Urodziła nas dwa tygodnie temu, karmiła i opiekowała się nami..
Była taka kochana.
Ale od trzech dni mama nie przychodziła do nas, bardzo się baliśmy, byliśmy głodni...
Chciałem wyjść, poszukać jej i zaplątałem się w żyłkę od worka, cała tylna nóżka, zawisłem na niej i strasznie płakałem..
Dlatego nas znalezli, duża słyszała mnie i przyszła do nas...
Mówiła, żeby się nie bać, że nas weżmie i nakarmi...i przytuli..
Jesteśmy malutkie, ale mamy nadzieję na domek, jak urośniemy..
Nasza mama chyba nie żyje, bo by do nas przyszła na pewno..
Przed Swiętami wielkanocnymi ktoś wyrzucił do piwnicy domową kotkę, karmiłam ją i po paru dniach okazało się, że rośnie jej brzuszek. Umówiłam się na sterylkę z wetem i już miałam wszystko umówiona, kiedy kotka zginęła mi na parę dni.
Zobaczyłam ją dopiero dwa tygodnie temu, już szczupłą, brudną jak nieboskie stworzenie..
Urodziła młode, ale nie wiedziałam, gdzie one są, zresztą i tak musiała je wykarmić..
Karmiłam ją codziennie, przychodziła chętnie, ale była już czujna i nie pozwalała się do siebie zbliżyc..
Myślałam sobie, że wykarmi młode, znajdę jej domek po sterylce, małym też.
Od czterech dni kotki nie widziałam, jedzenie przestało znikać, nie wiedziałam, co się dzieje..
Dzisiaj poszłam do piwnicy, jak co wieczór i usłyszałam przerazliwy płacz..Nie w mojej piwnicy, więc poszukałam właścicielki i znalazłyśmy dwa kotki na betonie, jeden ledwo żywy, a drugi zaplątany tylną łapką w żyłkę od worka, ledwo żył, ale to on płakął. Temu drugiemu chyba było już wszystko jedno..
No i mam dwa koty, awanturę rodzinną, mam się na mnie obraziła..Ale to wszystko nic, maluchy są cudne, zdrowe..
Zobaczcie..
http://upload.miau.pl/1/11931.jpg
http://upload.miau.pl/1/11932.jpg
http://upload.miau.pl/1/11933.jpg
http://upload.miau.pl/1/11934.jpg
http://upload.miau.pl/1/11935.jpg
Czarny był zaplątany w linkę i chyba dlatego jest straszna płaksa, a
biało czarny jest spokojny i zrównoważony...
Jestem padnięta, idę spać, bo nie wiem, kiedy sępy się obudzą..

Liczę na Waszą pomoc w znalezieniu domków, ja już też zaczynam szukać..







