

koteczka ma około 6 miesięcy, ktoś ja wyrzucił z domu, znalazła ją dziewczyna jak była już bardzo chora, zaniosła do weta, ktory uznał ją za "dziką" i oddał nam, bo przeciez on nie wie co z nią zrobic jeszcze go zje

szukamy jej odpowiedzialnego i kochanego domku, tylko na umowe adopcyjną,
powinna iśc do domu gdzie są inne koty, może razem z naszym Ursusem


