Timonek v Edgar już w nowym stałym domku !!:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 19, 2008 13:37

Piękne fotki :D :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob sty 19, 2008 15:39

cudny kicio :1luvu:
to jak ma na imie ? :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 19, 2008 20:30

mnie się spodobało Dyzio, ale TŻ powiedział że mu się źle kojarzy, więc nie...; ja wymyśliłam Timon :) co Wy na to?
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 19, 2008 20:57

Timonek , Timi , Timuś :lol: ślicznie myśle że pasuje :wink:
ciesze sie że już mu nic nie zagraża :lol: :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob sty 19, 2008 21:14

hexx pisze:Mala...heh...odrobaczlam go kiedy sie do mnie wprowadzil,i wet zrobil mu jakies tam zastrzyki,ale przyznaje sie bez bicia,
ze wydawalo mi sie ze skoro nie wychodzi,to nie trzeeba go szczepic...
od tej pory,przez ponad rok czasu byl u weta tylko raz,zbadano go i byl zdrowy..z restza wlasnie nie wiem czy to takie nietypowe ,ale nigdy nie chorowal!?
Jakie sa koszta szczepien??CZy sa jakies roznice w cenach u poszczegolnych weterynarzy??
Mysle ze zdolam to zalatwic w ciagu 3 4 dni.Pytamoe ktore mijesce polecacie??
Jeszcze pare pytan,mimo ze wiem ze to pewnie nie miejsce na to.
CZy koty potrzebuja osobnych kuwet??Czy tez starcza im jedna??Podejzewam ze jezeli beda prychac na siebie to osobno..ale to tylko zdrowy rozsadek tak podpowiada.
CZy mozna prosc o jakis zbior zlootych rad dla poczatkujach :D
Juz widze ze jest taki zbior,,,bardzo dziekuje..
i niestety juz widze podstawowy problem,mowisz o odizolowaniu jesli bedzie taka potrzeba,a ja niestety mieszkam w kawalerce bez drzwi(poza lazienka a to hsarmonijka i kazdy kot sobie z nimi bez trudu poradzi)
Nie wiem jak to bedzuie,juz zaluje ,bo naprawde nie wiem jak ewentualnie zareaguje kicek.
Mieszkam na bogucicach...W poblizu jest wet.Chyba powedruje jutro omowic sie na szczepiuenia.
Mimo tej kawalerki chcialabym sprobowac.
Obawiam sie ze niestety z 3 czy 4 ma kotami moglby byc problem,moj mezczyzna musi byc lamany stopniowo niestewty.Roznimy sie koncepcja na ilosc kotow u nas w domu..i obawiam sie ze moze dojsc do wniosku ze on ma za malo miejsca.


jeśli wet zrobił jakieś tam zastrzyki zdrowemu kotu to ja stawiam na szczepienie , powinnaś mieć to wpisane w książeczke zdrowia kota :lol: jeśli nie, u mnie podstawowa szczepiona na 3 choroby kosztuje 35 zł, a pięcio składnikowa jaką ja szczepie z chlamydią i białaczką 65 zł

u mnie generalnie wypada jedna kuweta na dwa koty nie miałam z tym nigdy problemów, tylko trzeba dbać i zbierać za bierząco głównie pachnące "wysepki" :lol: u mnie to takiej kuwety przykładowo Kacperek nie wejdzie 8) zresztą to chyba każdy robi na bierząco :lol:

mozliwość odizolowania jest konieczna naprawde żadko 8) ja konkretnie takiej nie miałam jeśli chodzi o zdrowe koty , izoluje zawsze te kichające lub wyglądające podejrzanie, chociaż nie ukrywam że szkoda że takowej nie posiadasz a może kuchnie potrafisz zamknąć ? 8)
:wink: jeśli Twoj kocio ma 1,5 roku to po dniu buntu ktorego nie musi byc , ale mysle ze bedzie 8) napewno mu minie i powinno sie skonczyć na fukaniu i powarkiwaniu , w końcu na jego teren wkroczy rywal :D niemniej jest mase tymczasów mieszkających w kawalerkach i sobie spokojnie radzą :D ja bym Ci radziła wyszukać pierwszego kociaka do adopcji spokojnego w podobnym wieku lub malucha, wtedy aklimatyzacja powinna przebiegac mniej stresowo , a kolejne tymczasy będa już coraz łatwiejsze :wink:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob sty 19, 2008 22:10

Timonek :D -śliczne imie i bardzo mi pasuje do niego :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 19, 2008 23:10

Dziekuje..
Z ta kuwetka to mam nadzije ze masz racje,bo nie za berardzo byloby gdzie postawic druga,aha,
kuchnia wlasnie nie ma w ogole drzwi.
tylkko ta lazienka,1.5 m na 90 cm..i drzwi harmonijka wiec kazdyt kot se to otworzy!
Gdzie to lecznica,gdzie szczepisz???
Dasz rade jutro??albo w poniedzialek rano??
Pozniej praca!

Dzis zaeksperymetowalam na moim kocie,i jego stosunek do malych dzieci mi sie podoba,dal sie pomacac,mnie podrapal,jak go przyttrzymalam,ale malego 4 latka nie ruszyl! :D Madry jest!!Widzi roznice pomiedzy mna a dzieckiem.. :D
Mimo ze dla niego pewnie bylo to troche streesujace,to mnie to dodalo wiary w niego ,ze jakiegos kociego goscia moooze nie schrupie odrazu..

hexx

 
Posty: 71
Od: Pt sty 18, 2008 16:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 19, 2008 23:21

ja szczepie w Chorzowie :wink: sprawdzałaś w książeczce zdrowia ? może twoj kociak jest juz szczepiony :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie sty 20, 2008 2:24

wiesz co??
Ja nawet nie wiem gdzuie on ma ksiazeczke zdrowia...po tej jednej wizycie mial...ale teraz..z reszta mysle ze byloby dobrze ,jakbys go poznala :D
Jakis adres lecznicy dostane?? :P

hexx

 
Posty: 71
Od: Pt sty 18, 2008 16:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 20, 2008 18:01

powinno być to wpisane w lecznicy w kartotece kota, mozna w ten sposob sprawdzić skoro wcieło książeczke :wink:

jeśli chcesz szczepić u mojego weta to adres podam Ci na PW ale mysle że u Ciebie sa podobne ceny i szkoda nadrabiac kilometrów i stresowac kota podrożami 8)
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto sty 22, 2008 10:23

Malec jest przekochany. Szaleje mi tu własnie po mieszkaniu z piłeczką. Czasem zdarzają mu się jakieś wybryki...np. atak na moje ucho, ale staram się mu pokazać że to boli.... bo przecież jemu się wydaje, że to taka fajna zabawa...
Niestety bardzo drapie uszy i wyraźnie go to paskudnie swędzi, wczoraj jak mi spał na kolanach to trzepał głową nawet przez sen... musi być dokuczliwe. :cry: Ja podejrzewam, że to świerzbowiec... objawy takie same jak u mojego pierwszego tymczasa, a Tytuś własnie na świerzb był leczony :!: Macie może Oridermyl? Jak nie to się z Timonkiem do weta przejdę, bo chyba szkoda żeby się tak męczył.
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 22, 2008 19:40

nie mamy Ania_j niestety teraz oridermylu :(
Jakos nam sie wszystkie zapasy leków pokonczyły.
Mam duzego (psiego) advocata-on tez działa i na swierzba i na robale, ale Timon juz był odrobaczany tak? więc nie wiem czy nie przedobrzylibysmy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 23, 2008 11:49

Poszłam jednak do weta dopytać się o tego advocate czy nie ma przeciwskazań po tych poprzednich specyfikach i Pani wet. powiedziała, że nie ma problemu można podać. Kupiłam więc od razu u niej tubkę na małego kota, bo Timonka zważyła i kruszynka nie ma jeszcze 3 kg.
Waży 2850g , za to apetyt ma jak słoń ;) Sypię mu dawkę jaką dawałam dorosłemu ważącemu 5kg kotu i znika wszytko, rano jest zły, bo w nocy opróżnia miskę do czysta i czeka już na kolejną porcję :twisted:

Jak tam poszukiwania domku dla Timonka? Jest ktoś chętny na szalonego młodego kocurka? :lol:
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 23, 2008 13:04

Ania_J pisze:Poszłam jednak do weta dopytać się o tego advocate czy nie ma przeciwskazań po tych poprzednich specyfikach i Pani wet. powiedziała, że nie ma problemu można podać. Kupiłam więc od razu u niej tubkę na małego kota, bo Timonka zważyła i kruszynka nie ma jeszcze 3 kg.
Waży 2850g , za to apetyt ma jak słoń ;) Sypię mu dawkę jaką dawałam dorosłemu ważącemu 5kg kotu i znika wszytko, rano jest zły, bo w nocy opróżnia miskę do czysta i czeka już na kolejną porcję :twisted:

Jak tam poszukiwania domku dla Timonka? Jest ktoś chętny na szalonego młodego kocurka? :lol:


Timonek, bardzo ładnie....

Na razie telefonów nie miałam, ale pod koniec tygodnia pójdą ogłoszenia więc...na pewno domek się znajdzie
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 28, 2008 20:48

Nowe zdjęcia zadowolonego kotka :
Obrazek
no może nie do końca zadowolonego bo cały czas nie ma własnego domku :!:
Obrazek
Chwile zapomnienia podczas zabawy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 89 gości