Stowarzyszenie "Mruczek" prosi o pomoc dla "m

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 20, 2006 13:48 Stowarzyszenie "Mruczek" prosi o pomoc dla "m

Potrzebna pomoc finansowa dla kotków mieszkających w "mini schronisku"Pani Reginy Mączewskiej na warszawskim Bródnie. Na stałe pomocy udziela jej stowarzyszenie które reprezentuję czyli "mruczek" niestety opieszałość urzędników, potwornie sroga zima oraz nieustannie zwiększająca się liczba osób zgłaszająca się do nas po pomoc spowodowała że fundusze przyznane z miasta już dawno się skończyły. Nowe miały być w marcu ale dzięki "zrozumieniu naszych problemów" przez urzędników wydziału ochrony środowiska będą dopiero w czerwcu. Jesteśmy załamani obecną sytuacją dlatego jesteśmy zmuszeni prosić Państwa o pomoc. Pani Regina ma w swoim mieszkaniu na Bródnie 26 Kotków + 5 w tzw. "przechowalni" miejscu gdzie kotki oczekują na kastrację. Wszystkie wyrwane śmierci, niechciane, chore. Ogromna część z nich to ofiary ludzkiego niczym nie wytłumaczalnego okrucieństwa. Kilka z tych zwierząt od dłuższego czasu chorują na Herpesa. Miesiąc temu rozpoczęły ostatnią dającą nadzieję na wyleczenie kurację Interferonem. Lek jest potwornie drogi. zadłużenie w klinice sięga 3 tys. zł i dltego leczenie musi być kontynuowane za gotówkę której nie ma. Pani Regina korzystała już z kredytów bankowych i na dzień dzisiejszy nie może wziąć kolejnego. Dlatego Prosimy wszystkich którzy mogą pomóc o przekazanie choćby najmniejszej kwoty. Można to zrobić bezpośrednio, odwiedzjąc Panią Reginę i jej podopiecznych, bądź też wpłacając pieniądze bezpośrednio klinice A-Z na ul. Zamiejskiej. Można też pomóc obdarowując karmą z nieco wyższej półki niż whiskas czy kite kat (szczególnie karmą dla kotów rekonwalescentów, kastratów, czy z chorobami przewodu pokarmowego). Po skończeniu funduszy zwierzaki musiały zmienić dietę na kite kat whiskas co niestety dało się zauważyć powszechną biegunką. Napewno to kwestia karmy bo przekazaliśmy ostatnio 3 kg kary sanabelle i biegunka zaczęła ustępować. Tylko że to było ostatnie 3 kg tej lepszej karmy.
Potrzebni są także na stałe wolontariusze którzy pomogliby Pani Reginie w codziennych sprawach (jest to bowiem osoba dosyć schorowana). Pomoc w zwykłym wysprzataniu mieszkania, wyczesaniu kotków itp. Jeżeli ktoś z Was mili forumowicze ma dostęp do firmy która mogłaby przekazać Pani Reginie wykładzinę przemysłową to jest to kolejna rzecz niezwykle potrzebna w utrzymaniu higieny. W ubiegłym roku schronisko pani Reginy było przedstawione w TVP3 w programie Pani Agnieszki Borkowskiej "po twojej stronie". Buyć może ktoś z Was to oglądał.
Korzystając z okazji pragnę podziękować jednej dobrej Pani która około 1,5 miesiąca temu przekazala nam pomoc w wysokości 30zł. Nie wymieniam z nazwiska bo nie wiem czy sobie tego życzy.
P.S.
Próbowaliśmy uzyskać pomoc u producentów i dystrybutorów karm ale żadna z tych firm nie udzieliła nam dotychczas najmniejszej pomocy pomimo że jako stowarzyszenie kupujemy ich produkty za całkiem sporą sumę w skali roku. Dlatego nie widzimy sensu w pisaniu listów o pomoc do firm.
Mile byłaby widziana pomoc w wyadoptowaniu niektórych wyzdrowiałych już podopiecznych.
Wszystkich którzy mogą i chcą pomóc Pani Reginie podaję kontakt.
Stow. Mruczek - Beata Krupianik 0-668-530-065
Pani Regina Mączewska 0-693-661-016[/b]

BiBi

 
Posty: 57
Od: Śro paź 19, 2005 15:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 20, 2006 15:33

Podbijam, bo wazne.

mam takie pytanie - naprawde whiskas czy kk wychodzi taniej, niz karma powiedzmy ze sredniej polki, typu Brit, Arion czy Acana?
dla tak wielu kotow oplaca sie kupowac te najwieksze, 15 kg worki - wtedy kg karmy wychodzi dosc tanio.

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 46602
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Sob maja 20, 2006 16:23

Niestety kk i whiskas wychodzi taniej, tzn dla naszego stowarzyszenia to jest pytanie czy wyzywimy tańszą karmą 1520 kotów czy droższą 1100 k prootków. To przerażające ale takiej liczbie zwierzą pomagamy poprzez grupę karmicielek!!! Wśród tej liczby ponad 200 zwierząt znajduje się w tzw. mini schroniskach i tylko dla nich staramy siękupować karmę z wyższaej półki bo to głównie zwierzaki bo ciężkich przejsciach, schorowane.
Tak czy inaczej na dzień dzisiejszy MUSIMY skądś zdobyć minimum 500 zł które pozwoli leczyć herpesa u kotków Pani Reginy przynajmniej przez jakiś czas, bo fundusze z urzedu tak naprawdę nie wiadomo kiedy dokładnie będą może to być połowa albo o zgrozo koniec czerwca.

Błagam
pytajcie kogo możecie
500 osób po złotówce i już jest leczenie
Niby proste tylko nikt nie chce pomóc
Powoli brakuje mi już sił i nadzieji w tym co robię, na głupotę ludzką wobec zwierząt, na bezduszność urzędasów. Przeżyłam szok że ani jedna firma spośród tylu do których pisałam nie przekazała nawet 1 puszeczki pomimo że naprawdę sporą kasę wydajemy rocznie na ich produkty.

Przekażcie naszą prośbę wszystkim komu możecie bo nie ma nic gorszego od patrzenia na zwierzęta które mogą być z powodu opóżnień urzędasów za jakiś czas dotknięte całkowitą ślepotą, tym niestety może się skończyć herpes.
szkoda gadać ale gdzieś na dnie skrzy się we mnie krztynka nadziei
pozdrawiam







arkamt

BiBi

 
Posty: 57
Od: Śro paź 19, 2005 15:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 20, 2006 17:00

A nr konta?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 20, 2006 18:53

Jak mówiłam przez telefon podaję nr konta Pani Reginy:

Regina Mączewska

60 1020 1042 0000 8002 0040 1471

jeśli potrzebny adres to dopiszę staram się nie podawać takich rzeczy na forach bo zludźmi bywa różnie.
Pani Regina miała już propozycję od jednego " przemiłego " Pana który oferował jej po 5 zł za sztukę kota na skórki a ona się załamuje takimi ludźmi i pół dnia płakała. Co gorsza ta oferta była serio, to nie był żart.

A wracając do tematu może jest ktoś z oterenu Bródna lub targówka kto mógłby na codzien pomagać Pani Reginie bo ja to za mało jak na tę ilość zwierzaków. staram się jak mogę ale pracuję na etacie w domu mam 3 kocie żcyia i dokarmiam 36 dzikusków, poza tym działam w Stow. odławiając do kastracji , chyba więc nie muszę dodawać ile mam czasu.

rozejrzyjcie się wokół siebie może jest ktoś taki.

ZA wszystkie wpłaty serdecznie dziękuje.Imienne podziękowanie możemy zrobić co miesiąc bo pani Regina otrzymuje tylko 1 raz w miesiącu wyciąg, chyba że ktoś miałby specjalne życzenie aby wcześniej.

W kazdym razie DZIEKUJEMY za zainteresowanie problemem i okazane serce i pomoc.
W razie czego namiary podałam w 1 poście

Pozdrawiam
Beata Krupianik






arkamt

BiBi

 
Posty: 57
Od: Śro paź 19, 2005 15:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 21, 2006 4:27

BiBi pisze:A wracając do tematu może jest ktoś z oterenu Bródna lub targówka kto mógłby na codzien pomagać Pani Reginie bo ja to za mało jak na tę ilość zwierzaków.


ja bym mogła, gdyby rodzice się zgodzili... :roll:
spytam się, ale wątpię...
są raczej 'niemile' nastawieni co do pomagania 'nie moim' kotom...

podasz mi na pw adres tej Pani?
jeśli to by było nie daleko mnie, to większa szansa, że będę mogła choć trochę pomóc :)


a tak przy okazji... czy może była organizowana w pewnej szkole (dokładnie mojej - ul.Trocka) zbiórka karmy dla Pani Reginy? wiem że była, ale nie wiem dla kogo. przekazałam wtedy kilka kg gorszej (kk) i lepszej (Nutra Nuggets) karmy i trochę witaminek...
Ostatnio edytowano Nie maja 21, 2006 14:42 przez *anika*, łącznie edytowano 2 razy
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 21, 2006 12:52

podbijam wątek :)

Rozejrzę się w swoich finansach i może coś poślę, głowa do góry
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Nie maja 21, 2006 18:54

podnoszę...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 21, 2006 21:45

Beato, ja mogłabym wam podarować ok. 1 kg. suchej karmy (Acana i Olivier's).
Mieszkam niedaleko Bródna, więc może mogłybyśmy się w tygodniu gdzieś umówić w okolicy w drodze z pracy/ do pracy, to bym Ci ją przekazała. Jeśli tak, to jakoś się pewnie dogadamy się na pw. Pozdrawiam.

Lotta

 
Posty: 461
Od: Śro sie 10, 2005 16:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 21, 2006 21:55

a ja pomogę w wyadoptowywaniu, mam znajomą w redakcji 1 z gazet, tylko by się zdjęcia i opisy przydały... 8)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie maja 21, 2006 22:21

jezdzac do Rodzicow mijam oggromne zakłady mięsne, o ile wiem to właściciel udziela się charytatywnie, to są okolice Wawy(w kierunku na Minsk Maz). Jesli chcecie mogłabym spróbowac przebic sie do szefostwa i spróbować poprosić o jakieś materialne - mięsne wsparcie, tylko przydałby się wtedy jakiś oficjalny list od fundacji, z danymi o Was itp. Problem byłby z transportem mięsa, ale może dałoby się to jakoś zorganizować?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon maja 22, 2006 10:22

up
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pon maja 22, 2006 22:19

Wybaczcie 1 dniową ciszę, ale właśnie mi zapakowano prawą reke w gips i nie mogłam wczoraj pisac, dzis juz cwicze lewa reka. Dzieki wszystkim za zainteresowanie,
Podam nr tel do Pani Reginy stacjonarny0-22 811-56-66. Mozna sie kontaktować z nią bezposrednio. WłaSnie dzis mnie po raz kolejny załamali urzednicy, bo okazało się ze fundusze mogA do nas trafić nawet w okolicy sierpnia.Dostarczylismy wszystkie wymagane dokumenty, a oni co chwila wymyslaja cos nowego i przedluzaja jak moga tylko po to aby procenty na kontach rosły, z których maja potem premie wypłacane. Taka jest prawda ze nic nie obchodzi ich los tych biednych zwierzaków.

A może zrobilibyśmy jakąs wspolna akcje, poruszyli ten temat w jakims programie TV. Ja spokojnie mogłabym ukryta kamera nagrac wypowiedzi prcowników ochrony srodowiska, admistratorów osiedli, ktorzy szantazuja organizacje takie jak moje ze jak nie zabierzemy kotów (ciekawe dokAd) to ich wytrują albo ze koty powinny sie zywic na smietnikach albo myszy jesc itp. Wkurza mnie bezradnosc, wkurza mnie tak czesto chwalona Eko straz ktora tak wiele razy zignorowała nasza prosbe o pomoc, moze takich urzedników trzeba PIetnowac a nie tak jak tylko pokazuja w TV ze sa schroniska, ze zwierzaczki szukaja domkow, ze robia akcje typu "przygarnij futraka" i tylu ludzi przygarnia ( a nie pokazują tego co dzieje się potem, tego ze to było w emocjach chwili a potem wyrzuca kotka do piwnicy bo jak on smie drapac kanape? albo przywiązuja psa w lesie do drzewa bo ma guza a leczenie kosztujeW TV pokazuja ze nie jest moze zbyt dobrze ale ze juz jest lepiej. ALE TO WSZYSTKO NIE jest CAŁA prawda.Walczymy jako stowarzyszenie o edukacje w sprawach zwierzat juz w przedszkolach, poprzez podstawowki, licea itd. piszemy pisma za pismem od urzedu gminy az po posłow i ministrów. i bolesna prawda jest taka ze NIKOGO Z NICH TO NIE OBCHODZI. Wysoki ranga urzednik glownego urzedu ochrony srodowiska w w-wie na apel ze zwierzeta umieraja w naszym miescie z glodu odpowiedzial nam ze powinnismy sie z tego cieszyc bo jak poumieraja to bedzie iCH mniej do zywienia!!!!!!!.
Moze ma ktos z was kamere, moze trzeba nagrac jakis material i naglosnic to w jakiejs INTERWENCJI albo UWADZE.
wybaczcie ze tak sie rozpisalam ale chyba cos we mnie peka. Zavczynam tracic nadzieje. W naszym stowarzyszeniu potrzeba nowych ludzi do działania, preznych, kreatywnych i zacietych w walce z glupota i znieczulica urzednikow, gdyby ktos byl chetny - zapraszamy.

aLE GORYCZY NA wAS WYLAŁAM Darujcie.

A ZA POMOC WSZELKA DLA PANI REGINY JESZCZE RAZ BAAAAAAAARDZO DZIEKUJEMY.

Gdybyscie mieli jakies pomysły to chetnie pogadam. Chyba to prawda ze w tzw"kupie";-)) siła.

pozdrawiam wszystkich ZWIERZOLUBÓW

BiBi

 
Posty: 57
Od: Śro paź 19, 2005 15:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 22, 2006 22:32

Lotto i XAgaX było by super gdybyscie mogły odwiedzic PaniA Regine, oczywiscie jesli nie dacie rady mozemy sie umowic i te karme moge jakos odebrac. WIELKIE DZIEKI. natomiast co do adopcji chetnie pogadam, dysponuje aparatem i mogę wszystkie które moga by adoptowane obcykac.Mamy tez jednego chlopaczka 6-tygodniowego, oczywiscie juz kuwetkowy.

na wszelki jeszcze raz podam kom do mnie 0-668-530-065

pozdrawiam

BiBi

 
Posty: 57
Od: Śro paź 19, 2005 15:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 22, 2006 22:46

BiBi pisze:Lotto i XAgaX było by super gdybyscie mogły odwiedzic PaniA Regine, oczywiscie jesli nie dacie rady mozemy sie umowic i te karme moge jakos odebrac. WIELKIE DZIEKI. natomiast co do adopcji chetnie pogadam, dysponuje aparatem i mogę wszystkie które moga by adoptowane obcykac.Mamy tez jednego chlopaczka 6-tygodniowego, oczywiscie juz kuwetkowy.

na wszelki jeszcze raz podam kom do mnie 0-668-530-065

pozdrawiam


ja chyba kiedyś- tak z rok temu, miałam przyjemność poznać Panią Reginę :) Razem z kolegą pomagaliśmy jednej z jej sąsiadek w dokarmianiu kotów i łapaniu na sterylki 8) Sąsiadka pracowała i to ona musiała wpuścić nas do piwnicy, a później zaprosiła do mieszkania i pokazała koty :)
czy ona mieszka przy Lidlu na Bródnie?

27.06 kończy mi się sesja, jeśli nie znajdę pracy będę miała 3 miesiące słodkiego nicnierobienia- jeśli się przydam, jestem do dyspozycji :D

list "duszoszczypatielny" przygotowałam kiedyś na potrzeby swojej jeszcze- obecnej organizacji z której chcę się wynieść jak najdalej , mogę przerobić i udostępnić 8)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości