no był i to u obydwojga rodziców musiał być
Ale tylko najprawdopodobniej syjamem. To umaszczenie mają też inne rasy (syberyjczyki, birmany, ragdolle itd), ale to syjamy i pseudosyjamy najdłużej występują w Polsce i je bym "obwiniała" o jej kolorek.
Gen pointa jest recesywny, czyli jeśli skrzyżujesz kota czarnego i syjama to wszystkie kocięta będą czarne. Włanie dlatego, że gen pełnego koloru jest dominujący nad pointa (czyli kolor wyraźny tylkona końcówkach kota). Wszystkie kocięta z takiego miotu będą jednak taki gen niosły i jakby dwa takie koty później skrzyżować ze sobą, to z dwóch czarnych kotów może wyjść taki "syjam". I tak własnie czasami zdaża się u naszych dachowców.
Bo ten gen pointa może być recesywnie przekazywany przez wiele, wiele pokoleń, pozostaje ukryty, ale jak kiedyś się dwa takie koty zetkną, zrobią kociaki, to efekt jaki jest właśnie widać na Pipi
Może jeszcze tak to opiszę
C- geb pełnego koloru (np czarny, pręgowania nie bierzemy tu pod uwagę), on jest dominujący
cp- gen colour pointa, czyli ten syjamowaty
kot ma dwa geny od matki i od ojca
CC- kot genetycznie pełnego kolor- takie są w większości nasze dachowce- czarne, pręgowane, mogą być z białym. Ale nie niosą genu pointa.
cpcp- kot wyglądający jak syjam
Ccp- kot np czarny ale nieosący gen syjama- takie się właśnie zdażają
jak się skrzyżują dwa koty CC +CC to wszystkie kociaki będą miały pełen kolor (czarny, pręgowany, o bieli nie dyskutujemy)
cpcp + cpcp- wszystkie będą o umaszczeniu syjamów
CC+ cpcp- wszystkie będą np czarne (tzn o pełnym kolorze) ale też wszystkie będą niosły gen syjama. I tu jakby ktoś chciał swoją domową "syjamkę" pokryć kocurem sąsiada, to się zdziwi, bo żaden z kociaków nie będzie podobny do matki. Tak nie raz w polskich domach bywało
Ccp + Ccp- krzyżują się dwa koty o pełnym kolorze. Może być czarny, bury z bielą lub bez. Możliwości genotypu kociąt są takie (czysto teoretycznie)
25% CC- pełen kolor i w życiu nie dałyby potomka syjamowatego
50% Ccp- pełen kolor ale mogłyby dać colorpointa przy odpowiednim kryciu
25% cpcp - no i nasz "syjamek" czyli Pipi
jak widać musiała mieć i matkę i ojca z genem pointa by mieć takie umaszczenie.
Przy rasowych kotach możliwości kolorystycznych jest dużo więcej, bo tam i niebieski funkcjonuje i czekolada, lila, cynamon, płowy. Dachowce najczęściej genetycznie są czarne (gładkie lub pręgowane z bielą lub bez)
No i rude- ale dziedziczenie rudego to osobna bajka