Koty niczyje zimową porą - nowe kocie nieszczescia str 4

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 22, 2005 7:55 Koty niczyje zimową porą - nowe kocie nieszczescia str 4

Nowy watek na nowa serie kocich istnien.
W tym watku wiekszosc mieszkancow to koty dorosle, po przejsciach. KOty ktore kochaja za mocno i za bardzo jesli wezmie sie pod uwage los ktory zgotowal im czlowiek.

Domku, przyjaciol milosci szuka 8 miesieczny , ogromniasty i przeslodki Tigi - przypominajacy NFO/SIB. Kot piwniczny ktory wziety na rece zmienia sie we wcielenie milosci, mroczace calujace i barankujace.


Joaś
- mele czarne z białym :wink: niepotrzebne pystate i rozrabiajace. Ma jakies 2,5 miesiaca i bardzo dobre zdanie o sobie troche gorsze o wszystkich innych. Jeszcze przez chwile nie do adopcji :wink:


Kajtek -Kot madry kochajacy oddany
niekochany
kot ktory codziennie lamie mi serce bo tak bardzo ludzie ktorzy mienia sie jego "wlascicielami" na Niego nei zasluguja.
KOt ktory mam nadzieje, bedzie jeszcze bardzo szczesliwy.
Na razie, zaczal normalnie oddychac.
:arrow: http://forum.miau.pl/1-vt34757.html?start=0

Leenka - stara buro ruda kotka ktorej pani umarla a pan zamknal jej drzwi
kotka moich sasiadow. Kiedys. Dzis z Kajtusiem wiernie siezdzi przy misce.
Jest madra. Dobra. Nigdy nie przegania nowych kotow ktore ktos nam podzruca pod blok. Bo wie jak to jest.

Tarunia.
Tarunia nie ma jeszcze watku, ale to nie przez moj brak czasu jeak tojest u Leenki. Tarunia wpadla pod samochod. Nie wiadomo czy przezyje. Na razie jest tylko z nami. Pisze o Niej bo moze jesli ktos pomysli cieplo.
To kicia domowa.
Ale nikt jej nie szuka.

Tarunia spi już spokojnie, bez strachu icierpienia. Bardzo o Nia walczylismy. Starala sie, dla nas. Cierpiala bardzo.
Pozwolilam jej odejsc.


Tym malutkimi literkami się udało :lol:
Maluszki mamy dwa, za to najpiekniejsze na swiecie :wink:
Gargamelki maja swoj watek na Kociarni - domku szukaja razem, bo bardzo sie kochaja
do oddania od poczatku grudnia. :arrow: http://forum.miau.pl/1-vt34760.html?start=0



Gargamelki maja juz mamusie- Szasie :lol:


Troche wiekszy maluszek to sliczny slodki madry i przytulasty Gajusz - do adopcji od zaraz. Gajusz urodzil sie na podworku - z blizej niezrozumielych przyczyn uwaza ze ludzie sa super. Mizia sie mruczy i strzela baranki. Jest idealem jesli ktos sie chce dokocic - Gajusz jest towarzyskim rozrabiaka, zabawowym i rozmruczanym.
:arrow: http://forum.miau.pl/1-vt34812.html?start=0

Gajuszek juz w nowym domu :lol:

Gluś i Uszka przyjechaly ze schroniska. Uszka spedzila tam cale zycie. Mimo to kocha bardzo czlowieka. Tak bardzo ze nawet jest gotowa nie jesc zeby z nim byc. A jest ciagle glodna bo dlugo byla glodna. Ciepla spokojna, z charakterem. Nie powinna juz byc niczyja. Nie powinna juz czekac.
:arrow: http://forum.miau.pl/1-vt35405.html?start=0



Glus jest mlodym kotem, ma prawdopodobnie ok 1,5 roku. Na poczatku niesmialy, ktos musial Go w zyciu mocno rozczarowac- gdy da Mu sie chwile zmienia sie w rozmizianego nachalka :wink:
Jest piekny, bielo niebieski, slodki i kochany. Juz wie ze tu nie krzywdza i szaleje z Gajuszkiem.
Najprawdopodobniej pogryziony przez psy, w trakcie leczenia.
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=35404


Glus i Uszka maja super mame Happy :lol:

Zuzia rodziła wiele razy, potem zas panstwo wyprowadzili sie a ja, jak stary niepotrzebny mebel zostawili na ulicy. Zuzia bardzo cierpiala, tesknila, nie chciala jesc.
A jednak wciaz kochala ludzi najbardziej. Jutro jedzie do dobrego domku na zawsze.




Pomagaja nam przy naszym upiornym stadku nasi Przyjaciele - m.in Batka, Ska, Anja, Anusia, Petroniusz, Zuza, Ylva, Beliowen, Funia. Taka jedna co sie kocha w Toniskiu i pisac o Niej nie mozna :wink: i wirtualne mamusie. Bardzo dziekujemy.

Jesli chciabys pomoc- napisz. :lol:
Ostatnio edytowano Śro sty 18, 2006 23:11 przez eve69, łącznie edytowano 3 razy
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto lis 22, 2005 8:58

Taruniu,
myślimy o Tobie bardzo ciepło,
z wiarą, że sie uda.
Z nadzieją, że będziesz jeszcze szczęśliwa.
My to wiemy,
uwierz nam.
Wygrasz Skarbie....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto lis 22, 2005 8:58

Za Zimowe Koty. :ok: Niech im już nigdy nie zabraknie pełnej miski. :ok: :ok: I ciepła. :ok: :ok: :ok: I niech przestaną być Niczyje. :ok: :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 22, 2005 9:21

:ok: za Zimowe Koty, a w szczególności za Tarunię.

Niestety, nie mogę inaczej pomóc, choć bardzo bym chciała.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 22, 2005 9:27

Za Tarunię :ok::ok::ok::ok:
I za wszystkie zimowe koty :ok::ok::ok::ok::ok::ok:

Eve, na szczęście w piątek już pensja :wink:

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 22, 2005 9:36

Taruniu sprobuj
warto malenka
mysle o Was wszystkich mocno z Karmelkiem,
co juz chodzi w zimowym futrze

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Wto lis 22, 2005 14:24

Evelina
absolutnie nie zgadzam się
żebyś pisała o swoich kotach
koty niczyje
bo one są Twoje
na razie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lis 23, 2005 19:23

Zimowe koty potrzebuja opieki,
swojego Człowieka,
ciepłego kąta,
pełnej miseczki,
czystej kuwety,
dobrej opieki
a przede wszyskim
kochającego serca.....

Pomóżmy im spełnić ich marzenia....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro lis 23, 2005 20:02

Taruniu,jak sie czujesz?
my o Was wszystkich myslimy bardzo
Karmel

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro lis 23, 2005 20:31

To i ja potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkie kotki a zwłaszcza za Kajtka Leenke i Tarunię. A kiedy Tarunia wpadła pod auto i co jej sie stało. Jakie ma szanse. Zeby domki szybko sie znalazły. Pzesyłam ciepłe mysli. Niestety tylko tyle mogę. Finansowe dno a i zabrać też nie mogę. :evil:
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lis 23, 2005 20:31

Jak się czujesz, Taruniu?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2005 11:46

to ja tak potrzymam kciuki
na wszelki wypadek
i zeby koty wiedzialy, ze o nich pamietamy

:ok:
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 24, 2005 13:07

Co u Taruni?

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47501
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Czw lis 24, 2005 23:25

Hej no i co z Tarunią?

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pt lis 25, 2005 11:56

no właśnie?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 60 gości