muszę się wyżalić:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 14, 2005 10:18 muszę się wyżalić:(

Dzisiaj odszedł moj 5 tyg. kotek:(Był chory na "kocią zarazę", wziełam go ze schroniska 7 dni temu, ale nigdy się nie spodziewałam, że tak szybko go pokocham.Walczyłam o jego życie od niedzieli, codziennie 5 zastrzyków, a dzisiaj w nocy odszedł w strasznych męczarniach i nie mogłam nic już dla niego zrobić.Teraz siedze wpracy i rycze bo serce mi pęka na myśl jak moje maleństwo musiało się nacierpiec:((((((((((((((

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 14, 2005 10:20

:( :( :( :cry:


Trzymaj się...
Teraz już nic go nie boli....

Uściski dla Ciebie!

Nashka

 
Posty: 186
Od: Czw sie 25, 2005 13:33
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt paź 14, 2005 10:20

przez ten tydzien mial kogos dla kogo byl wazny
mial Twoja milosc - odszedl kochany

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 14, 2005 10:28

:crying: jakie to niesprawiedliwe :crying: i to takie malenstwo, gdy wlasnie zaczynalo zyc w milosci :crying:

trzymaj sie :crying:
Obrazek

Blair ♥

EeBe

 
Posty: 303
Od: Pon paź 10, 2005 17:46
Lokalizacja: Puławy/Warszawa

Post » Pt paź 14, 2005 10:29

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Kasjopea

 
Posty: 41
Od: Śro sie 31, 2005 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 10:34

jakoś nie moge dojść do siebie bo wierzyłam że przezyje, jeszcze wczoraj weterynarz powiedział, że widać mała poprawe:(Jak już sobie poradze z ta stratą to przygarne kolejnego kiciusia, niestety ten musi być już starszy i zaszczepiony bo zarazki po maleństwie bedą jeszcze długo w domu. TAK KOCHAŁAM MOJĄ KITUNIĘ:((((((((((((

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 14, 2005 10:39

Bardzo Ci wspólczuję ,wiem co czujesz.. smierć 3 kotków która mnie w ostanim czasie spotkała była najgorszym wydarzeniem w tym roku, nie mogę przestać o nich myśleć i ciągle widzę ich mordki takie zmarnowane, wymęczone i takie oczki smutne, nie mogę się cieszyć tym który ocalał bo tak bardzo mi przypomina tamte ktore odeszły... biedna jesteś.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt paź 14, 2005 10:40

Elfik, najlepszym lekarstwem jest pomoc innemu kotu - w Szczecinie macie kilka kotów bardzo potrzbujących pomocy, np. piękną niebiesko-białą prawie brytyjską zezolkę
Skonsultuj ze swoim wetem, który leczył kociątko, ale dla dorosłego kota, nawet nie szczepionego, ta choroba pewnie nie jest groźna.

http://www.forum.miau.pl/1-vt32752.html ... sc&start=0

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2005 10:43

Tak mi dzisiaj smutno i źle, tak bardzo bym chciała wrócić do domu i usłyszeć jego slodkie miałczenie i zobaczyć jak domaga się noszenia na rączkach(był strasznym pieszczoszkiem),ale jedynie pociesza mnie fakt, że już nie cierpi i widział do końca, że go nbardzo bardzo kochałam

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 14, 2005 10:46

mogłabyś mi powiedzieć gdzie znajde tego kotka o którym mówisz?Rozmawiałam z wet. wczoraj i powiedzial, że dla bezpieczeństwa kotek musi być szczepiony

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 14, 2005 10:47

:crying: zawsze trudno się pogodzić z odejściem. Trzymaj się! Pomyśl, że maleństwo chociaż przez chwilę miało domek i było kochane a teraz jest w dobrym świecie...

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt paź 14, 2005 10:47

W linku masz dane, kontaktować sie trzeba chyba z Agą

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2005 10:57 kicia

już do niej napisałam, zobaczymy co się da zrobić dla kotka:)Nie zmniejszy to mojego bólu, ale przynajmniej będe miała przyjaciela z którym można popłakać:)

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 14, 2005 10:58

Trzymam kciuki - jak nie ta, to poszukaj na forum, kotów potrzebujących domów niestety nie brakuje ....

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2005 11:04 no tak

ale ja niestety musze mieć warunek, że kotek musi być zaszczeiony.Nie jest to zachcianka a konieczność.Drugiej śmierci kotka już bym chyba nie przeżyła

elfik

 
Posty: 202
Od: Pt paź 14, 2005 10:12
Lokalizacja: Szczecin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości