BP : BioMilluś uroczy kocurek- ma DOM, test ujemny

[Maryla]

Jaki rozbawiony chłopak .
Z nogą już wszystko w porządku?

o tak, już dawno
tylko gwozdzie trzeba bedzie wyjac przy kastracji

na razie do BioMillusia przyjechały 2 dziewczynki
a niedługo może trzecia
nie zachwycił się tym po 2-dniowym samotnym pobycie ale chyba Melka go rozkręci bo nie ma sie z kim bawić
a BioMilluś się nadaje, oj tak

tylko domek by sie przydał of kors bo mi chłopak dojrzeje w pralni

[Maryla]

zabawa z Melką:

[wydra]

Dzisiaj miałam dyżur w pralni. Wszystkie koty przybiegły na powitanie, a po jedzeniu Biomilek natychmiast przystąpił do zabawy... zmieniłam mu imię na Zagryź - jak on się rzuca na człowieka, spragniony zabaw i harców, jak biega za zabawkami. Dobrze, że ma towarzystwo czarnej Pameli, której bardzo odpowiadają wspólne galopady.
Biomilek nadaje się wybitnie do adopcji NA DRUGIEGO KOTA - chętnie do młodego kota - kotki "latawca".Kilka zdjęć z dzisiejszej sesji prześlę po naładawnaiu baterii do Maryli.

[Maryla]

Biomilek umie aportować

[Maryla]

[Maryla]

up

[Maryla]

sie przypominamy
bo w koncu Biomillek doczeka kastracji i wyjmowania gwoździa u mnie

[Joako]

Biomillek jest rozkosznym rozrabiaką o ślicznym pyszczku Wulkan energii, który nawet na minutę nie przystanie, żeby się pomiziać. W oczach łobuzerskie iskierki, szukające czegoś do zabawy - a bawić się Biomilluś może wszystkim: myszkami, piłeczkami, papierkami, siatką foliową, frędzlami na szaliku, guzikami w kurtce, suwakiem w kozaczku, troczkiem od spodni, ogonem kociego współlokatora... ale najlepszy do bawienia się jest CZŁOWIEK może to być każdy człowiek, nawet obcy, Biomillek nie boi się obcych. Nie wie nawet, że gdzieś czeka Domek, który da mu tyle zabawy i miłości, ile tylko kotek zapragnie Domku gdzie jesteś?

[Joako]

Ojejku, jak daleko spadł kotecek I nikt do niego nie zagląda Kto da dom Biomillusiowi?

[tomoe]

Jak pięknie wyrósł!

[Maryla]

Jak pięknie wyrósł!

a Ty skad to wiesz?
lepiej przyjedź i zobacz, w koncu jajeczne kocury to rarytas
na razie ma rozwalony nos i ucho - 2 jajeczne kocury pod jednym dachem
po świetach się to zmieni

[Akineko]

[Maryla]

dotychczas nikt nie dzwonił w sprawie adopcji BioMillka
dziś zadzwoniła pani która wypytywała o jego połamanie - myślałam że może z troski o kota
a ona chciała żeby się nie interesował oknem i balkonem
potem zadzwoniła do Ani Wydry która się dowiedziała że to 9 piętro
zabezpieczenia nie ma i nie będzie (no nie można się tak odgradzać od świata )
jak można oddać kota który ledwo przeżył taki wypadek, za co zapłacił cierpieniem i operacją ryzykując że tym razem się po prostu zabije

no ale niestety, mam przekonanie że ktoś jednak tam kota odda

[Maryla]

Biomillus sobie cos wyhodował w 1 uchu
nie grzyb, bo wet sprawdził, nie swierzb bo przeleczylismy
teraz wymaz hoduje nam lab - w przyszłym tygodniu wyniki

[Maryla]