POST ZAMKNIETY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2005 20:54 POST ZAMKNIETY

POST ZAMKNIETY
znalazlama inne wyjscie
Ostatnio edytowano Śro gru 21, 2005 20:40 przez iwona72, łącznie edytowano 4 razy

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw gru 15, 2005 13:26

a moze zajac sie chociaz kastracja/sterylizacja poki nie znajda sie domki/tymczasowe.Moze mogalbym jakos pomoc?

Alispo

 
Posty: 245
Od: Czw cze 17, 2004 23:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw gru 15, 2005 23:31 co do kastracji

myslalam o wykastrowaniu kocic,ale to jest zbyt kosztowne,ja nie pracuje a moji rodzice nie sa w stanie mi tego sfinansowac,
wiesz kastracja kotki kosztuje 120zl(u porzadnego lekarza,tak by potem kot nie zdechl!) ,nawet jak sie pytalam o kastrowanie ,jakos tam wspolnie,ze to z dzialki koty,nie tak 100% moje, to lekrza nie spuscil z ceny,a kotów do kastracji jest chyba ze 3,wiec pomysl ile to kasy itd.a nikt za darmo tego nie zrobi!
ale jesli by sie udalo wykastrowac te kotki byloby suuper
wiesz ludzie na dzialkach juz gadaja ze te kotki
bede sie mnozyc na wiosne,ze tu sie robi kociarnia itd
a to nie moja dzialka,tylko sasiada
i nie chce zeby on mial potem jakies nieprzyjemnosci itd.
co ty na to?
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt gru 16, 2005 8:51

A czy istniałaby możliwość sterylizcji/kastracji kotków bezpłatnie, ew. z dużym upustem przez schronisko ? Nie wiem ale Świdnica podlega chyba pod Wałbrzych... Zabrać kotki na zabieg i żeby w schronisku doszły do siebie a potem z powrotem wypuścić na działki, no i oczywiście dalej szukać domków...
Może skontaktuj się z TOZ, taki adres znalazłam w necie:
58-100 Świdnica
ul. Westerplatte 8
tel. 0-74 852-16-89
Czy kotki mają jakieś schronienie przed zimnem, może jakąś altankę do tego przystosować...
Gość
 

Post » Pt gru 16, 2005 9:22

hej niestety pytalam, w swidnicy zaden weterynarz tego nie zrobi za darmo, a nie mma kasy na placenie(kocica kosztuje120zl) , a nikt ich do shcroniska nie wezmie, bo w schronisku maja jzu duzo itd.
w swidnicy poza tym nie ma schroniska
te kotki siedza w ajkiejs dziurze w altance, a 2 z nich siedza w jakiejs takiej metlowej szafce
ale jak przyjda mrozy ze -15 to umra, bo wtedy kazde zwierze zamarza :( :( wiec najlepeij byloby im znalezc domek
ale nikt nie chce kota :(
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt gru 16, 2005 9:43

Nie miałam na myśli żeby koty oddać do schroniska ale żeby je tamtejszy wet wysterylizował/wykastrował...
A dzwoniłaś do TOZ? Może oni coś podpowiedzą.
I może zorganizujesz jakiś ciepły kąt na działkach, stare swetry, narzuty ?
Ja coś takiego przygotowałam kupując stare ciuchy, poduchy w sklepach z odzieżą używaną.
Gość
 

Post » Pt gru 16, 2005 12:21

z tego co wiem najblizsze darmowe sterylki to we Wrocku,ale Swidnica nie podlega pod Wroclaw,chyba ze uznamy ze to sa wroclawskie kotki :twisted: zobaczymy..
jak nie to ja studiuje wet.i moge wysterylizowac za mniejsza $ no ale tak 50 zl to raczej trzeba by wydac..pomyslimy.ja mam transport do Wrocka jakby co.
ale do TOZ-u swidnickiego mozna by zadzwonic,moze oni maja jakiegos przyjaznego weta,moze cos robia w takich przypadkach... :roll:

Alispo

 
Posty: 245
Od: Czw cze 17, 2004 23:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Sob gru 17, 2005 1:42

na mrozy to domki stawiac!
chociaz z kartonu oblepione dokladnie styropianem..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości