Kotek, klasyczna, sympatyczna "krowka" ma 12 lat, mieszkal dotad z ze starszym Opiekunem ktory jednak z powodu choroby sam potrzebuje pomocy i nie jest w stanie dalej sie Kotkiem zajmowac.
Kocina jest mocno przywiazany do swojego domu, jest w niezlej formie fizycznej jednakze sprawia symptomatyczny problem..sika po domu.
Z tego tez wzgledu wchodzilby moze w gre domek wychodzacy ale czy on sobie poradzi?
My nie mozemy wziasc Kotka do siebie, w dotychczasowym domku tez zostac nie moze choc mamy zgode aby czekal tam czas jakis na ewentualna adopcje.
Tak wyglada Kotek na kiepskich skanowanych fotkach sprzed kilku lat, jak bedziemy miec mozliwosc porobimy aktualne cyfrowka


Czy uda mu sie znalezc spokojna przystan na reszte zycia i cierpliwych, wyrozumialych Opiekunow ktorzy beda mieli warunki by dac mu dom?
Kotek pokocha, potrzeba mu tylko troski i czasu...