Jak pomagać bezdomnym kotom?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2012 13:18 Jak pomagać bezdomnym kotom?

W Forcie VII w Poznaniu (ul. Polska) zadomowiło się stadko kotów.
Grupka liczy sobie 5 (więcej nie widziałem) osobników, prawię udało mi się umieścić wszystkich w jednym kadrze :D :
Obrazek
Przy drzwiach po lewej dorosła kotka, chyba matka dwóch miotów - starszego i młodszego. Czarne kocię ma ok. 12-14 tygodni, a dwa pozostałe na powyższym zdjęciu to młodzież (kotka w łaty i czarny kocurek) ok. 9-11 miesięcy.
Tutaj beztroskie kocię też w wieku 12-14 tygodni, rodzeństwo (prawd. siostra) czarnego kociątka (prawd. samczyka).
Obrazek
I tu, po niechcącym :oops: spłoszeniu maluchów z tulących się do snu, beztroski kotek.
Obrazek
Określenie płci i wieku na podstawie mojej (skąpej) wiedzy i dziwnej intuicji :roll::lol: Proszę, poprawcie mnie, jeśli się mylę :oops:

Wszystkie koty są lub będą płodne.
Dokarmiane przez ochronę (i chyba tylko dokarmiane, raczej opieka wet. nie wchodzi w grę).
Ochroniarz (w sędziwym wieku) uważa, że koty są dobre, bo zabijają szkodniki na terenie zabytku. Ja się zgadzam i popieram, ale co do jego opinii o wysterylizowaniu (cyt. "To czy jest ich za dużo zależy od punktu widzenia..."). Mówiłem mu, że są bezpłatne sterylki. Chodzi mi tylko o to, aby nie było bezsensownego rozmnażania się kotów. Koty mogą sobie tutaj żyć, są dokarmiane i mają spokój. Wyglądają też na zdrowe.

Problemem jest tylko ich sterylność.

W związku z powyższym, co powinienem zrobić, albo komu przekazać tą sprawę?

Do Fortu mogę się udać codziennie z tatą, który tam pracuje.
Przy okazji, nie ma tego w kocim ABC, chyba, że pomaganie bezdomniakom jest zbyt trudne dla początkujących...

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 19, 2012 14:20 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Sprawą należy zająć się osobiście lub we współpracy z jakąś lokalną organizacją zajmującą się zwierzętami.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 14:58 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Osobiście? Tzn. jak? Podejście do ludzi jako tako mam, sprawy załatwiać potrafię.
Nigdy tego nie robiłem, może jakieś rady? :)

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 19, 2012 15:15 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Osobiście czyli: zdobyć talony na sterylizację, wypożyczyć klatkę łapkę z organizacji, połapać samice zawieźć do lekarza wet.
po zabiegu je przetrzymać w jakimś pomieszczeniu np łazience, kuchni w klatce króliczej (ja tak zrobiłam), albo nie osobiście
jak jest jakaś organizacja w miejscu gdzie mieszkasz lub w pobliżu która w takim czymś pomaga.

To się tylko wydaje trudne

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 15:26 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

piano pisze:[...]po zabiegu je przetrzymać w jakimś pomieszczeniu np łazience, kuchni w klatce króliczej (ja tak zrobiłam)[...]

Już to widzę, jak trzymam dodatkowego kota w domu (mama) :S
Chyba zostaje mi organizacja, będę działał :ok:

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 19, 2012 18:05 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

No tak to jest czasem z rodzina ze źle znoszą takie coś - zwłaszcza mamy ;). Ja miałam dużo podchodów żeby przekonać.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 19, 2012 19:21 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Witam, musiałbyć zadzwonić do poznańskich fundacji (Koci Pazur, Animalia, AgapeAnimali, Głosem Zwierząt)w sprawie talonów na sterylki nie wiem czy jeszcze mają. A te koty są dzikie czy oswojone? Bo jak dzikusy to bez klatki-łapki sie nie obędzie.

miki27

 
Posty: 665
Od: Nie cze 12, 2011 21:23
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Post » Pt lip 20, 2012 9:09 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

miki27 pisze:Witam, musiałbyć zadzwonić do poznańskich fundacji (Koci Pazur, Animalia, AgapeAnimali, Głosem Zwierząt)w sprawie talonów na sterylki nie wiem czy jeszcze mają. A te koty są dzikie czy oswojone? Bo jak dzikusy to bez klatki-łapki sie nie obędzie.


Na razie napisałem do Kociego Pazura, czekam na odpowiedź. Dodam też, że jestem w stanie pokryć część lub całość kosztów transportu zwierząt oraz ich wyżywienie. Koty są wolno żyjące, raczej oswojone: dają sobie podejść bardzo blisko (1,5-2 metry), nie płoszą się, ale zapewne dotknąć się nie dadzą. Nie wiem, czy ochroniarze mają takie przywileje u kotów, bo o to nie pytałem.

piano pisze:No tak to jest czasem z rodzina ze źle znoszą takie coś - zwłaszcza mamy ;). Ja miałam dużo podchodów żeby przekonać.

Niestety, ale mi ledwo udało się namówić na adopcję. W ogóle to moi rodzice uważali, że hodowca ruskich, od którego chciałem kotkę jest wyzyskiwaczem 8O Ale ja znam (każdy zna, tylko nie umie korzystać) mowę ciała ludzi i zwierząt, mam dobrą intuicję, jeżeli chodzi o odczytywanie prawdy i wiem, że hodowca jest w porządku. Jednak według starego przysłowia "Ojciec/Matka wie lepiej...".
Kiedyś jako bąbel (ok. 1 rok) mieliśmy ponoć kota, ale tak go wycisnąłem :mrgreen:, że wyskoczył z okna, 2 piętro. Kotku, z opowiadań rodziców, nic się nie stało. Ja sam nie miałem prawa tego pamiętać :P

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 20, 2012 9:57 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Sojuz, kontaktuj się z fundacjami w sprawie sterylizacji. Fundacje mają wprawdzie pełne ręce roboty, ale jeśli im pomożesz pomóc tym kotom, to na pewno się uda.
Twoja pomoc mogłaby polegac np na : złapaniu kota, zawiezieniu do weta na sterylkę, przywiezieniu kota z powrotem tam, skad wziąłeś.
Być może uda Ci sie z fundacją uzgodnić sposób przetrzymania kotów po zabiegu - chodzi o kotki, bo kocurki mogą być od razu wypuszczone.
Zastanów sie, czy nie byłoby możliwości ustawienia gdzies tymczasowo w pomieszczeniach Fortu klatki, gdzie mogłaby kotka dochodzić do siebie przez kilka dni po zabiegu.

Może warto byłoby rozważyć teraz podawanie tabletek antykoncepcyjnych kotkom, jeśli zabieg miałby być odsuniety kilka tygodni w czasie. Receptę dostaniesz u każdego weta, tabletki kosztują kilka złotych w ludzkiej aptece.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lip 21, 2012 10:43 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Koci Pazur mi pomoże. Zapewni sprzęt i zapłaci za sterylki, ale muszę kotki złapać sam. Fundacja nie ma niestety miejsca (co przedłuża sprawę), ale w Forcie na pewno by się znalazło, tylko zapewne kotkom potrzebna jest stała obserwacja no i jakieś zajęcie, a ja nie mogę zbytnio przebywać całymi dniami poza domem (dłużej jak 12 godzin).

Pytania/wskazówki, jakie dostałem, to:
1. Czy kotki są zdrowe (tak na oko)? Nie wiem, bo nie przyglądałem im się z bliska; z ok. 2m wyglądają na zdrowe
2. Ile jest kotek do sterylizacji i czy któreś są ewidentnie w ciąży? Nie jestem pewien płci na 100%, ale są tam 3 kotki plus 12 tygodniowa maluszka
3. Okres rekonwalescencji dla kotek wynosi 2 tygodnie, kocury można wypuścić kilka godzin po zabiegu.

Od razu jeb w głęboką wodę :cry:

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 21, 2012 11:12 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Super, że fundacja Ci pomoże. Niestety tzw. "głęboka woda" jest nie do uniknięcia.
Trzymam kciuki za Ciebie, żeby Ci starczyło sił.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 21, 2012 12:13 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Serio, dwa tygodnie mają być w klatce? Latem?
Oczywiście, decyduje opinia weta, ale przy małym cięciu i jeśli nie ma komplikacji tydzień powinien wystarczyć...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lip 21, 2012 12:47 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

właśnie zależy jaka technika - niektóre techniki umożliwiają wypuszczenie kocicy po 1 tygodniu.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 21, 2012 12:48 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Powinni ci wypożyczyć klatkę króliczą do przechowania kocicy po zabiegu.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 22, 2012 22:10 Re: Jak pomagać bezdomnym kotom?

Dostałem informację, że za jakiś tydzień lub dwa mogę zacząć łapać koty. Do dyspozycji będę miał jednak jedną klatkę. Być może plusem tej akcji jest to, że nie mam do czynienia z dziczkami, ale właściwie z oswojonymi kotami (jak się czymś zajmą, to można podejść na wyciągnięcie ręki, ale trzeba być szybkim, bo koty się orientują, o co chodzi :x ).
Na pewno się pochwalę zdobyczą :mrgreen:

Sojuz

 
Posty: 166
Od: Nie lip 01, 2012 20:00
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości