...Propaguje okrucieñstwo...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 05, 2002 15:00

?????????? ............
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 05, 2002 15:07

Ogladalam to zdjecie dokladnie i nie odnioslam wrazenia, zeby bylo to celowe okrucienstwo. Moglo byc tak jak piszesz, albo kociak sam tam wlazl. Wtedy tylko moment, zrobic zdjecie i kociaka wypuscic. Wiesz jak bylo? Bo ja nie.

Hmmm, pomyslalam teraz, ze skoro to zdjecie budzi obawy o sposob potraktowania zwierzaka, to rzeczywiscie bylabym za tym, zeby takiego zdjecia nie publikowac. Licho - czyli nasladowcy - nie spi...

Hana

 
Posty: 10826
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 05, 2002 15:41

Chyba jakoś tak... Sytuacja mogła być całkiem niegroźna, ale efekt wyszedł dwuznaczny... Ktoś co najmniej nie pomyślał przed publikacją :(

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2002 15:51

Widziałam to zdjęcie i mocno mnie ono zastanowiło.
Faktycznie ktoś chyba tego do kmońca nie przemyślał.

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Wto lut 05, 2002 16:21

Nie każdy jest tak przewrażliwiony jak ... my... :roll:

Tatra

 
Posty: 1011
Od: Wto lut 05, 2002 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 05, 2002 16:41

oj, Gina, o co chodzi, przecież każdy wie, że to źle, ale pisząc to tutaj i tak niczego się nie zmieni :-(

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 05, 2002 16:44

Gino, a co zmienią nasze wypowiedzi?
Czy uważasz, że ktoś z forumowiczów mógłby kotu zrobić krzywdę? Nie. Nic się nie zmieni od tego, że napiszę, że to źle. Wiadomo, że to źle.

Falka

 
Posty: 32793
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto lut 05, 2002 16:51

Gino,
świetnie, że o tym napisałaś. Bo to można przede wszystkim zrobić - nazwać bezmyślność po imieniu.

A tak skojarzeniowo... Był kiedyś pewien reżyser, bodaj węgierski (mniejsza o nazwisko), który wymyślił sobie, że dla efektu artystycznego spali na planie swojego filmu żywcem stadko owiec... I był ciężko zdziwiony, że wrzawa się podniosła. I bredził coś potem o ograniczaniu "wolności sztuki" :twisted:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2002 16:52

Ja sie powstrzymalam bo obiecalam sobie nie bluzgac w nowym miejscu,mraugh,a az sie prosi za takie traktowanie kota! Stad tylko kropki.
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 05, 2002 16:54

Tak,pamietam sprawe tych owiec....
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 05, 2002 16:56

Gino, nie rozumiemy sie. Jak najbardziej powinnas zauwazac wszelkie przejawy zlego traktowania zwierzat i o tym tutaj pisac!!!
A ze masz 9 odpowiedzi a nie 80?... Tyle jest ogladniec bo czytamy co kto dopisal. Czyli interesuje nas temat i bynajmniej go nie lekcewazymy.

Hana

 
Posty: 10826
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 05, 2002 16:59

A pamiętacie dowcip o bonsaicat - ja sie nabralam na to na początku i tak jak Bomba czasem nie pisze bo tylko inwektywy mi sie nasuwają. :( I sie okropnie denerwuje

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 05, 2002 17:06

Na bonsaicat masa ludzi się nabrała, mnie też pytano o sprawę, i to całkiem poza siecią... Owszem, starczyło pomyśleć, aby uznać sprawę za nieprawdopodobną, ale te reakcje dają do myślenia... Zresztą - nie dam głowy, czy pomysł nie wziął się z filmu... Nie pamiętam akurat tytułu, produkcja SF klasy C - o facecie szukającym swojego ulubionego typu androidki. Tam pojawił się w pewnej scenie w tle taki kot zamknięty niby w wielkim baniaku... :evil:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2002 17:13

Pamietam.Ale im wyslalam maila....Calkiem nie nadaje sie do powtorzenia /uwierzylam.../
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 05, 2002 17:14

Licho nas wygnało z koty.pl !!!
i żadne tłumaczenia nie pomogły :-(

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 42 gości