Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

» Wto lip 11, 2006 21:44

Takie zabiegi dla tych biednych kotów mogą być wielką szansą! Jestem za i dorzucę oczywiście ile będę mógł!

» Wto lip 11, 2006 21:50

Boska Matko.... biedna kicia

:(:(:(:(:( tych ludzi to najlepiej byłoby potraktować tak by wycierpieli tyle co ona

... WSTYDZE SIĘ ŻE NALEŻĘ DO GATUNKU LUDZI JAK TAMTE BESTIE...
pozdrawiam

» Wto lip 11, 2006 23:59

ciotka dziś pada na paszczę
ale kciuki ostatkiem sił :ok:

» Śro lip 12, 2006 15:08

Agnieszko, skonsultuj z wetką prowadzącą.
Laseroterapię ma kazdy zoz, ktory robi zabiegi. Ja Pandzie nie ufam...

Chyba zeby dr Beata rozpisala ci parametry lasera (czas, natezenie), a ty poprosilabys tylko o właczenie sprzetu...
Ale wydaje mi sie, ze ludzkie zaklady rehabilitacyjne bedą mialy ten zabieg taniej niz lecznica wet. Podstawowa sprawa to jednak te parametry.

» Śro lip 12, 2006 16:30

Jakby potrzebne były jakieś informacje, na forum GW jest dziewczyna, która rehabilitowała psa, chyba z Katowic, mogę zapytać... :?:

Zaraz znajdę ten wątek, a póki co...Buziaczki dla Czekoladki

» Śro lip 12, 2006 18:35

Tu jest wątek Pina, tyle, że to...Katowice...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=43009646

ale zapytałam na weterynarii, może podpowiedzą coś...

» Śro lip 12, 2006 22:57

Coś mały ruch tutaj dzisiaj...Tylko ciocia pixie się produkuje.. :wink:

Wieści na temat laseroterapii może będą jutro. pierożek_monika obiecała dowiedzieć się szczegółów, a jak się dowiedziała o kogo chodzi, to sama napisała, że to BARDZO ważna sprawa..

Pozdrowienia dla umęczonej cioci Agnes....
i dla Czekoladki...
Czekoladkaaaaaaaaaaaaaaa :!:

» Śro lip 12, 2006 23:20

druga ciotka nie zapomniała też, co to to nie, ale znów pada na dziób

i zgadnij sobie może w wolnej chwili Czeko: na kogo ciotka musi pracować...? pierwsza podpowiedź: męża i dzieci nie mam, więc muszę pracować na innych współmieszkańców-darmozjadów :wink:

» Czw lip 13, 2006 7:43

A ja muszę do banku - więc za chwilę lecę z wpłatą

- niedużo tego

, ale zawsze na pare plastrów starczy

i oczywiście :ok:

» Czw lip 13, 2006 11:08

Kicia bardzo dziękuje wszystkim Cioteczkom za wsparcie. Dziś zgodziła się troszkę dla Cioteczek popozować:

Tak sobie "kicam":
Obrazek

Tak sobie wyglądam ( to mokre pod bródką mi Duża zrobiła :evil:

)

A tak sobie jem, na szczęście apetycik mam dobry.

http://upload.miau.pl/1/75075.jpg

A tak wygląda moja bródka. Duża mówi, że jest lepiej, ale ten kaganiec to jeszcze dłuuuuugo będę musiała nosić :roll:

)

http://upload.miau.pl/1/75076.jpg

Wczoraj wybieraliśmy się do lecznicy, ale nas burza przestraszyła. Chyba dziś póżnym popołudniem pójdziemy.

» Czw lip 13, 2006 11:14

Jaka ona cudna i tak sie zaklimatyzowała u Was ,myślę że nigdy jej tak dobrze nie było

» Czw lip 13, 2006 11:34

Ale cudnie radzi sobie z jedzeniem! Tylko po sierści widać, ile przeszła, bo oczka to juz rezolutnie patrzą w dobra stronę! Zdrowiej, kochanie szybciutko!