Szylkretowa koteczka z warszawkiej Woli już ma dom

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2004 9:47 Szylkretowa koteczka z warszawkiej Woli już ma dom

Szukam pilnie domu dla:

1. Małej ok. 12 tygodniowej koteczki, ciemnoczekoladowej. Jest bardzo spokojna, łagodna.
http://upload.miau.pl/15004.jpg
Już ma dom :)
2. Czarnego kocurka ok. 3,5 miesięcznego.
http://upload.miau.pl/15005.jpg
Już ma dom :)
3. Kolorowej, szylkretowej koteczki ok. 3,5 miesięcznej.
http://upload.miau.pl/15006.jpg
jest łagodna, urocza, mruczy pieknie, jest cudna!

kontakt do mnie na PW
Ostatnio edytowano Sob sie 07, 2004 10:14 przez Magdalena, łącznie edytowano 4 razy

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Wto lip 27, 2004 9:50

Czy ostatni to na pewno kocurek? 8O Bo on jest jakby... szylkretowy 8O
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto lip 27, 2004 9:55

Szylkretowy kocur? 8O

A ta pierwsza koteczka jest po prostu :love:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lip 27, 2004 12:45

Najmniejsza- czekoladowa na 100% koteczka, spaceruje po pokoju, daje się nosić, leży na kolanach człowieka , synek koleżanki ją szczotkuje. Urocza.
Dwie pozostałe-płeć na dwoje babka wróżyła, w ciągu najbliższej doby powinno się ustalić na 100%. Wczoraj był ich pierwszy dzień w domu- prosto z klatki-pułapki poszły do klatki i koleżanka chciała dać im trochę spokoju, żeby ich nie stresować na wejściu .
Nie wiedziałam, że takie umaszczenie nazywa się szylkret. Jest jednolicie-nie łatki- kolorowa: czarno-beżowo-rudo-brązowe futro.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Wto lip 27, 2004 13:03

Ja stawiam że to koteczka :D Ta szylkretowa... Nie spotkałam się jeszcze z szylkretowym kocurkiem, to dopiero by było 8O :lol:
Kciuki za domek mocno trzymam! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lip 29, 2004 9:20

up!
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw lip 29, 2004 10:45

Katy pisze:Ja stawiam że to koteczka :D Ta szylkretowa... Nie spotkałam się jeszcze z szylkretowym kocurkiem, to dopiero by było 8O :lol:
Kciuki za domek mocno trzymam! :D

ja mam kotłokota szylkteta w pracy :D
na 100% facet

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lip 29, 2004 16:02

Przyznam, że sprawa zrobiła się dla mnie nieco "pilna". Kociętami miała zajmować się moja sąsiadka. Są w tej chwili u niej, ale cóż...tylko do poniedziałku . W poniedziałek zostaję ja na placu boju. Właśnie zastanawiam się jak zakomunikuję rodzince, że w poniedziałek mamy już 9 kotów w domu :roll:
Koty są spokojne, łagodne (no może szylkretka czasem syknie-temperamencik), korzystają z kuwety.
W sobotę prawdopodobnie już będą lepsze zdjęcia z cyfrówki.
Jutro idę z TZ na przyjęcie do przyjaciół (parapetówka domu), będzie sporo ludzi. Syn wydrukował mi "wizytówki"-z jednej strony -oddam w dobre ręce itd., z drugiej - kontakt do mnie. Ładny biznes na stare lata otworzyłam.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Czw lip 29, 2004 16:03

Dzielna jesteś :)

w razie czego - pisz. Bedziemy myśleć.


Ludzie!!! kociaki do wzięcia od już!!!
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie sie 01, 2004 17:39

Szczęśliwie dwa kotki-czekoladowa i czarny kocurek już mają domki. Czarny kocurek dzięki kontaktowi od Beaty! Koteczka u sąsiadki tej mojej koleżanki, która kocięta przetrzymuje. Sąsiadka co prawda już emerytka, ale koleżanka będzie ją miała "na oku" i przypilnuje sterylki.
Została szylkretka, która jutro zostanie przeniesiona do mnie. Trochę mi ulżyło, bo jeden kotek dodatkowy to nie to samo co trzy :)

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie sie 01, 2004 17:55

Magdalena pisze:Szczęśliwie dwa kotki-czekoladowa i czarny kocurek już mają domki. Czarny kocurek dzięki kontaktowi od Beaty!

Ciesze sie bardzo :dance: :dance: :dance:

I zmien prosze tytul :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 01, 2004 19:04

Cieszę się!! :spin2:

eBuszka

 
Posty: 688
Od: Czw lip 01, 2004 19:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 02, 2004 7:40

Magdalena pisze:Szczęśliwie dwa kotki-czekoladowa i czarny kocurek już mają domki. Czarny kocurek dzięki kontaktowi od Beaty! Koteczka u sąsiadki tej mojej koleżanki, która kocięta przetrzymuje. Sąsiadka co prawda już emerytka, ale koleżanka będzie ją miała "na oku" i przypilnuje sterylki.
Została szylkretka, która jutro zostanie przeniesiona do mnie. Trochę mi ulżyło, bo jeden kotek dodatkowy to nie to samo co trzy :)


no widzisz? bardzo się cieszę :lol:

i pędzę zmienić adopcyjny :)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon sie 02, 2004 15:15

Szylkretowa koteczka jest u mnie, bo koleżanka musiała wyjechać.
Co to za słodyszek! Ufna, tuli się do człowieka, kładzie na pleckach, żeby ją głaskać po brzuszku, mruczy...Wojtek zrobił całej trójce(jeszcze razem) zdjęcia cyfrówką, może wkrótce będą.
Podziękowania dla Wojtka :flowerkitty: za zdjęcia i pomoc .

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon sie 02, 2004 16:59

up :)
pozdrawiam Maciek

grygy

 
Posty: 343
Od: Pt lip 23, 2004 22:54
Lokalizacja: Warszawa/Zawiercie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek, Majestic-12 [Bot], puszatek i 135 gości