FA:Parys-ma dom;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 22, 2006 19:17 FA:Parys-ma dom;)

Witam wszystkich
Jestem tu nowy i właściwie nie wiem dlaczego Duża kazała mi iść na kociarnię
U niej w domu mi się podoba
No może nie całkiem,
czy was tez trzymają w zamkniętej łazience a za drzwiami widać inne koty ??
To jakaś dyskryminacja :twisted:
Duża mówi, że jestem piękny, kochany i strasznie milutki
Inni duzi też tak mówili, a potem mnie oddawali
Martwię się :oops:
Może ze mną jest jednak coś nie tak??? :?
a to ja :

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Parys jest rocznym kocurem, w typie persa
Nie miał kotulek szczęścia w życiu
Ludzie dali mu tylko michę suchego kk
Kotek nie umiał i nie chciał nic innego jeść
U mnie to jego 5 przystanek
Chciałby znaleźć 6 , a w nim zajezdnię na resztę swojego życia
Ostatnio edytowano Pon mar 06, 2006 12:23 przez Ania Z, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro lut 22, 2006 19:35

5 przystanek jakim cudem? Im dłużej jestem na tym forum, tym mniej rozumiem. Niedawno dwa śliczne persy oddane do łódzkiego schroniska,teraz ten nieszczęsny wędrowniczek.
Jest tak piękny, że mi ażdech zapiera!

Czy kotek jest szczepiony, wykastrowany?
Czy jego pobyt w łazience jest spowodowany jakimiś problemami zdrowotrnymi?

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Śro lut 22, 2006 20:53

Parysek jest piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lut 22, 2006 20:56

Wiecie co?? mam ochotę tupać i wyć ze złości :evil: To takie uczucie jakby głodnemu przed nosem kanapkę do śmieci wyrzucać!!! Dlaczego oni wyrzucają takie koty kiedy ja z całego serca takiego pragnę i czekam na moment kiedy takowy zjawi się w moim życiu??

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Śro lut 22, 2006 21:15 Parys

Piękny kot, ale jak zwykle bardzo daleko :!: :evil:
perla
Oskar (MCO), Mruczek i Toffik
Obrazek Obrazek

perla

 
Posty: 84
Od: Sob sty 07, 2006 22:15
Lokalizacja: wschodnia Polska

Post » Śro lut 22, 2006 21:37

Nazira masz rację, ja też marzę o takim kocie, ale jakoś nie mogę trafić na forum. Od pewnego czasu śledzę wiadomości szukając kota z dłuższą sierścią, ale te zwykle szybko znajdują domy albo są bardzo daleko.
perla
Oskar (MCO), Mruczek i Toffik
Obrazek Obrazek

perla

 
Posty: 84
Od: Sob sty 07, 2006 22:15
Lokalizacja: wschodnia Polska

Post » Śro lut 22, 2006 21:43

Piekny :1luvu:

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 22, 2006 21:46

perla pisze:Nazira masz rację, ja też marzę o takim kocie, ale jakoś nie mogę trafić na forum. Od pewnego czasu śledzę wiadomości szukając kota z dłuższą sierścią, ale te zwykle szybko znajdują domy albo są bardzo daleko.


Wiesz, akurat odległość, to nie jest problem. Nasze koty baaaaaaardzo rzadko znajdują domki w Poznaniu. Ostatnio Naomi jechała do Skarżyska-Kamiennej, a Kawusia do Szczecina. Mafia transportowa działa 8)

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lut 22, 2006 21:54

otka pisze:Czy kotek jest szczepiony, wykastrowany?
Czy jego pobyt w łazience jest spowodowany jakimiś problemami zdrowotrnymi?


jego pobyt w areszcie łazienkowym podyktowany jest moim "trudnym" charakterem
jestem zwolennikiem działania na spokojnie
moje kocice ze sobą dogadywały się przez rok
a Parys wdał się przed przyjazdem do mnie w wielką bijatykę z kocurkiem brata mojego Tz, krew się lała po stronie kotów-mało :? i ludzi-dużo :oops:

kotek nie jest wykastrowany, nie jest zaszczepiony i nie jest odrobaczony

poprzednie domki nie myślały o tym, ale co się dziwić jak on jest dopiero od 4 tyg wyczesywany i wreszcie go to nie boli, trochę futra trzeba było wyciąć, ale obyło się bez golenia

no i relacje z kotami są chyba do opanowania :) dzisiaj był wieczorek zapoznawczy 8)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro lut 22, 2006 22:20

Jeśli mogę coś doradzić w sprawie kotka, po czesaniu warto posypać (popudrować) rozgarniając sierść tak aby puder dostał się jak najbliżej skóry. Zabieg taki, średnio raz na tydzień zapobiega zbijaniu się sierści i tworzeniu supłów, których wyczesanie powoduje ból i chęć ucieczki u kota. Najlepszy i najtańszy jest "Alantan" zasypka dostępna w każdej aptece za 5zł. Kot początkowo będzie prychał ale się przyzwyczai. Miałam wiele lat temu kota perskiego i dzięki cotygodniowej sesji pudrowania (w łazience, bo po takim zabiegu kot się otrząsa i wylatuje w powietrze chmurka pudru) uniknęliśmy kołtuna który jest dla persa udręką a dla ludzi problemem.
Mam nadzieję, że ten piękny kot znajdzie dom, samce persa są bardzo przywiązane do właścicieli a inne koty traktują jak intruza, który narusza ich terytorium. Wydaje mi się, że najszczęśliwszy byłby w domu jako jedynak. Mają trochę psi charakter, są bardzo kontaktowe, ambitne a jeśli coś pójdzie nie tak, potrafią się obrazić. To cudowne koty ale trzeba szanować ich zwyczaje.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro lut 22, 2006 22:32

Goldi dziękuję za radę :)
A ten puder to nawet mam w domu :wink:
I mam jeszcze pytanko, bo w kwesti pielęgnacji takiego futra to u mnie brak doświadczenia :oops:
Jak trafił do nas bardzo liniał i nie chciał jeść niczego innego tylko suche kk
Teraz jest na RC dla persów i surowym mięsku,
wyczesuje go codziennie, ale strasznie mu się elektryzuje futerko jak można to opanować,
aha i futro w dotyku sprawia wrarzenie suchego, tak jak włosy spalone trwałą :roll:

z kocurem się tłuk na śmierć i życie, a do mojej młodszej panienki to grucha,
i zrozum tu kota kobieto ?
starsza go obserwuje z wysokości i on jeszcze nie zorientował się, że ktoś ma go na oku
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro lut 22, 2006 22:48

nazira pisze:Wiecie co?? mam ochotę tupać i wyć ze złości :evil: To takie uczucie jakby głodnemu przed nosem kanapkę do śmieci wyrzucać!!! Dlaczego oni wyrzucają takie koty kiedy ja z całego serca takiego pragnę i czekam na moment kiedy takowy zjawi się w moim życiu??


nazira, z Poznania do Bydgoszczy nie jest znowu tak daleko.. :D

Aniu, a możesz go wykąpać? Najlepszy byłby jakiś szampon dla persów z odżywką.. I polecam do pudrowania puder Amber Talk, specjalnie dla kotów długowłosych.. Kosztuje 6 - 7 złotych, a jednak jest lepszy niż alantan..

Piękny kicio.. :love:

Nieprawda, że persy muszą być jedynakami.. :twisted: To akurat wiem z własnych doświadczeń.. :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 23, 2006 0:33

To fakt, że kota perskiego należy kąpać co jakiś czas ale tylko w specjalnych szamponach, które zapobiegają plątaniu się sierści. Po kąpieli i wysuszeniu kota suszarką należy go wypudrować. Może być wymieniony puder a może być też Alantan, który dodatkowo ma dobry wpływ na skórę, łagodzi i leczy wszelkie podrażnienia, wysypki i zadrapania. Kot elektryzuje się najczęściej od niewłaściwej szczotki. Nie należy używać szczotek z plastiku tylko tzw. jeża metalowego a szczotkować szczotką z włosia. Kot poza tym może mieć suche włosy i linieć z powodu złego karmienia lub braku witamin. Można mu zafundować choćby tzw. Gimpety. Są tanie i koty je lubią. Persy w ogóle lubią suchą karmę, po prostu im odpowiada, resztę traktują jako dodatek . Mój kot zawsze mial w miseczce suche "chrupki" i wodę. Żle znosił mleko, czasem trochę kefiru. Jeśli ktoś chciałby go rozpieszczać, to są w sklepach dla zwierząt takie specjalne olejki do rozczesywania persów. Spryskuje się nimi sierść przed czesaniem i wtedy idzie jak po maśle. Persom daje się też od czasu do czasu tabletki (po około 0,50gr szt) rozpuszczające złogi futra w żołądku. Koty wylizują sierść i kulki futra niestrawione tkwią w żołądku. Taką tabletkę należy mieć w domu i podawać raz na tydzień a w przypadku gdy kot traci apetyt podać podwójnie. Persy zazwyczaj jedzą tylko tyle ile potrzebują, nie są łakome więc miseczka z jedzeniem może stać pełna cały czas a kot zje po trochu. Lubią siedzieć blisko zlewozmywaka lub umywalki, nie boją się wody ale trzeba uważać, żeby nie kładły się na np. wilgotnym blacie szafki bo będzie kołtun. To wielcy indywidualiści, nie tolerują innych samców w swoim otoczeniu i będą walczyć na śmierć i życie. Taki kot nigdy nie rezygnuje i jest raczej nieustraszony, nawet gdy przeciwnik jest większy i silniejszy. To wspaniałe koty, mają lwią dostojność i dumę.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw lut 23, 2006 0:35

To fakt, że kota perskiego należy kąpać co jakiś czas ale tylko w specjalnych szamponach, które zapobiegają plątaniu się sierści. Po kąpieli i wysuszeniu kota suszarką należy go wypudrować. Może być wymieniony puder a może być też Alantan, który dodatkowo ma dobry wpływ na skórę, łagodzi i leczy wszelkie podrażnienia, wysypki i zadrapania. Kot elektryzuje się najczęściej od niewłaściwej szczotki. Nie należy używać szczotek z plastiku tylko tzw. jeża metalowego a szczotkować szczotką z włosia. Kot poza tym może mieć suche włosy i linieć z powodu złego karmienia lub braku witamin. Można mu zafundować choćby tzw. Gimpety. Są tanie i koty je lubią. Persy w ogóle lubią suchą karmę, po prostu im odpowiada, resztę traktują jako dodatek . Mój kot zawsze mial w miseczce suche "chrupki" i wodę. Żle znosił mleko, czasem trochę kefiru. Jeśli ktoś chciałby go rozpieszczać, to są w sklepach dla zwierząt takie specjalne olejki do rozczesywania persów. Spryskuje się nimi sierść przed czesaniem i wtedy idzie jak po maśle. Persom daje się też od czasu do czasu tabletki (po około 0,50gr szt) rozpuszczające złogi futra w żołądku. Koty wylizują sierść i kulki futra niestrawione tkwią w żołądku. Taką tabletkę należy mieć w domu i podawać raz na tydzień a w przypadku gdy kot traci apetyt podać podwójnie. Persy zazwyczaj jedzą tylko tyle ile potrzebują, nie są łakome więc miseczka z jedzeniem może stać pełna cały czas a kot zje po trochu. Lubią siedzieć blisko zlewozmywaka lub umywalki, nie boją się wody ale trzeba uważać, żeby nie kładły się na np. wilgotnym blacie szafki bo będzie kołtun. To wielcy indywidualiści, nie tolerują innych samców w swoim otoczeniu i będą walczyć na śmierć i życie. Taki kot nigdy nie rezygnuje i jest raczej nieustraszony, nawet gdy przeciwnik jest większy i silniejszy. To wspaniałe koty, mają lwią dostojność i dumę.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Czw lut 23, 2006 2:02

Cudo! szkoda,że u mnie taki tłok.. :(

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości