Przemiła trikolorka ma dom u Betelgeuse.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 26, 2006 17:00 Przemiła trikolorka ma dom u Betelgeuse.

W miejscowości w której mieszkam, niedaleko Warszawy, pod sklepem zoologicznym koczuje na mrozie śliczna biało-rudo-czarna koteczka. Właścicielka sklepu doraźnie ją dokarmia, ale nie może jej do siebie wziąć, bo mieszka z rodziną u której jest już jeden kot a poza tym woli raczej psy niż koty (tak się wyraziła!). Ja również nie mogę jej wziąć do siebie-mąż z trudem dał się namówić na Songa z Radomia. Koteczka jest śliczna i naprawdę przemiła! Pomóżcie!!!!!!!
W okolicach Warszawy transport zapewniam!
Nie potrafię wkleić zdjęć może ktoś mi podpowie, to zrobię!

rzulietka

 
Posty: 45
Od: Pon sty 16, 2006 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 26, 2006 17:08

Poszukaj jej tymczasowgo schronienia, to może być mała lazenka, pomieszczenie w domku, cokolwiek.....poszukaj wsród swoich znajomych

Forum jest przekocone :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sty 26, 2006 17:35

Może przenieść na koty.. :? Więcej osób zajrzy..

Qrcze.. :oops: :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 26, 2006 17:52

Zmniejsz zdjęcie do mniej więcej 400p i wstaw tu: http://www.upload.miau.pl

a potem wklej linki do tego wątku :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2006 17:54

Może zaproponuj właścicielce zeby trzymała ja w sklepie. Tu gdzie ja mieszkam jest sklep zoologiczny, gdzie facet ma w sklepie trzy bezdomne (juz sklepowe) koteczki i trwa to juz jakies 3-4 lata. Taki sklepowy zwierzak to tez jakieś rozwiazanie.
ObrazekObrazekObrazek

beva

 
Posty: 739
Od: Nie maja 12, 2002 21:41
Lokalizacja: Otwock k/Warszawy

Post » Czw sty 26, 2006 18:10

Rzulietka, jaka to miejscowosc?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw sty 26, 2006 19:46

Podniosę.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 26, 2006 20:29

rzulietka, odezwij się.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 26, 2006 21:34

ja tez podniose, żali mi koteczki. Znowu mrozy... :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sty 26, 2006 22:01

Halinów k/Warszawy. Kobieta nie chce jej zabrać do sklepu, bo rozdrapuje jej worki z suchym jedzeniem. W sobotę spróbuję zrobić zdjęcia i może uda mi się wkleić.

rzulietka

 
Posty: 45
Od: Pon sty 16, 2006 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 26, 2006 22:28

Ile kb musie mieć zdjęcie, żeby się wkleiło?

rzulietka

 
Posty: 45
Od: Pon sty 16, 2006 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 26, 2006 22:32

rzulietka pisze:Ile kb musie mieć zdjęcie, żeby się wkleiło?


max. 200

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 26, 2006 22:47

bosh :(

prosze, przygarnij te kicie choc do lazienki i szukaj jej domu, przeciez nie moze zostac na tym mrozie :cry:

popytaj znajomych, czy nie moze ktos przetrzymac, az domek sie znajdzie :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 26, 2006 23:04

Każdy ma przecież jakąś łazienkę czy coś...
W takie mrozy nie zastanawiałabym się ani przez moment nad wzięciem jej do domu.
Nie mogłabym spać wiedząc, że ona tam marznie.
To trikolorka - szybciutko znajdzie dom.
:(

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 26, 2006 23:56

Podniosę jeszcze raz..

Gdzie ona się schowała.. Przecież jej zimno.. :cry: A jeszcze do tego jeśli podchodzi do ludzi, to grozi jej podwójne niebezpieczeństwo.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 41 gości