień inhalacji z gorącej wody z solą.
Tak że mamy zajęcie na dziś wieczór :D Może pomoże...

Dla stałych bywalców naszego wątku mamy nowe zdjęcia:
Chłopaki razem na parapecie
Chłopaki razem na kocyku - wbrew pozorom Dymek na tym zdjęciu żyje, a Foos wcale nie trzyma go za tyłek :lol:

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Wto mar 13, 2007 8:38

PrzemekK pisze:Chłopaki razem na kocyku - wbrew pozorom Dymek na tym zdjęciu żyje, a Foos wcale nie trzyma go za tyłek :lol:


:lol:

Swoja droga - szybko sie chlopaki zintegrowaly!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 13, 2007 13:28

Aż się popłakałam ze śmiechu ze zdjęć, najpierw z łapki pod drzwiami, potem z chłopaków na kocyku :ryk:

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Nul, Silverblue i 317 gości