*Kocia Dolina* - Kreseczka w nowym domu :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 31, 2006 15:54 *Kocia Dolina* - Kreseczka w nowym domu :D

WIEK: 5-6 lat
KASTRACJA: Tak

Kreseczka to kotka o smutnych oczkach... Wielu ludzi przeraża fakt, iż kotka nie ma połowy jednego ucha. Kreseczka jest przymilnym kotem z instynktem łowieckim, chętnie zamieszkałaby w domu z ogrodem. Kicia z racji swego wieku ma niewielkie szanse na adopcję w schronisku, może tutaj Kreseczka znajdzie swoją drugą połowę?

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Wto cze 27, 2006 8:12 przez dronusia, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pt mar 31, 2006 16:07

Zuzinka ma klapnięte uszko i to jej dodaje uroku... na pewno znajdzie sie jakaś dobra dusza, która nie będzie przywiązywała wagi do szczegółów ;)
ObrazekZuzia

anilla

 
Posty: 194
Od: Śro cze 01, 2005 21:59
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob kwi 01, 2006 10:44

Mamy taką nadzieję :) Hop hop?
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Sob kwi 01, 2006 20:18

hop hop, komu Kreseczkę?

krysiak

 
Posty: 427
Od: Wto lut 08, 2005 20:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 11, 2006 11:46

No właśnie, komu? :)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro kwi 12, 2006 20:57

hop
caty
 

Post » Czw kwi 13, 2006 19:08

i jeszcze raz...
caty
 

Post » Czw kwi 13, 2006 21:03

jezu jaka ona cudna :D

trzymam kciuki za szybki wspanialy domek dla niej :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt kwi 14, 2006 13:59

te black &white są jednak piękne -- :catmilk:

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt kwi 14, 2006 20:26

BLACK&WHITE, dwa w jednym, do góry !
caty
 

Post » Pt kwi 14, 2006 21:55

Od jakiegoś czasu przeglądam wątek Kreseczki i za każdym razem się dziwię że nikt nie interesuje się tak cudną kotulką. Zal serce ściska...
Aktualnie czekam na wieści z Mieleckiego schroniska, gdzie mają dla nas znaleźć kotkę, spokojną i zrównoważoną - mamy dwóch synów 13 latka i 2 latka, która akceptuje szczekająco - miauczące towarzystwo(kocurek - kastrat i para psiaków emeryt Barii i 5 letnia kulejąca po żle zrośniętym złamaniu - Buba wilczyca - wzięta w styczniu ze schroniska). Mieszkamy w domku z ogródkiem przy ślepej ulicy kończącej się w lesie. Nasz Cicik (adoptowany przez nas w lutym ubr. ) z typowego mieszczucha przeobraził si e w kota wychodzącego. Uwielbia spędzać czas na szaleństwach ogródkowych bryka, fika, skacze, łazi po drzewach, poluje:) Nie wiem co powiedzą moi Panowie, ale doszłam do wniosku że właściwie co za różnica czy w domu będą dwa czy trzy koty. Reasumując jakie są szanse na adopcję kreseczki do Katowic? Czy nadaje sie do domu z pasami, a co najważniesze z dziećmi? jaki jest jej stan zdrowia? Czy ona jest w tej chwili w domku tymczasowym czy wciąż w schronisku? Czekam na wieści. Ach wesołych, szczęsliwych i pachnących wiosną Świąt. :D

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Sob kwi 15, 2006 11:00

Witaj Syldo ;)
Co do Kreseczki, to... nie znam jej stosunku do psów. Jej charakter można określić jako bardzo spokojny, kicia przybrała troszkę na wadze ostatnimi czasy i jest spokojną kotką, na co ma wpływ również jej wiek. Kicia jest niestety jeszcze w schronisku, gdyby ruszyły się adopcje kotów, które są obecnie u nas to byśmy ją wzięli do domu na odchuchanie, obecnie nie ma jednak takiej możliwości. Co do stanu zdrowia Kreseczki, to oprócz takich dolegliwości jak brudne uszy, które trzeba doprowadzić do porządku to nic jej nie dolega. Ze względu na to, że Kreseczka mieszka teraz w schronisku z 60 innymi kotami odnoszę wrażenie, że nie będzie miała wielkich problemów w kontaktach z innymi zwierzakami. Podobno zanim trafiła do schroniska była kotką przydomową, dom z ogrodem byłby więc dla niej na pewno odpowiednim miejscem. Co do tego jak kicia reaguje na dzieci też nie umiem nic powiedzieć, ale gdybyś była zainteresowana Kreseczką - możnaby było to sprawdzić. Co do faktu, że mieszkacie w Katowicach to faktycznie - kawałek drogi jest, ale ostatnio do Katowic pojechała nasza Zuzia (też ze schroniska) i teraz ma wspaniałą rodzinę taki kawał od nas. Transport byśmy zorganizowali :) Pozdrawiam i w razie kolejnych pytań chętnie odpiszę ;) Ola.
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Sob kwi 15, 2006 13:20

za kreseczkę :ok:

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob kwi 15, 2006 18:23

Dronusiu :D
Dziękuję za szybką odpowiedź. Cieszę się że ze zdrówkiem
kreseczki jest nie najgorzej, w uszach pewnie świerzb? Od dawna przebywa w schronisku?
Gdybyście mogli sprawdzić jak reaguje na dzieci to było by super. Bardzo spodobała mi się ta kotulka dlatego gdyby okazało się. że dzieci to nie problem myślę, że znalazła by u na swoją przystań. :kitty:
Sylwia
Ps.
Jeszcze raz wszystkim kolorowych jajeczek i wesołych owieczek

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Sob kwi 15, 2006 21:42

Witaj ;)
Zajrzę przy najbliższej okazji do uszek Kreseczki oraz dowiem się dokładnie od kiedy przebywa w schronisku, nie chcę rzucać niepewnymi informacjami. Jestem troszkę podłamana, bo zakorkowały nam się adopcje, o czym już pisałam i nie mogę wziąć Kreseczki do siebie, a ciężko na miejscu - w schronisku doprowadzić ją do porządku. Będę kombinować, żeby sprawdzić jej reakcję na dzieci no i doprowadzić uszka do porządku.

Byłoby cudownie, gdyby Kreseczka znalazła dobry, kochający dom... :oops:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości