Dwa koty i pies trzeci + trochę zdjęć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 19, 2006 22:17 Dwa koty i pies trzeci + trochę zdjęć

W sobotę przywiozłam ze schroniska w Józefowie marmurkę, właściwie przywiozła nas Agis :lol: Poruszyła mnie jej historia i zakochałam się w zdjęciu.
http://www.agart.zigzag.pl/jozefow/11b.jpg

Kicia została nazwana Leysi - tak nazwał ją mój TŻ. Ja się nie sprzeciwiam, bo uważam, że jak sie coś samemu nazywa to się bardziej człek przywiązuje.
Leysi już raz była przez kogoś zabrana, ale ponoć schowała się za kaloryfer i nie chciała jeść 8O . Szkoda, że ten KTOŚ nie mógł przyjść do mnie i zobaczyć co wyprawiała pierwszego dnia. Brakowało nam rąk do głaskania, bo bez przerwy domagała sie pieszczot. Ocierała, bodła łebkiem, łapała nasze ręce ząbkami kiedy przestawaliśmy ją głaskać, lizała po rękach. Z całej siły chciała pokazać jaka jest kochana. :1luvu:
Tylko jej zapaszek nie pozwalał mi pocałować jej trykającej główki. :?

Dyźka ten smród z kontenerka od razu postawił na nogi. Prychał nawet na moje ubrania, w których byłam w schronisku. A wszystko to ze strachu, przed nieznanym. Dziś już było lepiej nie prychał, tylko bacznie się jej przyglądał. A Leysi stara sie nie zwracać na siebie uwagi, leży na wersalce albo przemyka się do łazienki. Dała sie też łaskawie zanieść do kuchni, gdzie opróżniła całą miskę żarełka.

Rudek udaje, że koty go nie obchodzą. Właśnie leżą siebie na łóżku jakby znali się od dawna.

Dziś skróciłam kotce pazurki, obyło sie bez awantury i ją wyczesałam, jak chce być domowa musi cierpieć :twisted:

Jutro pierwsza wizyta u weterynarza.

A to fotki z pierwszego dnia u nas

Tak wyglądało spotkanie Leysi z tubylcami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale już po chwili kotka mruczy na łóżku i ugniata futrzak

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw maja 18, 2006 20:14 przez Dyzio, łącznie edytowano 1 raz
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie mar 19, 2006 22:20

Ona wiedziala, ze trafila do swojego domku :love:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 19, 2006 22:31

Gratulacje z okazji dokocenia :ok:
Cała trójka prześliczna :D

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 19, 2006 22:39

gratulacje :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie mar 19, 2006 22:45

Jejuu ale ona piemkniasta jest :1luvu: I umaszczenie jak Oti którą odbieram za 2 tyg. z tymczasowego domqu.Już sie doczekać nie moge.Gratulacje dla dwunożnych a lizanki mizianki od Rudego za nowy domek dla Leysi i życzymy dużo zdrówka :catmilk:
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 19, 2006 23:10

:1luvu: Cudna ma identyczne umaszczenie jak kociak który mieszka na cmentarzu
"Nie szanujemy jakoś w ludziach miłości do zwierząt,pokpiwamy sobie z czyjegoś przywiązania do kotów.Czyż jednak nie jest tak,że najpierw przestajemy lubić zwierzęta, a potem-tracimy serce do ludzi?
Obrazek

zorro

 
Posty: 1536
Od: Sob gru 25, 2004 21:49
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 20, 2006 9:28

Widzę, że trójca miau-miau-hau ma piękny wątek :D
Berdzo sie cieszę, że kicia nareszcie ma własny dom :D :D :D
Poproszę dużo zdjęć wszystkich futer 8)
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30209
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon mar 20, 2006 9:41

Dyzio spójrz twój Rudek to istny mój Axel :wink:
http://upload.miau.pl/1/55929.jpg
poza tym moja gromada jest większa o dalmatyńczyka :D
ObrazekObrazek
Bóg stworzył kota,żeby człowiek mógł głaskać tygrysa

asiakleina

 
Posty: 415
Od: Śro gru 14, 2005 21:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 20, 2006 10:00

po prostu trafiła do siebie :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon mar 20, 2006 10:03

Dyzio jak wypuściłaś kotkę przed odpchleniem i podleczeniem świerzbu choć kilka dni, to ja bym dała rezydentom Stronghold żeby nie przejęli lokatorów...

Ja zawsze przetrzymuję ze trzy dni w łazience gdzie pozbywam się pcheł i zalewam Oridermylem świerzba. Dopiero potem dopuszczam do kontaktu z moimi kotami.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon mar 20, 2006 11:01

Dyziu! Gratulacje z powodu dokocenia! :D
Masz baaardzo dobrze wychowanych chłopców - wiedzieli jak przyjąć nową koleżankę... na więcej czułości będzie czas jak się lepiej poznają. :wink:
I wspaniale, że Leysia jest pokojowo do nich nastawiona, że nie boi się Rudka.
Nie wiem, czy jest coś słodszego niż widok wrdzięczącej się koteczki, szczęśliwej, że znalazła swój dom :1luvu:
Głaski dla wszystkich futerek - będziemy zaglądać! :1luvu:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 20, 2006 11:11

normalnie aż skaczę z radości :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto mar 21, 2006 10:25

Bardzo dziękuję za życzenia i gratulacje, sobie też gratuluję udanej kotki :lol: W domu zrobiło sie weselej.
Leysi czułby sie jak u siebie, gdyby Dyzio jej nie ganiał. :? Prycha na nią i próbuje pacnąć łapą, ale kotka potrafi sie bronić więc ja sie nie wtrącam. Muszą się dogadać sami.
Rudek na nią nie zwraca uwagi w ogóle, tylko Leysi czasami machnie go łapka po ogonie wyciagaja mu kilka kłaczków. W ten sposób iliość fruwających klaków w domu wzrasta :twisted:
Po wizycie u weta wróciłam z kroplami do oczu, maścvią do ucha i antybiotykiem. Tu zaczyna sie inna bajka kotka na widok leków zmyka do szafy i nie chce ze mna gadać :evil:
Pcheł u niej nie stwierdzono, ale świerzb liczny.
Wiem, że powinnam trzymać ją w łazience, ale w jej przypadku było to niewykonalne :oops:

Mysza pisze:
Dyzio jak wypuściłaś kotkę przed odpchleniem i podleczeniem świerzbu choć kilka dni, to ja bym dała rezydentom Stronghold żeby nie przejęli lokatorów...


Dam jak tylko odbiore z lecznicy, dziekuję za informację

asiakleina pisze:
Dyzio spójrz twój Rudek to istny mój Axel
http://upload.miau.pl/1/55929.jpg
poza tym moja gromada jest większa o dalmatyńczyka


:lol: Axel :1luvu:

Zdjęcia będą, może jeszcze wieczorem :wink:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto mar 21, 2006 14:03

To czekam 8)
(czarny Rademenes też ma świerzb, to standard, jak widać :? )
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30209
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto mar 21, 2006 21:59

Jak napisała Atka świerzb u schroniskowych zwierzaków jest gratisem. A ja się cieszę, że nie ma pcheł. :D
A oto obiecane foty
Obrazek Tak wyglądają marmurkowe wzorki Leysi
Obrazek „Jestem po prostu szczęśliwa i tak sobie ugniatam futrzak i mruczę”.
Obrazek Dyźka wzrok mówi sam za siebie – „następny intruz zajął mój futrzak”
Obrazek Bez komentarza
Obrazek Leysi smacznie śpi
Obrazek „A ten pies, gdzie tu wlazł?”
Obrazek A jednak można razem.
Obrazek Dyzio jest też w tym pokoju, tylko odwrócony do wszystkich ogonem.
Obrazek Leysi na łóżku u syna, gdzie wiecznie panuje bałagan więc kotka czuje się jak w domu.
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 494 gości