W-wa Koło. Żwirek już w domu. Można zamknąć :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 20, 2006 21:59

Jana pisze:Mamy duży problem z balkonem - jest niezabezpieczony, z barierką z prętów. Musi być otwarty, bo w mieszkaniu jest bardzo duszno. Trzeba jakoś zabezpieczyć przed kociakami dostęp na balkon - potrzebne pomysły. Wstępnie myślałyśmy o kawałku dykty, tak do połowy wejścia...

Każdy pomysł na wagę złota! Chodzi o bezpieczeństwo majóweczek.


Jana, w marketach ogrodniczych typu OBI, Praktiker można kupić siatkę ogrodniczą - taką plastikową, o rozmaitej wielkości oczkach, na metry. Można ją przymocować drutem do barierki.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto cze 20, 2006 22:01

Bonkreta pisze:
Jana pisze:Mamy duży problem z balkonem - jest niezabezpieczony, z barierką z prętów. Musi być otwarty, bo w mieszkaniu jest bardzo duszno. Trzeba jakoś zabezpieczyć przed kociakami dostęp na balkon - potrzebne pomysły. Wstępnie myślałyśmy o kawałku dykty, tak do połowy wejścia...

Każdy pomysł na wagę złota! Chodzi o bezpieczeństwo majóweczek.


Jana, w marketach ogrodniczych typu OBI, Praktiker można kupić siatkę ogrodniczą - taką plastikową, o rozmaitej wielkości oczkach, na metry. Można ją przymocować drutem do barierki.


Ale po takiej siatce kociaki mogą się wspiąć nad barierkę :roll: :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 20, 2006 22:04

Jana pisze:
Bonkreta pisze:
Jana pisze:Mamy duży problem z balkonem - jest niezabezpieczony, z barierką z prętów. Musi być otwarty, bo w mieszkaniu jest bardzo duszno. Trzeba jakoś zabezpieczyć przed kociakami dostęp na balkon - potrzebne pomysły. Wstępnie myślałyśmy o kawałku dykty, tak do połowy wejścia...

Każdy pomysł na wagę złota! Chodzi o bezpieczeństwo majóweczek.


Jana, w marketach ogrodniczych typu OBI, Praktiker można kupić siatkę ogrodniczą - taką plastikową, o rozmaitej wielkości oczkach, na metry. Można ją przymocować drutem do barierki.


Ale po takiej siatce kociaki mogą się wspiąć nad barierkę :roll: :(

Myślałam o pociągnięciu jej aż do samej góry - chyba, że się da?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto cze 20, 2006 22:08

Nie da się :( To jest beznadziejny balkon, malutki, ale taki "wystający" całkiem...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 20, 2006 22:20

Jeśli jest wystający w taki sposób, że barierka ma kształt literu U, to można tę siatkę przymocować i od góry, taki daszek z niej zrobić - wtedy na pewno nie przelezą. Oczywiście to unieczynnia balkon dla ludzi, ale nie uniemożliwia wietrzenia. Można też siatkę przybić do futryny drzwi balkonowych, wtedy koty nie będą wychodzić na zewnątrz, ale może być otwarte. Wiem, to nie są doskonałe pomysły...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto cze 20, 2006 22:31

ja w ktoryms momencie mialam siatke przyklejona tasma dwustronna da ramy (czy no nie wiem czego przy oknie), po obu bokach, a takze na dole i u gory
tylko w tym przypadku nie ma w ogole dostepu do balkonu (u nas byly dwa osobne wyjscia wiec nie stanowilo to problemu)
no i nie wiem jak mialoby sie takie rozwiazanie do malych kociakow, ktore laza tez "po scianach" :wink:
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 20, 2006 22:33

Kochani, sypcie pomysłami, sypcie! Burzę mózgów robimy :wink:

Ja już wysłałam pw do Damorka, w końcu fachowiec (i blisko mieszka).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto cze 20, 2006 22:40

A nie można otwierać okna zamiast balkonu? Na parapet maluchy na razie pewnie nie wskoczą. No i kawałeczek siatki do okna łatwiej przymocować, niż cały balkon zabezpieczać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 20, 2006 22:52

Mysza pisze:A nie można otwierać okna zamiast balkonu? Na parapet maluchy na razie pewnie nie wskoczą. No i kawałeczek siatki do okna łatwiej przymocować, niż cały balkon zabezpieczać.


No właśnie z tym jest problem :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 21, 2006 15:04

podnoszę, może ktoś pomysł będzie miał...

Problemem jest to, że to "coś" na balkon musi pozwalać z tego balkonu korzystać człowiekowi...
Ja myślałam o zrobieniu takich drzwi z siatki na ramie, przyczepionych do futryny (moja mam ma takie przeciwkocie zrobione), ale to trzeba zrobić i do tego potrzeba zakupić cały osprzęt...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 21, 2006 15:40

Zadzwoniłam do mamy - ona tych drzwi nie używa przecież (przypomniałam sobie) i nie będzie miała kotów na przechowanie, więc może ich pożyczyć. Tylko ktoś byłby potrzebny to montażu ich, jeśli będą pasować. Wieczorem będę znała wymiary. One są prawie do samej góry balkonu, montuje się je od zewnątrz - np. na dwóch prostych zawiasach. Można wyjść, można mieć otwarty balkon.
Tylko jeszcze kwestia, czy Agnieszka się na nie zgodzi.

edit: zauważyłam obrzydliwy błąd w tym co napisałam i musiałam go poprawić :wink:
Ostatnio edytowano Śro cze 21, 2006 15:49 przez galla, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 21, 2006 15:44

galla :1luvu:

oby pasowały...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 21, 2006 17:32

Przed chwilą zadzwoniłam do Agnieszki, była zajeta i nie mogła rozmawiać, ale poiedziała, że wszystko jest ok, a wieczorem jeszcze raz zadzwonię i spróbuję sie dowiedzieć więcej.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 21, 2006 19:10

ja bylam rano z lopatka do zwirku, potwierdzam, wszystko ok. kociaki jadly, piły i kuwetkowały (tak, tak), na moj widok dwa wylazly spod wanny i miaukały powitalnie.
noc przeszła spokojnie i bez płaczów.
jutro tez sie wproszę, no chyba, żeby trzeba było pomóc z lekami to jeszcze dziś :)
w sobotę moi Rodzice mają doweźć duże kartony do zastawiania wyjścia - prowizorka, ale moce choc na chwile.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro cze 21, 2006 22:21

Rozmawiałam z Agnieszką - faktycznie, wszystko w porządku :D Jeśli dobrze pójdzie w sobotę odwiedzę majóweczki brykające w łazience :D

A teraz - przedstawiam chłopaków do wzięcia:

Oto Krzyś 8)
Obrazek Obrazek

A to Miki 8)
Obrazek Obrazek Obrazek

Chłopaki cudne są i dorosłe, wetka nie chciała wierzyć, że urodziły się 1 maja 8) 8) 8) Jakbym nie wiedziała też bym nie wierzyła :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości