Kolcia nie nacieszyła się nowym domkiem ;(......odeszła [*]

[dzikus]

Wszystko zaczęło się tu Piękna KOLA - szukamy pilnie domku!!!

Kola ma juz za sobą cięzkie chwile w schronisku, kiedy nie miała siły walczyc o jedzenie i nie miała juz sił walczyc o życie.

Teraz jest już zdrowiutka i odżywiona,szuka domku tylko dla siebie, ewentualnie z jednym kocim przyjaciele, który nie będzie dominatorem.

Uwielbia spokój, spanie na oknie oraz oczywiście wszelkie głaski i mizianki. Domaga się zresztą ich cały czas ...
Kolusia niestety straciła część zębów, ma juz 10 lat - dlatego wymaga "mokrych" posiłków. Chętnie wcina wszelkie puszeczki, mięsko i namoczoną suchą karmę. Apetyt dopisuje jej na tyle, ze trzeba uważac aby nic nie zostało na stole przez co jest coraz okrąglejsza i wymaga coraz silniejszych ramion do tulenia
Zabiegi pielęgnacyjne to dla niej pestka a i wizyty u weterynarza nie są jej straszne
Jest idealnym kotem dla osób starszych,które boją się brać żywiołowego kociaka, a chciałyby cieszyć się towarzystwem mruczącego przyjaciela.

Kolcia jest odrobaczona i zaszczepiona szczepionką przeciwgrzybiczą. Ma zrobione badania krwi - wyniki były dobre

[dzikus]

a podniesiemy sie do góry, może ktoś do nas zaglądnie

[anemonn]

Kolciu kochana mocno trzymam kciuki za domek dla ciebie

[sibia]

to ja dodam, że tamten wątek śledziłam z zapartym tchem. Dziewczyny wypatrzyły marniejącego kota w schronie (zresztą dłuuugo wszyscy myśleli, że to kocur wielki taki...), gdy było juz bardzo źle i kotu zostały chwile życia Dzikus dała mu szanse i domek tymczasowy.

Okazało się, że to kotka, nawet było podejrzenie, że w ciąży a to brzuszek rósł tak szybko na dobrym jedzonku...

Osoba, która adoptuje Kolusie zyska fantastycznego kota i dołączy do elitarnego klubu właścicieli Adoptowanych Seniorów.

Kolusiu, do domku!

[enigma]

jak ona sie zmienila jak wypiekniala!

[dzikus]

Dziewczyny

tutaj tez dodam ogłoszenie Kolusi
może ktos, gdzieś, komuś pokaże i domek się znajdzie plis, plis, plis

[dzikus]

[dzikus]

Jestem w trakcie rozmów z potencjalnym domkiem...

i tak po cichutku, poprosze o dopingowanie w postaci kciukasów

Rozmowy jak na razie przebiegają bardzo obiecująco.......

ale ciiiiii .....

[mokkunia]

To kciuki obowiązkowo

[sibia]

kciukikciukikciukikciuki.

jej, zdradzisz coś więcej?

[dzikus]

kciukikciukikciukikciuki.

jej, zdradzisz coś więcej?

ale tylko tak po cichutku, bo cos zastój w milowaniu....

Domek byłby raczej niewychodzący, Kolusia jedyna rezydentką, z własnymi "4 katami". Co do karmienia, Pani zgodziła się z moimi zaleceniami i tłumaczeniem czym warto a czego napewno nie.
Kolusia byłaby bliziutko, bo w Rudzie Ślaskiej. Osoba zainteresowana adopcja miała juz kota ale został u rodziców, gdyz przeprowadziła się "na swoje". TŻ-et zadowolony z pomysłu dokocenia, zaoferował zbudowanie Kolusi fortecy Wet bliziutko, mozna dojść na pieszo.
To tak w skrócie......
Umówiłam się wstępnie na odwiedziny u mnie jutro, ale czekam na potwierdzenie, tak więc więcej szczegółów dotyczacych ewentualnej adopcji po wizycie, jak porozmawiam z Pania i ustalimy szczegóły.

[Boo]

Bardzo, bardzo dużo kciuków

[Iburg]

Bardzo mocno trzymam za domek dla Kolusi. To piekna kotka, i tak bardzo sie zmieniła. Trudno ją teraz poznac, z rdzawo-bialej wylenialej zabiedzonej, zrobiła sie śliczna czarnbiała zadbana grubiutka dziewczynka.
Domek nie powinien sie zastanawiać tylko brac to cudo.

[MajkaA]

Ja tez mialam troche problemow zdrowotnych. Ale caly czas sledze watek i wszyscy trzymamy mocno kciuki za domek.

[dzikus]

Dziekuję Wam pięknie za kciuki i miłe słowa

Jutro Kola będzie miała same odwiedzinki. Najpierw odwiedzą nas Anemonn i Irma a potem odwiedzi nas Pani zainteresowana adopcja Koli.

Kola jak na razie mało sie wizytą przejmuje, za to ja zdenerwowana jestem na maksa Nie wizyta dziewczyn, tylko wiadomo ... tej najważniejszej dla adopcji Koli osoby
Mam nadzięję, że Kola nie da jutro jakiegoś specjalnego popisu i Pani nie ucieknie od nas

Tak więc godzina "zero" jutro o 10:40 ...wszystkie kciuki i ciepłe mysli dalej mile widziane