Kocia rodzinka - Nika odeszła :(

» Pon maja 19, 2008 14:23

ziękuję bardzo Amyszko niestety u nas pada siedzę z kotkami i film na kompie oglądamy garfilda [jeżeli można powiedzieć tak Bo Nika zasłania sobą monitor :wink:

]

» Pon maja 19, 2008 15:37

przyszedł czas by dokladniej opisać moje koty:
Charakterystyka Mikiego
Miki to kot urodzony w na wiosnę 2007r .
Gdy był mały przywiozłam kotka do siebie i nauczyłam go korzystać z kuwety.
Jego trydny charakter, ostre pazyry ,twadre zęby zostawiają razem ślady ma mojej skurze :twisted:

jako kare za próbowanie pogłaskania kota

Miki to kot bardzo ciekawski. często dostaje ataków złości z byle jakiego powodu jednak pomimo tego jest tez bardzo bojażliwy. Jego sierść w więkkszośći jest bura wz wyjątkami takimi jak np. Skarpetki na tylnich łapach a na przednich coś w rodzaju rajstop załorzonych pod samą szyję

.
Miki pomimo wszystko jest bardzo rozumnym i przyjacielskim kotem

ma także powodzenie u kotek bo gdy tylko wyjdzie na dwór ma przy boku trzy kotki dobrze że jest wykastrowany :wink:

charakterystyka Niki zostanie napisana póżniej

» Wto maja 20, 2008 16:07

Dziś opiszę przygodę Mikiiego związaną z motoryzacją :wink:

Otuż mój Miki gdy był maly często jeżdził ze mną samochodem do weta
Teraz już niema potrzeby go wozić bo jest zdrowy.
Jednak koty tak się spodobała jazda samochodem że często gdy mamy gdzieś jechać kot sam wskakuje do samochodu

często chwilę potrwa zanim uda mi się go wygonić :twisted:

Ale ostatnio gdy jechałam w jego rodzinne strony zabraliśmy go ze sobą
byliśmy tam przez dłurzszy czas [prawie 5 godz.] ale gdy chcieliśmy już jechoć to mój Miki oczywiscie latał jeszcze z rodzinką

wkońcu gdy udało się wżcić go do samochodu :roll:

Odtej pory jeszcze bardzij Miki pakuje się do samochodu lecz zawsze go wyrzuce :twisted:

» Śro maja 21, 2008 12:50

JESTAM CHORA :cry:

Leżę w łużku i nie poszłam do szkoły

Chyba zrobię sobie okład z kotów :wink:

» Czw maja 22, 2008 13:57

Już czuję się dobrze

Dryżyna walki z chorobami pod nazwą "kot" znów zwyciężyła :lol:

Teraz nem mam czasu ale na wieczur wstawię fotki obiecuję :wink:

» Czw maja 22, 2008 16:23

:
http://upload.miau.pl/3/93696.jpg
http://upload.miau.pl/3/93698.jpg - "Mamo nie myj mnie już!!! narzyczony się ze mnie śmieje!" http://upload.miau.pl/3/93962.jpg
No kiciu musisz o niego walczyć :lol:

http://upload.miau.pl/3/93966.jpg

» Pt maja 23, 2008 7:45

Miaudobry

Dziś pobtka punkt 5

Koty w nocy rozrabiały :roll:

i nie dały mi spać :evil:

ale odziwo przestawiony został czas pobudki[mojej] o pynad pół godziny

» Pt maja 23, 2008 12:18

Super foty i super koty :1luvu:

Mika wiesz lepiej się ogląda zdjęcia miniaturki,albo zmniejszone - nie czeka się tak długo jak na otwarcie każdego linku :wink:

spróbuj skorzystać z tych serwerów do zdjęć :

http://forum.zakoceni.pl/lofiversion/index.php?t13.html

a tu warto na nasze forum dać na - zmniejsz do rozmiaru 400 pikseli --
http://www.fotosik.pl/

Potrenuj na podglądzie ,jak się uda dopiero wysyłaj ...

» Pt maja 23, 2008 15:22

Fajne masz koty! I zdjątka też niczego sobie

» Nie maja 25, 2008 12:27

Czyli jednak ktoś oprucz amyszki tu zagląda :wink:

Noto damy jeszcze fotek
Te są zaległe

MIKI JAK CI NIEWSTYD!!!

A TERAZ JUŻ NOWE

"Ej no ktoś tu chce spać!"

» Nie maja 25, 2008 16:55

Jutro jadę na wycieczkę w bieszczady

Ale kotuchy zostają :cry:

Martwię się że przez te 4 dni moje dziczki będą miały dietę bo rodzice sami z siebie ich zbytnio niedokarmiają(raz dziennie resztki z obiadu)
:cry:

choć Miki i Nika też pewnie straćą brzuch.Naszczęście jest jedna osoba co może dać im więcej jedzenia

Jak wrócę pewnie bedę musiała nadrabiać zaległości w innych wątkach .

» Pt maja 30, 2008 9:49

Już wruciłam !!!

Rozeznanie zrobione koty żyją i mają się dobrze!!!

Wycieczka była fajna na koniec troszkę żałowalam że już koniec :cry:

ale i tak przykszyło mi się do kotków :wink:

» Pt maja 30, 2008 12:31

Przed chwilą dowiedziałam sie że moje stadko może się dokocić o małe kotki , które urodzi siostra Niki

A mało tegko podejżewam że duza kotka teżj est w ciąży. Do dopiero by było stado :strach:

» Pt maja 30, 2008 13:08

CZEMU NIKI SIĘ NIE ODZYWA??? :cry:

» Pt maja 30, 2008 13:19

Jak to NIKT :?:

A MY TO NIE KOTY :?:

Inka, Kulka i Psot

Czy nie dałoby się wysterylizować Niki, jej siostry i tej dużej kotki? Naprawdę nie lubię sterylek aborcyjnych, ale to chyba lepsze niż mnożenie bezdomnych kocich bied...

Kocia rodzinka - Nika odeszła :(

Kto przegląda forum