DAISY za TM, ale jest BRIMIŚ i DŻAKO-FELIX juz w domkach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 25, 2006 13:40

ASPAT 80 U/L norma 6-44
fostaza alkaliczna 27 U/L norma 23-107
mocznik 47 (..) norma 25-70
kreatynina 1,4 (..) norma 1,0 -1,8
glukoza 114 norma 100-130
ciałko białkowe 6,3 norma 6,0-8,0

tyle mam spisanych wyników, nie ma zrobionych wszystkich badań, dopiero w poniedziałek będą końcowe wyniki.
Maja jej robić badania, dzisiaj i jutro żeby określic co sie z nią dzieje....


I JEST ZMIANA - 20 zł za dobe :/ są opłacone na razie dwie. Pani Glińska która się nią zajmuje bedzie miała dyżur w niedzielę w nocy ok 22-23 mozna dzwonić. Do tego czasu kotka bedzie pod opieką całodobową innych lekarzy.
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 21:35

chciałam napisac takie podsumowanie - co się dzieje...


koteczka była w schronisku, napisałam o niej na miau, wypatrzyła ją aamms i początkowo miałam ją odebrać, zrobić badania krwi i odesłać do Warszawy... Moi sąsiedzi zgodzili się ją przetrzymać, ale na zdjęciach pokazałam im przesliczną bielutką kicię. Dzwoniłam do schroniska, dowiedziałam się że koteczka ładna, wystrzyżona przez ludzi którzy ją oddali (ze niby znaleźli i miała kołtuny), że troszke syczy, ale jest ok... Ponieważ nie mogłam się zebrać ani ja na wyjazd do schroniska, ani moi sąsiedzi - wszystko sie przeciągało, ale kotke zaklepałam i czekała na mnie. W międzyczasie zapytałam też o możliwość wykonania badania krwi w schronisku - oczywiscie niemozliwe. Dowiedziałam się, że kotka nie bardzo chce jeść, ale nie martwiłam sie tym za bardzo - moze nie chciała jeść schroniskowego jedzenia. w czwartek dowiedziałam sie że jest troszke taka nie bardzo, bo nie je, powiedziałam, ze i tak ją wezmę (mając naiwnie nadzieję, że po prostu wybrzydza i strajkuje) W koncu w piątek pozyczyłam transporter, miałam już kupioną drugą kuwetkę i żwirek, rano, jeszcze zanim wyjechałam do schroniska dzwoniłam tam i dowiedziałam się że kotka wymiotowała...
Na miejscu rozmawiając z weterynarzem dowiedziałam się, że nie ma warunków na jej leczenie, na zadne badania, on podejrzewa jakies wirusy,
kotka miała biegunke.... Była też muka, przyjechała zabrać rudzielca, podpisała dokumenty i zabrała go do lecznicy... dostał antybiotyk, ogólnie jakiś taki biedniutki był, ale mimo wszystko w dobrym stanie. Ja musiałam czekać na siostre, ktora miała dojechać.

Prosiłam madzie o napisanie na forum za mnie, poinformowałam aamms, jaka jest sytuacja - zapadła decyzja że jednak bierzemy i leczymy. Muka po mnie przyjechała i zabrała nas do lecznicy - tam zrobiłyśmy badania krwi na kredyt na konto muki - aamms pokrywa koszty... Kotka dostała kroplówke i przyjechał do moich sąsiadów. Nie chciała nic zjeść, w nocy podgrzewali jej jakieś rosołki, skusiła się i ... pozniej wszystko zwymiotowała, jak już nie miała czym to na żółto... szarpało nią bardzo...

Sąsiedzi powiedzieli, żeby ją zabrac... Siostra zawiozła ją do lecznicy, kotka tam zostanie.poczatkowo przez telefon w lecznicy powiedzieli 10 zł za dobę, ale okazało się, ze to jednak jakieś nieporozumienie, chcieli 40 zł bo kotka niby nie leczona u nich, ale wybłagane jest te 20 zł za dobe, tak jak dla ich pacjentów. Wyskubałyśmy pieniążki na dwa dni pobytu, tyle ma opłacone. Mamy zadeklarowane pieniążki jeszcze na jeden dzien.... I to tyle - na tym konczą się nasze możliwości finansowe. BARDZO PROSIMY O WSPARCIE - każdy grosik się liczy, ma opłacony pobyt, ale wszystkie leki jakie bedzie miała podawane, ewentualne kroplówki czy badania - bedziemy musiały zapłacić.... nie moge liczyć tylko na aamms, ona obiecała, ze pokryje koszty badań krwi - na miałam ich tylko dopilnować, teraz wszystko sie pokręciło przez to, że kotka jest chora...

Nie wiem czy dobrze zdecydowałyśmy, w schronisku dowiedziałam sie, że nie mają warunków na jej leczenie, były trzy wyjscia : zostawiamy żeby sobie tam umarła, zabieramy do uśpienia albo bierzemy i leczymy..... wybrałyśmy to trzecie... Kotka na razie walczy, jest pod dobrą opieką, według mnie jedną z najlepszych w częstochowie, (jesli nie najlepszą...)
Badania krwi bedą ostatecznie w poniedziałek, te co są na razie nie są tragiczne, własciwie nic konkretnego nie wykazały... i nie wiadomo jeszcze co jej jest...

Potrzebujemy wsparcia zarówno psychicznego (kciuki ;) ) jak i finansowego - po prostu same nie damy rady pokryć wszystkich kosztów...
Ostatnio edytowano Sob lis 25, 2006 22:06 przez florida_blue, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 21:52

:( ..Florida ..ja tylko moge trzymać kciuki...przed chwilą miałam tel. od sąsiadki z bloku, że jedzenie dla Lorda się skończyło.. :evil:
Ci to mają tupet!! Po mojej przeprowadzce został tylko jeden kot pod blokiem (jeden, którego nie mogłam zabrać ze sobą); i oni dzwonią do mnie żebym im jedzenie dowoziła.....(ja mam 8 kotów do wykarmienia..)
Przepraszam Florido, że nie mogę kocince teraz pomóc

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob lis 25, 2006 22:54

Podniosę.. kochani proszę, pomóżcie koteczce.. nie damy rady same z floridą.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 25, 2006 23:08

wiadomo juz co jej dolega?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 25, 2006 23:14

nie.... oczywiscie napiszemy w wątku wszystko ... ale na razie wiem tyle (z rozmowy telefonicznej) ze z tymi badaniami coś nie do konca tak jak powinno być, i mają być powtorzone, bo nie wiadomo co się dzieje... w poniedziałek mają być wyniki a w niedziele w nocy jej pani doktor prowadząca ma dyżur...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 23:18

mam nadzieję, że powtórzone badania zrobią w ramach tych samych kosztów.. :oops: To ta sama lecznica, w której miała poprzednie badania?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 25, 2006 23:31

W poniedziałek coś wyślę, podajcie numer konta.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 25, 2006 23:57

założyłam wątek na dogo i ogłosiłam zbiórkę na nasz Alarmowy Fundusz, mam nadzieję, że będą wpłaty

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 26, 2006 0:01

Tweety pisze:założyłam wątek na dogo i ogłosiłam zbiórkę na nasz Alarmowy Fundusz, mam nadzieję, że będą wpłaty


Tweety.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lis 26, 2006 0:08

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2500041#post2500041 ja też założyłam :):):):)
dziekujemy !!!!!!
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie lis 26, 2006 0:11

Ludzie! Pomóżmy tej kotce! W nas ostatnia nadzieja. Jeden dzień pobytu w lecznicy-20zł. Nie pozwólmy, by umarła...
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 26, 2006 0:19

Patsi pisze:Ludzie! Pomóżmy tej kotce! W nas ostatnia nadzieja. Jeden dzień pobytu w lecznicy-20zł. Nie pozwólmy, by umarła...

Podnoszę! Kotka pilnie potrzebuje wsparcia :!:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lis 26, 2006 0:19

Patsi pisze:Ludzie! Pomóżmy tej kotce! W nas ostatnia nadzieja. Jeden dzień pobytu w lecznicy-20zł. Nie pozwólmy, by umarła...

Podnoszę! Kotka pilnie potrzebuje wsparcia :!:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lis 26, 2006 0:29

BasiaD z dogo też juz zaoferowała wplatę w poniedziałek, będzie dobrze, tylko, żeby malutka wyzdrowiala

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 178 gości