W niedzielę wybrałysmy się z Anemon do schroniska po dwa kotuchy dla moich znajomych z Sarnowa

Wybór był trudny - bo jak wybrać dwóch szczęśliwców spośród dużej ilości kotów, z których każdy chciałby mieć domek?
W końcu mówię: Który jedzie z nami do domku, no i od razu jeden wszedł do transporterka - to był czarny kocurek o lekko przedłuzonej sierści.
A bura koteczka plątała się pomiędzy naszymi nogami, ocierając się i patrząc w oczy.
I tak wybór został dokonany

Koty są ewidentnie domowe, miziaste, od razu wiedziały co to kuweta i nie ma w tym względzie żadnych problemów.
Oto Pan czarnulek na kolankach
http://upload.miau.pl/1/73328.jpg
W ulubionym pudełku
http://upload.miau.pl/1/73329.jpg
http://upload.miau.pl/1/73330.jpg
W nowym domku mieszkają również psy ale wzajemna integracja przebiega bez problemów
http://upload.miau.pl/1/73327.jpg
Panna Klara:
na początku było tak: http://upload.miau.pl/1/73338.jpg
a potem: http://upload.miau.pl/1/73339.jpg
http://upload.miau.pl/1/73340.jpg
a na koniec: http://upload.miau.pl/1/73341.jpg
Klarcia jest jeszcze trochę chudziutka bo to delikatna koteczka a wiadomo, że w dużym stadzie słabszym trudniej dopchać się do miski.
http://upload.miau.pl/1/73333.jpg
http://upload.miau.pl/1/73334.jpg
http://upload.miau.pl/1/73335.jpg
Ale bardzo już kocha swoją nową panią: http://upload.miau.pl/1/73331.jpg
A tak śpimy z panem http://upload.miau.pl/1/73337.jpg
Dziękujemy cioci Formice za środki na lokatorów wewnętrzych i zewnętrznych

Dziękujemy cioci Anemon za jedzonko
