
Zapraszam na 4-tą stronę gdzie pojawiły się nowe zdjęcia Kreseczki i Strzałki.
Oto dziewczynki:
Zołzunia
Zołza natychmiast jak tylko weszłyśmy do kociarni wpakowała się na kolana. Ona musiała być w domu. Kocha ludzi, jej zdaniem jedynym słusznym miejscem pobytu kota są ręce człowieka. Chce, żeby ją drapać, tulić, głaskać. A gdy zaczęłyśmy oglądać inne koty wlazła Wioli na głowę, żeby zwrócić jej uwagę. Gdy ją zdejmowałam bardzo się awanturowała i dlatego została ochrzczona Zołzą.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/860 ... 0fb1c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f39 ... e3b09.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/396 ... a3484.html
Kreska
Zdjęcia są kiepskie i pewnie w kociarni dużo lepszych nie zrobię. Kreska z daleka wygląda jak czarna, bliżej okazuje się, że ona jest pręgowana, tylko tak na ciemno. Nigdy czegoś takiego nie widziałam.Jak weszłyśmy do kociarni, zainteresowała się nami (niektóre nawet nie spojrzały), nie dawała się głaskać, ale gdy ruszałam palcami, zaczęła je "łowić", myślę, że byłaby bardzo wesołym kotem, ona chce się bawić, co jest raczej rzadkie w schronie

Filomatka
Filomatka swoje imię zawdzięcza swojej historii, niestety smutnej jak wszystkie historie schroniskowych kotków. Filomatka była kotkiem studentki. Niestety długo nie nacieszyła się swoją opiekunką




http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/360 ... 9f432.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ce ... ce18c.html