Nika Łódź pisze: b]Kocur nr 301[/b]
Czarny, ma min 5 lat i brak mu wielu zębów. Siedzi w schronisku od VI 2003, czyli ponad 2 lata![]()
Jak widac, jest BARDZO chory. Najgorsze jest to, ze kot sie wyraznie poddal, jest osowialy, on juz nie walczy, jemu jest wszystko jedno. To niesamowicie miziaste kocisko, pamieta, ze reka glaszcze i BARDZO lgnie do czlowieka, wrecz proszac o pomoc, mialczac o zabranie go stamtad. Iwcia dlugo nie mogla sie otrzasnac po wyjsciu.
Jemu pilnie potrzebna jest pomoc, bo kot stracil wszelka wiare, co po 2 latach schroniska nie jest trudne![]()
W piątek udało nam się wyrwać tego kociaka ze schroniska.
Kot ma przewlekłe zapalenie spojówek od dawna nieleczone. (Był w schronisku ok. 2 lat) powieki bardzo napuchnięte. Niestety kota czeka operacja powiek, dolne powieki wywinęły się do środka i drażnią oko (te oczy można było uratować wcześniej samymi lekami

W poniedziałek będziemy mieli wyniki badań zleconych jeszcze w schronisku i wtedy wet zadecyduje, jaki antybiotyk podamy, najpierw musimy podleczyć oczy, a dopiero później możemy je operować.
Kot ma ok. 2-3 lat i nie ma tak dużych ubytków w uzębieniu jak mówiono w schronisku.

Musimy znaleźć dla niego jakieś imię, (nie może być ciągle nr 301) czekam na propozycje.
