No wieć Mafia Tarchomińska stawiła się na miejscu
esperanza, agis, Ann i Mysza
Kociaki były złapane, ale kotka nie chiała do nich przyjść. Była o dwa kroki, ale do transporteka wejść nie chciała.
Potem kotkę przepłoszył jamnik i tak się skończyło wielki łapanie
Szukałyśmy, kiciałyśmy i nic.
W końcu wróciłyśmy do domu, a pani miała czekać aż kotka wróci. W końcu wróciła do maluszków
Pan ją złapał (choć się bała) i wsadził do dzieciaczków. Maluchy się najdały a w tym czasie Ann i ja przyjechałyśmy po całą piątkę.
No i mam w kuchni pięć kotów
mamusia jet czarna dymna. trzeba jej jakieś imię wymyślić.
Kotki mają trzy tygodnie i są trzy kocurki:
czarno biały
czarny srebrzysty tygrysio pręgowany
niebieski tygrysio pręgowany
oraz koteczka czarna srebrzysta tyfgrysio pręgowana.
Będą oczywiście do adopcji, ale najwcześniej za miesiąc.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc w tej akcji
mała zmiana
Ogłoszenie do druku http://republika.pl/beznadziejna/Szkrabikiogl2a.jpg
