samotna-jest pod opieką wolontariuszy z CK

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 24, 2006 12:29 samotna-jest pod opieką wolontariuszy z CK

Byłam w niedziele rano u Amandy_Onet w Gliwicach, Gdy Szczęściara wcinała chrupy od rezydentki Amanda pokazała mi piekną jasną kotkę która leżała w dole na trawniku.

Kotka albo zgubiła droge do domu albo została wyrzucona.
Niestety jedyną osobą której los kotki nie jest obojętny jest Amanda.

Karmi ją codziennie, w miseczce woda. Kotka niestety nie ma gdzie się chronić, śpi pod krzakami.Ogólnie teren nie przyjazny dla kotów.
Sąsiedzi wsciekli nawet ''odpadków'' nie wyrzucą przez okno w kuchni , nie interesuje ich to ,że koteczka tam samotnie tkwi tuż pod oknami,Śpią smacznie w łóżkach a koteczka pod krzakami, narazie dobrze bo nie pada i jest ciepło.... .
Podeszłyśmy do niej :jest naprawde wspaniałą,taka kochana, miziasta,bardzo ufna.

Zdjęcie wkleje później

Amanda szukała dla niej domku niestety bezowocnie. Najgorsze jest to, że za niedługo wyjeżdż a i kotka zostanie na tym trawniku sama ,z pustymi miskami.....,bez opieki

Czy może ktos pomóc ....zostało bardzo mało czasu
Ostatnio edytowano Pt sie 25, 2006 7:10 przez iwona_35, łącznie edytowano 5 razy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 24, 2006 13:10

Dziękuję Iwonko:)

Najgorsze jest to, ze od dwóch dni kręci się tam wypasiony Rudy Kocur i nie dość, że jej wyżera jedzonko, to ja przegania spod krzaka.Sąsiadka dzisiaj miała mi za złe jak zaniosłam rano wodę i jedzenie, że zaraz pewnie będą kocięta...i ze co ja robię. Najlepiej udawać, że nic się nie widzi i że kotek sam da sobie rade w te upały.A widać, że to domowa koteczka, która rady sobie nie da sama. Błagam , niech Ktoś jej pomoże, ja mam w domu Kotka i Królika, które ,to juz wiem po Szczęsciarze, która u mnie była, nie tolerują innego futrzaka w domu.I niestety tak jak pisała Iwona za dwa tygodnie wyjezdżam i boje się o los Koteczki.

To jej zdjęcia, jest naprawdę urocza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 24, 2006 14:17

JA teraz wyjezdzam w piatek. ALe potem gdyby nie znalazla domu to moge ja przytulic w piwnicy. Mam nadzieje, ze tambylcy jej nie przegonia.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 24, 2006 14:52

Lidka pisze:JA teraz wyjezdzam w piatek. ALe potem gdyby nie znalazla domu to moge ja przytulic w piwnicy. Mam nadzieje, ze tambylcy jej nie przegonia.


:king: Lidka
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 24, 2006 15:13

Lidka pisze:JA teraz wyjezdzam w piatek. ALe potem gdyby nie znalazla domu to moge ja przytulic w piwnicy. Mam nadzieje, ze tambylcy jej nie przegonia.



To bylo by jakies wyjście.Sama sobie nie da rady....Koteczko...po domek :catmilk:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 24, 2006 16:54

Lidka :1luvu:

oby sie udalo uratowac koteczke! trzymam wielkie kciuki!
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pon lip 24, 2006 21:14

Nikt nie chce pieknego kotka?Ona zginie sama na świecie :cry:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 24, 2006 21:31

Tylko, ze ja zapomnialam napisac, ze wyjezdzam w piatek na urlop.
I nic juz sie nie da przesunac, bo mnie wszyscy zabija. W koncu mam tez wnuczki.
Nie bedzie mnie dwa tygodnie. Ale tak sobie pomyslalam, ze nawet jak mnie nie bedzie to mozna podrzucic pod moj blok. Albo kolo ogrodka. Ale to wlasciwie to samo miejsce. Na ogrodku bedzie w czasie urlopu zasobnik z suchym. W piwnicy tez zostawiam 2 butle 5 litrowe suchego i taki zasobnik ferplasta. Moge zostawic wiecej. Woda bedzie w duzym pojemniku na ogrodku i w piwnicy tez. Wiec nawet jak sasiedzi zapomna dac wiecej nie beda glodne. Co najwyzej zatesknia za gotowanym. Okolica jest u nas spokojna i ludzie w miare przyjazni. Wiec gdyby nie bylo innego wyjscia to moze tak.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 24, 2006 22:46

Lidko, do mojego wyjazdu jeszcze dwa tygodnie.Mam nadzieję, że do tego czasu domek sie znajdzie i Ktoś pokocha tego kotka. Kotku po domek :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 25, 2006 6:06

Wczoraj wieczorem i rano kotka nie ma :cry: Czy cos się stało?Kotku, gdzie jesteś :(
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 25, 2006 6:49

Amanda_0net pisze:Wczoraj wieczorem i rano kotka nie ma :cry: Czy cos się stało?Kotku, gdzie jesteś :(


:( O kurcze ,teraz gdy domek blisko
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 25, 2006 9:32

Jest, wróciłam do domu a Ona leżała pod krzaczkiem.Zaniosłam jej jedzonko i swieżą wodę.Na mój widok zaczęła miauczeć, jakby sie na Coś skarżyła...lub ,że się ucieszyła widząc mnie :D Nie jadła, nie piła, tylko jak ją głaskałam, mruczała. Niesamowity ma traktorek.Aż oczka przymrużała.Czy Nikt nie chce Takiego Mruczącego Kotka?...Kotku po domek...do góry.I nie giń już :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 25, 2006 11:20

Zielonooka nie spadaj...do góry po domek :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 25, 2006 15:20

Koteczko, nikt Cie nie chcę?Po domek...do góry :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 25, 2006 18:51

Zaniosłam Kocince świeżą wodę i jedzonko. Juz na mnie czekała i poznała. Wlazła mi na kolana i zaczęła pięknie mruczeć.Musiałam ja wygłaskać, ona mnie wycałowała i dopiero poszła jeść. Jest taka słodka, czy nie znajdzie domku? Czy nikt nie chce takiego kotka milutkiego i mądrego? :cry:

Obrazek
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Silverblue, teesa i 127 gości