Krysiak podrzucila pomysl by ujac to tak:
Te dwa kotki sa bardzo wyjatkowe.
Nie maja dlugiej, kolorowej siersci, nie mrucza dla kazdego.
życie zostało im uratowane aż 2 razy. Raz od smierci na ulicy, a drugi od strasznej choroby. Przezyly to, a teraz czekaja na kogos bardzo wyjatkowego kto je pokocha, kto da im szanse. Sa dosc niesmiałe, ale jesli ktos da im duzo milosci i cierpliwosci zrozumieja wreszcie, ze swiat nie jest zly. Sa sliczne, kuwetkowe, maja ok 6-7 miesiecy, maja przemile futerka i sa pieknie tygryskowe.
Ich sytuacje najlepiej, idelanie oddaje fragment ksiazki "mały książę" Antoine de Saint-Exupery'ego:
"Lecz jakbys mnie oswoił, moje zycie nabrałoby blasku. Z daleka bede rozpoznawał twoje kroki - tak rózne od innych.(...) Twoje kroki wywabia mnie z jamy jak dzwieki muzyki.
Lis zamilkł i długo przypatrywał się Małemu Ksieciu.
- Prosze Cie... oswój mnie- powiedział- Poznaje się tylko to, co się oswoi - powiedział lis. Ludzie maja zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznac. Kupuja w sklepach rzeczy gotowe. A poniewaz nie ma sklepu z przyjaciółmi, więc ludzie nie maja przyjaciół. jesli chcesz miec przyjaciela, oswój mnie!
Jak sie to robi? -spytał Mały Książe.
Trzeba byc bardzo cierliwym (...) Bedę spogladac na Ciebie katem oka, a ty nic nie powiesz. Mowa jest źródłem nieporozumień. Lecz każdego dnia bedziesz mógł siadac troche bliżej...
Gdy bedziesz miał przyjść na przykład o czwartej po południu, juz o trzeciej zaczne odczuwac radość. Im bardziej czas się bedzie posuwac do przodu tym bede szcześliwszy. O czwartej będę podniecony i zaniepokojony: poznam cene szczescia!
Żegnaj - odpowiedział lis. A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu.
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/bezowy1.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/burasek1.jpg
Jak dla mnie to one sa piekne, cudne i bardzo je kocham , niestety moja milosc cudow nie dziala, a zal mi ich bo kisza sie w tej fundacji
