PK+NP[']+BŁ[']+JW+DP+PM['] - operacja jelit Fała

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 05, 2009 22:49

bubor pisze:
Doczytuję choć z opuźnieniem :oops: , szylkretki - ślicznotki :love:


He, he!
Pewnie od Ciebie się zaraziłam, bo nigdy wcześniej nie chciałam mieć takiego "artystycznie" umaszczonego kota :wink:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw mar 05, 2009 23:10

Od gości się nie opędzisz, wiesz, że ja trikolorki, szylkretki kocham, choć w domu panuje buro-biała nacja
(właśnie przywiozłam Kajtusia :roll: , HAPPY SEVEN)

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 8:58

Wima pisze:Od gości się nie opędzisz,


:P
Wyznaczymy terminy wizyt jak u lekarza :wink:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 10:35

marcjannakape pisze:
Wima pisze:Od gości się nie opędzisz,


:P
Wyznaczymy terminy wizyt jak u lekarza :wink:


O matko za rok :?: :!: (w przypadku niektórych specjalistów nawet dłuzej :evil: )

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 11:10

Wima pisze:
marcjannakape pisze:
Wima pisze:Od gości się nie opędzisz,


:P
Wyznaczymy terminy wizyt jak u lekarza :wink:


O matko za rok :?: :!: (w przypadku niektórych specjalistów nawet dłuzej :evil: )


A czemuż by nie? :lol:
Może co niektóre ciałka nabiorą 8)

Ale nie martw się jako stały klient dostaniesz rabat na oczekiwanie i 2 m-ce powinny być ok :mrgreen:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 11:12

Niestety życie niesie tez i smutne historie :(
3 bardzo zżyte koty traca dom :cry:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89457

Kocie Życie pisze:PILNE!
Trzy kocurki o fantastycznych niepowtarzalnych charakterach, każdy inny na swój sposób.

Czarny Eto to pieszczoch nad pieszczochy, mimo swoich 2 lat nadal ssie opuszek ucha, potrzebuje dużo pieszczot.
Obrazek Obrazek


Biały Gandalf, 2 lata to łobuziak, wszędzie go pełno, wszędzie wskoczy i zajrzy, lubi zabawy i psoty. Gandalf jak to często bywa z białymi kotami jest głuchy ale to mu w niczym nie przeszkadza.
Obrazek


Rudo-biały Jurand to przyjaciel wszelkich istot. Ma 4 lata. Lubi ludzi i zwierzęta, również psy. Spokojny i oddany przyjaciel. Urodził sie bez oczu ( nie wykształciły sie) W nowym mieszkaniu bardzo szybko sie uczy ''topografii" i nie można praktycznie zauważyć, że kot nie widzi.
Jurand ma za sobą bardzo smutna historie. Mieszkał kiedyś z starsza Panią , która zmarła i kocurek wylądował w schronisku. Na szczęście udało sie go zabrać i oddać do adopcji. To fantastyczny kot. Jego niewidomość nic mu nie przeszkadza poza wyjściem z mieszkania, bardzo boi sie wychodzenia . Tylko w domu czuje sie bezpiecznie i normalnie.
Obrazek Obrazek


Wszystkie trzy kocurki są zdrowe, wykastrowane i zaszczepione. Eto i Gandalf dołączyły do Juranda jako 2 miesięczne maluszki. Zdajemy sobie sprawę ,ze ciężko będzie wydać do adopcji trzy koty razem ale może... są bardzo zaprzyjaźnione , może chociaż dwa.
Kocurki oddawane są do adopcji z powodu wyjazdu właścicielki za granice. Niestety nie ma w tej chwili innego wyjścia :(
Adopcja jest dość pilna, mamy czas do końca marca ...później trzeba zwolnić mieszkanie i kocurki muszą sie wyprowadzić :(

Kocurki mają:szczepienie, odrobaczenie, kastracja. odpchlenie, książeczka zdrowia, test na FIV, test na białaczkę

Kontakt: Medira
telefon: 783804801
eMail: fawroclaw@gmail.com
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 20:09

marcjannakape pisze:
bubor pisze:
Doczytuję choć z opuźnieniem :oops: , szylkretki - ślicznotki :love:


He, he!
Pewnie od Ciebie się zaraziłam, bo nigdy wcześniej nie chciałam mieć takiego "artystycznie" umaszczonego kota :wink:

Oby jak najwięcej tak pozytywnie zarażonych Marcjanno :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt mar 06, 2009 21:57

A ja dopiero co wybrałam się poznać Jurę Wichurę. Gdyby mu przyszyć guziczki, to nikt by się nie domyślił, że nie widzi :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 18:43

Powodzenia i szczęśliwej podróży i do zobaczenia niebawem :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie mar 08, 2009 15:37

Jak tam wyprawa do Łodzi Marcjanno ? :roll:
Mam nadzieje że wszystko jest :ok: :ok: :ok: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon mar 09, 2009 0:37

bubor pisze:Jak tam wyprawa do Łodzi Marcjanno ? :roll:
Mam nadzieje że wszystko jest :ok: :ok: :ok: :wink:


Wróciłam, padam, jutro badania BŁ, a wieczorem wieści o Królewskim Ogórku vel Paskulindzie :wink:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon mar 09, 2009 8:04

Toś sobie poszalała w tej Łodzi skoro o takiej późnej godzinie dopiero wracasz :mrgreen:

A ja czekam z niecierpliwością na wiadomosci o wynikach Bezczelnej mojej ulubienicy no i na zdjątka nowego nabytku też. :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 09, 2009 15:04

Marcjanna, Obrazek co i jak...
I pokazuj pannicę

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 09, 2009 22:13

O JW mówiłam, ze to diabeł wcielony :roll:
A panna Paskulinda to ... mały dinozaur, drapieżny :twisted:

Młoda wypędziła mi koty z kuchni i biedne siedzą tylko w pokoju, bo jakieś warczące monstrum tam urzęduje :twisted:
Paskulinda jest ładniejsza niż na zdjęciach :P , ale charakter ma okropny... Każdy z kotów już oberwał porządnie pazurami, a JW kilkakrotnie. Jest zazdrosna o głaski dla reszty stada. Do człowieka lgnie jak szalona. Jawnie łazi po stole i zestawianie jej nic nie pomaga. Stara się wskoczyć jak najwyżej i wszędzie zajrzeć - włącznie z wnętrzem wanny/zmywarki i kibelka :roll: I skrzeczy, nie miauczy. Całą noc :evil:

Zdjęcia postaram się jutro jakieś zrobić, ale ona ma ADHD i nawet w czasie głaskania nie usiedzi kilku minut - cały czas się kręci.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon mar 09, 2009 22:18

Moje panny także muszą zajrzeć w każdy kąt , każdą szafkę i szafe nie mówiąc już o kibelku i kabinie prysznicowej :lol: .
Widocznie te typy tak mają Marcjanno :D :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości