Szczecin- chętny dom na jasnego,doroslego kota

[rambo_ruda]

nie wygląda mi to na grzyba, a nawet jeśli to smarowany grzyb nie zaraża. moich nie odizoluję bo chatę rozniosą, poza tym nie ocierają się o siebie więc jestem spokojna. świerzb na bank nie. wyjazdu chyba nie ma co odwoływać, bo nie wiadomo kiedy trafi się transport. a nawet jeśli to grzybek, to smarowanie uszek to chyba nie problem?

[kya]

Dla mnie nie ale grzybica chyba moze sie przeniesc na czlowieka a tam jest dziecko . Poczekamy do jutra ,zobaczymy co wet powie.

[rambo_ruda]

ok- jakby co oczywiście przetrzymam małego dłużej. a on dziś wciągnął na śniadanie całą porcję Rysiowego mokrego

[kya]

Jak tam samopoczucie biedronowate przy poniedzialku? O ktorej wybieracie sie do weta?

[rambo_ruda]

do weta startujemy po 11. zostanie oglądnięty, obmacany. kya, mam do ciebie prośbę- jak tylko będzie wiadomo co z uszkami spytaj nowy domek czy mały ma jutro jechać czy nie. to ważne. a teraz zdjęcia, które wczoraj się nie doczekały wklejenia:

ataken!


tak, mieszkam w kartonie. nie pukać w parapet!


łóżko piętrowe dodam, że jak Biedron siedział u góry, to karton ani drgnął, ale jak położyła się Rysia, to mały Biedron tego o mało co życiem nie przypłacił


zzzz....


mmm jedzonko?

[kya]

Ale to zalezy wszystko od weta,od tego co on powie bo jesli to cos zarazliwego to przeciez kot nie moze pojechac dziecka ,ktore az kwiczy zeby juz go glaskac .

[kya]

czekam niecierpliwie na wiesci z nadzieja ,ze to jednak nie grzybica

[rambo_ruda]

jednak grzybek. do smarowania imaverolem. i na bródce wągry czy coś, w jednym miejscu, do smarowania jodyną. i jeszcze 2-3 zastrzyki z antybiotykiem.

kya, Biedron oczywiście może u mnie zostać, ale proszę poinformuj przyszłych właścicieli i spytaj o ich decyzję. ja go całuję, przytulam i głaszczę i nic nie mam, a od smarowanego grzyba to już w ogóle ciężko się zarazić.

[kya]

Oczywiscie ,ze zaraz napisze i poinformuje ich o sytuacji .Niestety musze tez im napisac ,ze jest mozliwosc zarażenia sie . Czy wet cos mowil jak dlugo to moze trwac? A antybiotyk na co dostal?

[rambo_ruda]

Biedron dostaje antybiotyk i na wzmocnienie, bo zanim go wzięłam trochę kataru miał, katar dawno przeszedł. z grzybem nie sposób określić- może być kilka dni, może być 3 tygodnie. dziś zacznę smarować i zobaczę co się dzieje dalej. kya- ja się kiedyś zaraziłam grzybem od kota, kilka dni smarowania maścią i wszystko pięknie zeszło. ale kot był mega-grzybiarz.

[kya]

To po jakiego selera nadal bierze antybiotyk skoro juz katar minal?

[rambo_ruda]

bo wet kazał. a katar przeszedł kilka dni temu, piszę dawno bo kiedy brałam go do domu to tylko z oczka jednego leciało.

[kya]

Napisalam maila ,ze Biedron nadal jest chory ,wymaga podawania lekow itd .Jak Pani odpisze dam znac

[kya]

jeszcze nie mam odpowiedzi:(

[rambo_ruda]

w takim razie chcąc nie chcąc chyba Biedron będzie musiał u mnie jeszcze poczekać, chyba że dziś domek odpisze, bo transport trzeba załatwić