Os.Piastów Kraków-Koty Rustie i Babci.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 07, 2007 9:31

Smutno :(

Trzymam za dom dla Romeo :ok: - ten kot coś w sobie ma...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 07, 2007 10:33

Biedna Maleńka :cry:
[*]

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 09, 2007 0:27

Dziś na kawę wpadli Duzi ze srebrną rozrabiaką - siostrą Maszy, która przeżyła jako jedyna z 5 rodzeństwa (2kk, 2pp). Super ludzie, którym trafił się super kot :wink: Sreberko ma na imię Pysia, w nowym domu zaaklimatyzowała sie raz dwa, w przyszlym tygodniu zamieszka z nią jej nowy braciszek - sznaucerek. Będzie się działo :lol:

A my zaliczyłyśmy kompromitację roku :oops: Jakiś czas temu trafiły do nas dwa kocurki, ponieważ doleczałyśmy przewlekły kk, ciągle u nas siedzą.
Jamnik - jest tłusciutki i ma króciutkie nóżki, przekomiczny :D
Obrazek Obrazek

A to jego brat:
Obrazek Obrazek

Dziś biało-bury "brat" ... dostał RUI!!!

Co więcej, Kretynek - brat Piratki i Nuncjusza, postanowił nas przekonać, ze przynajmniej w jego przypadku płeć została rozpoznana prawidłowo :twisted: W najblizszym czasie czeka nas więc sterylka aborcyjna :oops: Niedawno Nordstjerna obawiała się takiej akcji w wykonaniu Chinki i Blendera, ja sie nabijałam, no to mam.
(A maluchy przygladały się orgii tak: 8O )

Kretynek, pierwszy macho w stadzie, po wszystkim odwrócił się plecami i zasnął, typowe! :lol: Za karę utniemy mu jajka :twisted:
Obrazek

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 09, 2007 0:34

Oj, ale się dzieje 8O


Strasznie mi przykro z powodu Maszy. Nie doczekała biedusia

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 09, 2007 0:39

Siostrzenica Gretki i Rudiego, wnuczka Lili (rany, niedługo naszym kotom będę mogła wystawiać rodowody :roll: ). Przy ludziach zwana Murzynką, dla rodziny Gruba D... żywe zaprzeczenie opini, ze koty są zwinne i pełne gracji :wink: Za to charakter - miodzio :1luvu: Ktoś będzie miał fajnego kota. Ma 6-8 miesięcy. Jeszcze urośnie :roll:

Ostatnie zdjęcie specjalnie dla berni, szew posterylkowy ukryty między dwoma płatami tłuszczu. Pani K. dba o swoje bezdomniaczki :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 09, 2007 1:04

Klementynka - seniorka przekonała się do stada (choć Pysię, swoją rodzoną, ofukała). Boi sie ludzi z wyjątkiem babci, więc nie do adopcji na razie.
Obrazek

Małe czarne, zezowate zza szafy. Zezulce uwielbiają conva, przy kazdej nadarzającej się okazji kradną opakowanie, chowają się ... za szafą oczywiście :roll: , rozrywają opakowanie i wcinaja nierozrobiony proszek. Mówiłam, że są głupie... Na zdjeciu oblizuje się z rozkoszą po zjedzeniu wynalazku kulinarnego babci (twaróg, śmietana, conv). Aha, kociąt jak wspominałam swego czasu było 5. Ostatni (tez głupi i zezowaty) został. I już mi go nie oddadzą. Bo droga od "zapakuję kociaki do pudła i wrzucę do Wisły" do "kocham go nad życie i nie opuszczę aż do smierci" jest bardzo krótka :lol: I ciesze się - może i bedzie żywił się kotletami zamiast RC, odrobaczony będzie jak ja prześlę tabletki, o szczepieniach pewnie można pomarzyć, ale będzie uwielbiany, rozpieszczany i bezpieczny. (tylko na kastrację muszę go dopaść - tego nie odpuszczę)
Obrazek

Piratka - dopiero na zdjęciu zauważyłam że jej tez ubyło mięśni podczas chorowania. Jest malutka, chudziutka - 3 razy mniejsza od bliźniaczego Kretynka. A żarłok z niej straszny - ulubiony przysmak to ser hochland z pikantną papryką :roll:
Obrazek

Sjesta. Nic dodać nic ujać. Lubię takie widoki, bo wtedy zaczynam podejrzewać, że są u nas szczęśliwe. I chyba juz nic im nie grozi. Na razie podnosimy odporność, przed swiętami szczepienie. I jak ktoś mi podpadnie to dostanie pod choinkę kota :twisted: (BTW: dowiedziałam się że taka jedna planowała sprezentować mi na święta niebieskiego MCO. Ale się mi upiekło :D )
Obrazek

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 13:34

Ciekawe czy ktoś pamięta panią Basię, zwariowana karmicielkę piastowską?
Tu był jej watek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53028&highlight=

Temat odżył :( Proszę o kciuki za koty, za ich opiekunkę...

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:04

"Kot rasy jamnik" :wink: przeprowadził się dziś do własnego domu :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Dom ma także biało-rudy mutant pani Basi :D

To jeszcze 14... :twisted:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:06

Rustie pisze:"Kot rasy jamnik" :wink: przeprowadził się dziś do własnego domu :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Dom ma także biało-rudy mutant pani Basi :D

To jeszcze 14... :twisted:


To się luźno u Was zrobiło 8O Nie nudno Wam przypadkiem :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:13

Ano właśnie nudy :roll: Kociaste wyniuchały mroźną zimę za oknem i śpiąąąą. Demolka mieszkania tylko przez parę godzin w środku nocy. (Mamy nową tapetę w przedpokoju. Stara została zniknięta w tajemniczy sposób. Ciekawe ile wytrzyma? :roll: )

Za to o dodatkowe atrakcje dbają psiury, które sobie przypomniały, że się nie lubią :twisted: Koty mają radochę z obserwacji nieporadnych prób zagryzienia przeciwnika, aż słyszę ten chichot :wink:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:18

Psiury 8O
Chyba coś przeoczyłam - był jeden pies :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:25

No, przegapilaś:) Drugiego psa :twisted: 7letni, przywieziony z wakacji przez znajomą wolontariuszkę, bity przez "właściciela". NIE szuka domu (koty ratujemy, psy kolekcjonujemy :D )

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 0:33

Rustie pisze:No, przegapilaś:) Drugiego psa :twisted: 7letni, przywieziony z wakacji przez znajomą wolontariuszkę, bity przez "właściciela". NIE szuka domu (koty ratujemy, psy kolekcjonujemy :D )


Dobrze wiedzieć :lol: Ale może jednak nie mów o tym tak głośno :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 31, 2007 19:44

Za parę godzin kończymy ten szalony rok, czas więc na podsumowania.

1 stycznia był u nas jeden mały kotek, dziś 31 grudnia kotów jest 14:
Romeo, Piratka, Kretynek, Latawica, 3 czarne zza szafy, Klementyna, Murzynka, Karol, Kuba, Julka, Łatka i Tekla czekają ciągle na własne kochające rodziny.

Przet ten rok przez mieszkanie babci przewinęły się 82 koty, 53 znalazly przyzwoite domki, 18 kotek i 11 kocurów poszło pod nóż, 5 kotów bryka teraz za TM.
Danych statystycznych nie przyjmujcie za pewnik, cały czas się mylę w liczeniu :twisted:

Nie udałoby się, gdyby nie Wy kochani :1luvu: Wszystkim którzy nas wspierali finansowo, pracą, ciepłą myślą dziękuję gorąco :1luvu:

Osobne podziękowania dla Bandy z Funduszu Dzidziulcowego, Bungo i ekipie z naszej lecznicy, dla której nie ma przypadków beznadziejnych :D

Do zobaczenia w przyszłym roku :D :partygirl:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 31, 2007 19:57

Rustie, Babciu-kawał dobrej roboty!!!!!

Rustie dla Ciebie i dla Babci życzę żeby ten Nowy Rok był przedewszystkim spokojniejszy, kotów mniej, domków dobrych jak najwięcej, wiekszej współpracy kotów przy łapankach i żadnych absolutnie żadnych smutków!!!!!
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 1748 gości