Potrzebna pomoc dla kilkudniowych kociat!!!! Teodorek za TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2006 9:37 Potrzebna pomoc dla kilkudniowych kociat!!!! Teodorek za TM

Przygarnelam wczoraj 2 kilku-dniowe kocieta. zostaly porzucone przez matke. Lezaly na srodku ulicy, calkowicie wyziebione jeden sie wlasciwie nie ruszal). od razu je rozgrzalam i wydaje sie, ze maja chec do zycia. szukam kogos, kto by mogl je odchowac. moze ma ktos kotke, ktora lada dzien urodzi, albo dopiero co urodzila. a moze ktos ma mieszanke dla malych kociat, ktorej nie potrzebuje i witaminy w pascie lub inne. niestety nie mam pieniedzy, zeby kupic potrzebne rzeczy. mam juz male zoo w domu, na ktore wydaj majatek. :( bardzo prosze was o pomoc.
a tutaj sa fotki maluszkow: URL=http://img270.imageshack.us/my.php?image=dsc00850dk4.jpg]Obrazek[/URL]
URL=http://img212.imageshack.us/my.php?image=dsc00849gs1.jpg]Obrazek[/URL]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon paź 23, 2006 8:08 przez daga_27, łącznie edytowano 6 razy

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Wto paź 17, 2006 12:08

moge tylko podnieść....
wiesz, moze sprobuj kupic im mleko takie dla niemowlat
to koszt 10zl
i podawac strzykawka
albo pipetka
tylko musisz je bardzo rozwodnic to mleko
niestety nie posiadam nic tych rzeczy o ktore prosisz..
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 12:11

i wrzuc moze ten temat
na Koty
moze ktos ma akurat matke kotke
karmiącą
i moglby ci pomóc
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 12:17

daga_27
sluchja mam na zbyciu
(wlasnie znalalzlam okazalo sie ze nie wywalilam)
tzn oddam ci
mleko
Humana 2 dla dzieci
powyzje 4 m-ca
zycia
jesli by ci to pomoglo i bys
karmila tym kotki
to moge ci podeslac w kopercie babelkowej to mleko
ono jest dla maluszkow dzieci
wiec kotkom moze chyba byc
mnie lekarz mowil
ze jak cos to dokarmiac wlasnie mlekiem dla malutkich dzieci
jesli chcesz to mleko to
napisz do mnie an PW
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 12:17

spróbuj uratować te maluchy
najważniejsze to teraz mleko (witaminy moga poczekać), ogrzewanie i masowanie
używałam Felinemilk-koszt 20 zł-puszka 200 gr, dzienie taki maluch potrzebował cos ok. 10g na każde 160 gramów masy ciała-na ulotce dokładnie jest opisane-więc taka puszka starczyłaby Tobie na 2 koty na 10 dni

KITA

 
Posty: 415
Od: Wto wrz 27, 2005 9:43

Post » Wto paź 17, 2006 12:21

dzieki iwonka za podpowiedzi :-) takie mleko dla niemowlat juz kupilam i takim je karmie. mam tez specjalna buteleczke do karmienia maluchow z zoologicznego. wyczytalam w poradniku hodowcow kotow, ze jesli sie karmi mlekiem dla niemowlat, to trzeba uzywac o polowe mniej mleka niz dla dzieci. wiec teraz juz nie wiem czy mam bardziej rozwodnic czy dawac mniej wody. taka specjalna mieszanke mozna u nas kupic tylko u weta i kosztuje ok 60 zl a witaminy w pascie 50 zl (niestety mnie na to w tej chwili nie stac). w tym poradniku wyczytalam rowniez, ze takie mieszanki powinny byc dostepne w sklepach zoologicznych, ale niestety u nas ich nie ma (objechalam wszystkie sklepy jakie u nas sa, tzn. ktore znam). i wychodzi na to, ze one maja ok 2 - 3 dni dopiero, bo maja jeszcze suche pepowinki i zamkniete oczka. nie wiem czy uda mi sie je uratowac, ale bede robila wszytsko co w mojej mocy. zastanawiam sie czy juz od razu nie szukac potencjalnych domkow, bo jesli je odhowam, to nie bede mogla ich zatrzymac. taka ilosc zwierzat jaka posiadam na takim metrarzu, to zakrawa juz o chorobe psychiczna :-( trzymajcie kciuki.
i jeszcze raz prosze osoby majace zbedne witaminy, odzywki, czy specjalne mieszanki o pomoc. pokryje koszty wysylki.

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Wto paź 17, 2006 12:27

daga
a widzial jakis lekarz te maluchy
co on na to?
wiesz, moze idz do weta
niceh powie co z nimi
itd
czy zdrowe, czy niczym nie zakazone
a na adopcje takich maluchow
wiesz.. moze odchowaj je zeby mialy ze 2 mce
i wtedy szukaj domku
takiego malucha zadko ktos odwazy sie wziąśc
a tutaj jak widzisz kazdy zakocony
mnie lekarz mowil
ze po prostu musi
byc wodniste to mleko
bo te mleka sa z natury gęste
a kotki tak nie bede umiec jak dziecko
ciagnac
wiec lepiej im wodniste dawaj
czesciej po troszke
ale koniecznie idz do weta
moze uda ci sie wyskrobac kase
na choc 1 wizyte u weta
a te mleka dla kociat oj sa drogie u mnei
tez tylko w necie mozna kupic
u lekarzy nie ma
bo za drogie i oni nie sprowadzaja
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 12:55

wiesz Iwonka...wetka je wczoraj widziala, dlatego tez wiem ile co kosztuje. i to prawda, ze nie maja tego na stanie, ale mozna zamowic i na 2 dzien juz sie to ma. a co powiedziala o kociakach? ze wygladaja dobrze, ze osluchowo nic im nie dolega. powiedziala, ze trzeba je odrobaczyc i to zaraz i zaszczepic, ale niestety nie mam kasy. nawet nie zaproponowala, ze moge zaplacic troche pozniej. a zna mnie, bo chodzilam do niej z psem, w hotelu u niej zostawialam psa. ostatnio wydalam kilka stowek na leczenie mojego kota, ale niestety i tak sie nie dalo go uratowac. nawet powiedziala, ze moze mi je uspic za 40 zl :-( jesli nie moge sie nimi zajac.
czy to odrobaczanie jest teraz konieczne? i szczepic tez juz teraz trzeba?
a w ogole to jej chyba na kasie tylko zalezy, bo slowem mi nie pisnela ze moge im dac mleko dla niemowlat, i wedug niej kociaki maja ok tygodnia (a przeciez maja pepowinki jescze). a ja juz sama nic nie wiem :-(
moze wystawie cos na bazarku, zeby wesprzec te kocieta finansowo. na dogomanii wystawilam kuwete kryta i transporter, ale juz na konkretny cel. a co tutaj wystawic?? nie mam pojecia. Moze ktos czegos potrzebuje, a ja to mam?? ta bezradnosc mnie wykancza. to jest najgorsze co moze byc:-(

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Wto paź 17, 2006 13:03

daga
po 1 idz do innego weta
kurde ten wet.. :evil: to nie wet wg mnie
moze skus sie na ina wizyte
wiesz odrobaczyc bym je odrobaczyla
to powinien byc koszt ok 20zl za 2 kotki
bo one przeciez dostaj paste do buzki
a to nie jest az tak duzo
szczepic,,hmm chyba za wczesnie
niech porosna
podtucza sie
przeciez sa male
to chyba za wczesnie jeszcze ,nawet 1 mca nie maja
w ksiazce pisza
ze sczepieni to najszybciej jak koty mja 9 tyg.czyli 2 mce
teraz to tylko odrobaycz je
bo masz male dzieci w domku,wiec najlepiej to i karm je mlkeiem, niehc maja cieplo
wycieraj pupki
skoro sa zdrowe
to powinno byc oki
aa niech inny wet
zobaczy czy nie maja świerzba czy grzyba
bo najczesciej te z podworka maja takie niespodzianki w uszach itd
skoro ten wet taki bezduszny :evil:
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 13:08

Dziewczyny!
Z mlekiem dla ludzkich niemowląt jest odwrotnie- trzeba je zrobić dwa razy gęstsze, więc jeśłi na 30 ml wody przypada dla dziecka jedna miarka, dla kota wsypuje się dwie miarki.
To wsztystko z tego powodu,z e kocie mleko jest gęstsze, tłustsze i słodsze, niż ludzkie.
Jeśli je rozwodnisz w ten sposób, jak pisąłas, kociaki umra z niedożywienia.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 17, 2006 13:12

a mnei lekarz kazal rozwodnic :?
bo powiedzila ze takie maluchy
nie dadza rady ssac
bo mleko jest geste
kurcze
a nie zadlawia sie jak bedzie geste???
to juz zglupialam..
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 13:14

jeszcze cos mi sie przypomnialo. one maja pchly, wiec wetka tez zaproponowala mi srodek, ktorym mozna je popsikac za 40 zl (jakos mial byc odlany z jej butelki), bo tylko takim i wylacznie takim mozna je odpchlic. 8O a odrobaczenie to 20 zl.....ale za jednego kiciusia. szczepienie 2 razy po 50 zl. koszmar normalnie. 35 zl zaplacilam za wizyte. zadnej ulgi, chociaz zna moja sytuacje. ech.... :( pchly wyciagam recznie, a ich kupy zmywam wacikiem.
a moj facet, to chyba ze mna rozwod wezmie. on nie do konca rozumie moja milosc do zwierzat. :evil:

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Wto paź 17, 2006 13:22

daga
zmien lekarza :evil:
na pchly sie psika
an takich malych kotkach
duzo plynu nie trzeba
ta wetka chora jest :evil:
idz do innego
nie pamietam nazwy ale
jest preparat ktorym sie psika
i koszt powinien byc ok 10zl max!!
jest cos dobre nazywa sie STRONGHOLD
koszt 20-25 zl i na robaki to jest i na pchly
ale te kotki sa za male by im do dawac
na kark wkraplać
oo jzu wiem
plyn co sie psika
nazywa sie
FRONTLAIN lub FRONTLEINE
jakos tak
kazdy wet wie ze to malo na takei male kotki pojdzie
i koszt nie taki
a szczepienai owszem 50zl ale VEL-O-VAXEM 5
(bo najlepszy)
ale niech skoncza koty 2 mce chociaz!!
na razie tylko odpchlenie i odrobaczenie
i karmienie i cieplo
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto paź 17, 2006 13:29

Przeklejam tekst chociażby ze strony Fundacji KOT:

» O S E S K I

Kociaki po urodzeniu potrzebują:


regularnego karmienia mlekiem co 2 godziny

Karmimy specjalnym mlekiem dla kociąt (do nabycia w sklepach i lecznicach zoologicznych) lub jeśli nie możemy z jakiś powodów go zdobyć, mlekiem dla ludzkich niemowląt (np.NAN2). Kocie mleko przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu natomiast ludzkie w połowie ilości wody niż dla dziecka. Można też podawać do picia herbatkę z kopru włoskiego lub z rumianku. Jedzonko i herbatka powinno mieć temperaturę ok. 35-40 stopni. Karmimy za pomocą specjalnej buteleczki dla kociaków, ewentualnie pipetki czy buteleczki np. po kroplach do nosa. Zanim którąś z tych rzeczy użyjemy najpierw należy ja wyparzyć. Bardzo ważne jest by uważać aby maluch podczas jedzenia się nie zachłysnął, dlatego raczej nie polecam strzykawki. Staramy się karmić zawsze w tej samej pozycji tak aby kociak nie miał zbyt wysoko uniesionej główki. Maluch nie może leżeć podczas jedzenia na plecach. Kocięta lubią podczas ssania mieć na czym oprzeć przednie łapki. Z doświadczenia wiem, że wtedy chętniej piją. Jeżeli maluchy są niespokojne i piszczą trzeba częściej je karmić, natomiast jeżeli nie chcą jeść możemy wydłużyć im trochę przerwy. Oczywiście jeżeli kocięta długo odmawiają przyjmowania pokarmu konsultujemy się szybko z lekarzem weterynarii. Około trzeciego tygodnia życia zaczynamy wprowadzać stały pokarm. Na początek możemy podać przez butelkę rzadka kaszkę dla niemowląt - bezsmakową. Gdy kociak zacznie już jeść sam, podajemy bardziej zagęszczoną.


ciepła

Kilkudniowe oseski trzeba dogrzewać. Najlepiej w tej roli sprawdza się poduszka elektryczna lub termofor, a w ostateczności butelka z ciepłą wodą owienięta ręcznikiem. "Podgrzewacz" należy ułożyć tak aby kociaki mogły się z niego zczołgać gdy będzie im zbyt ciepło. Ja zrezygnowałam z dogrzewania gdy zauważyłam, że maluchy już w ogóle z tego nie korzystają.


masowania brzuszka, odbytu i jego okolic

Po każdym karmieniu musimy malucha wymasować. W tym celu najwygodniej jest zwilżyć wacik ciepłą wodą i kolistymi ruchami masować brzuszek. Natomiast leciutko mokrym wacikiem pocieramy okolice odbytu. Kociak powinien wtedy zacząć robić siusiu lub kupkę. Mocz wsiąka wtedy w watkę. Po wypróżnieniu obmywamy czystym wacikiem pupę oraz całego kociaka - tak jakby to robiła kotka.


kontaktu z opiekunem

By maleństwa się dobrze rozwijały bardzo potrzebują kontaktu z opiekunem tak jak potrzebują kontaktu z matka gdy ją mają. Dotykamy
więc możliwie często kocięta, przemawiamy do nich itp.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 17, 2006 13:37

a ja znalalzam to:
Nowo narodzone kocię

W chwili przyjścia na świat kocię ma przeciętnie od 11 do 15 cm długości i waży od 70 do 135 g. Kocięta rodzą się z zamkniętymi powiekami i zaciśniętaymi przewodami słuchowymi, są zatem ślepe i głuche. Nie potrafią chodzić i są całkowicie uzależnione od opieki matki. Zależność ta stopniowo zanika.
Pierwszym objawem jest stopniowo otwieranie się oczu po 5-10 dniach ( w pełni otwarte po 8-20 dniach). Oczy małych kociąt są zazwyczaj niebieskoszarawe, właściwa barwa pojawia się dopiero ok. 12 tygodnia życia. W wieku 16-20 dni kocięta zaczynają pełzać, po 3-4 tygodniach od chwii narodzin zaczynają przyjmować pokarmy stałe, zaś w wieku ok 8 tygodnia są już uniezależnione od matki.

Sztuczne karmienie
Gdy okaże się, że kotka nie przejawia instyntku macierzyńskiego, zabraknie jej pokarmu lub jej śmierci - masz 2 możliwości: znalezienie maluchom mamki lub wykrmienie ich butelką.
Karmienie z butelki
Zarówno mleko krowie jak i kozie są dla kotów zbyt mało pożywne. Istnieje jednak kilka sposobów sporządzania właściwych mieszanek:
ze specjalnego sproszkowanego substytut kociego mleka, rozprowadzonego wodą wg.przepisu:
ze sproszkowanych mieszanek dla niemowlat, rozprowadzonych o połowę mniejszą ilościa wody
z mleka skondensowanego, rozrzedzonego o połowę mniejszą ilościa wody.
Po karmieniu kaciąt muszą zostać pobudzone do oddania kału i moczu. W tym celu należy delikatnie przecierać okolice odbytu watką zwilżoną w ciepłej wodzie i gładzić opuszkami palców podbrzusze. Musisz też dbać o utrzymanie podogonia w czystości, przemywająca je gąbką, osuszając i delikatnie smarując kremem dla niemowląt.
Między posiłkami kocięta powinny przebywac w cieple, ułożone w czystym pudełku, z łatwo dająca się zmieniać wyściółką,

Ilość pokarmu i częstotliwośc karmienia
wiek ilość częstotliwość
Do 7 dni 3-6 ml Co 2 godz.
7-14 dni 6-8 ml Co 2 godz. w dzień i co 4 godz. w nocy
14-21 dni 8-10 ml Co 2 godz. w dzień i raz między 23.00 a 8.00




Rozwój kociąt
Proces przestawiania się układu trawiennego na przyjmowanie innych niż mleko pokarmów określa się mianem odstawianie: rozpoczyna się ono zazwyczaj pod koniec trzeciego tygodnia życia. Najpierw należy podawać mleczne płyny następnie kasze, a potem stopniowo wprowadzać do diety ośmiu tygodni. Warto dodać, że jeśli kot nauczy się przyjmować w dzieciństwie pokarmy, będą chętniej konsumowane przez dorosłe zwierzę. Dobrze jest podawać kociętom kroplę syropu multiwitaminowego.
Nie należy odbierac matce kociąt młodszych niż 6 - tygodniowe. Najlepiej byłoby wstrzymać się z tym aż do ukończenia przez kocięta 8 tygodnia życia i całkowitego przejścia na pokarmy stale.
Odstawianie od smoczka powinno się rozpocząć w wieku ok 3 tygodni. Przez kilka dni należy dodawać do mieszanki mlecznej kaszkę dla niemowląt, rozdrobnione puree (mięsne, rybne, lub twaróg)


Przyuczanie do korzystania z kuwety
Naukę korzystania z kuwety rozpoczynamy gdy kocięta osiągną wiek 3 do 4 tygodni. Kuweta powinna stac w miejscu łatwo dostępny, ale zacisznym. Należy możliwie często sadzać w niej kocięta, szczególnie wtedy, gdy ich przykucnięta poza i podniesiony w górę ogon sygnalizuję ze za chwilę będą oddawały mocz. Nigdy nie należy zanurzać kociętom przyszczków w odchodach, jeśli zdarzy się im załatwić w miejscu do tego nie przeznaczonym. Aby uniknąc powtórzenia sytuacji, musisz dokładnie wyszorować miejsce kociego przestępstwa.


Odstawianie kociąt wykarmionych przez matkę
wiek rodzaj pokarmu sposób podawania

3 tygodnie sproszkowany substytut kociego mleka lub skondensowane rozcieńczone o połowę mniejszą ilością wody niez dla niemowląt na łyżeczce do herbaty 4 razy dziennie

4 tygodnie Mleko jak wyżej z dodatkiem kaszki lub innych preparatów dla niemowląt ( rybnych miesnych lub nabiałowych na płaskiej tacce lub spodeczku 4 razy dziennie tyle, ile kocięta są w stanie zjeść

5 tygdoni Jeden z 4 mlecznych posiłków zastępujemy drobno posiekanym mięsem w najlepszym gatunku rozdrobnioną karmą z puszki. Na płaskiej tacce lub spodeczku ile kociaki będą w stanie zjeść.

6-8 tygodni Zwiększamy ilośc rozdrobnionych pokarmów stalych zwłaszcza bogatej w składniki kociej karmy Ja wyzej, stopniowo zastępujemy 2 następne posiłki mleczną karmą stałą

8 i więcej tygodni Zazwyczaj kocieta są już odstawione od matki. powinny otrzymywać 2,3 posiki stałe i spodeczek mleka. Od 6 miesiąca życia mleko można zastąpić świeżą wodą pokarmy stałe podajemy na spodeczku. Mleko lub woda powinny być stale dostępne i zmieniane
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, lucjan123 i 78 gości