Ale


Jak widać - średnio. Fredzi nie oddamy tam na pewno. Ale może są koty, dla których szukacie choćby takich warunków... Obiecałam Pani, że oddzwonię w niedzielę w sprawie Fredzi (kłamca ze mnie


Z racji naszych maluchów mamy trochę mało czasu na serfy nawet po forum, wpisujcie się proszę.
A, mieścina ma kierunkowy telefonu 25 - to pod Warszawą?
WAŻNE - to musi byc kotka.
Może jakas już wysterylizowana? Żeby mieć pewność, ze to zrobią...