Przyszły na świat. Cała rodzinka w swoich domach :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 24, 2006 13:15

Mokkunia, a Ty masz juz chętnych na wszystki maluchy? Bo nie pamiętam juz... :oops: Muszę wiedzieć które koty reklamować :wink: 8)
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 24, 2006 13:27

Był taki moment, że wszystkie maluszki miały dom. Niestety się pogmatwało :( i teraz tylko Czibob na 100% ma zaklepany dobry domek.
No właśnie, może domek się pochwali? :) Bo ja mu bardzo chciałam podziękować za prześcieradełka :) bo ja już nawet moje osobiste wydałam kociakom :)
Koteczkę czeka w tym tygodniu casting, mam nadzieję, że domek się zakocha i będzie chciał na nią zaczekać.
Domku szuka cały czas czarny Kubuś...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto kwi 25, 2006 14:20

No to koty, do roboty;)
szukajcie domku na samej gorze, komu Kubusia?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro kwi 26, 2006 12:14

Grzybeczki dzisiaj ucza sie do czego słuzy kocia zabawka. borowik porwał futrzaka wbił sie łapami, gryzł, warczał i z tylniaków kopał ile wlezie, czasami jak zabierałam to biegał za nia.
Kureczka oswieciła mnie, że ja źle z butów kozystam, but przeciez słuzy do tego by w nim spac

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Nie kwi 30, 2006 12:39

Kocia rodzinka została pod opieką TŻta i moim nadzorem telefonicznym :)
Tak więc urlop majowy spędzamy osobno - TŻ z kotami i w pracy, ja sama w Bydgoszczy.
TŻ radzi sobie bardzo dobrze, karmi, czyści kuwety, pierze posłanka, zakrapia uszka, czyści uszka, smaruje grzybka, podaje tabletki Mamuśce. Nie wiem co ja bym bez niego zrobiła...
Maluszki mają się dobrze, energii z dnia na dzień jakby coraz więcej, biegają, wariują, bawią się czym się da :)
A Mamusia zdaje się być coraz bardziej śmiała. Już nie boi się wskoczyć na łóźko i położyć na nim. Jednak jak widzi, że do niej się podchodzi ucieka. Chyba nie wolno jej było spać z "ludźmi" :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon maja 01, 2006 17:45

teraz tylko Czibob na 100% ma zaklepany dobry domek.
No właśnie, może domek się pochwali? :)
Mielismy problemy z dyskiem, więc się nie odzywaliśmy, ale oczywiście na Czibobka czekamy...już w czwórkę...Na razie trwa zapoznawanie Elzy i Kitki, jakoś sobie radzą...

aka1

 
Posty: 33
Od: Pon mar 20, 2006 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 01, 2006 18:03

Cieszę się, że się odezwaliście, witaj Aniu na forum :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto maja 02, 2006 10:39

iwcia pisze:Cieszę się, że się odezwaliście, witaj Aniu na forum :D

No czesć, troszkę czasu nie mamy, bo albo do p. Ewy jeździmy, albo pilnujemy dwóch potworów, ale na razie jest dobrze, w czwartek na szczepienie z Elzą. Mam nadzieję, że pozostałe maluszki znajdą domki. Ja popytam wśród znajomych...może...

aka1

 
Posty: 33
Od: Pon mar 20, 2006 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 03, 2006 14:19

Drynciu, jak Grzybki? Dzwoniłam się dowiedzieć, ale Twój TŻ powiedział, że jesteś na pracach remontowo porządkowych :twisted: 8O
Jak Maluszki? Wszystko u nich w porządku?

Moje dokazują ile wlezie. TŻ ciągle ma przy nich pełne ręce roboty. Aż momentami mam wyrzuty sumienia, że zostawiłam go samego z tym wszystkim, w końcu koty to moja pasja głównie, nie jego.
Eh, ale nie skarży się, dzielnie się nimi opiekuje. Karmienie, zakrapalenie uszek, czyszczenie, smarowanie grzybka (po tym maluchy się nie niego obrażają a on dzwoni się pożalić, że już go chyba nie lubią).
Pralka chodzi u nas na okrągło, posłanka zmieniamy kilka razy dziennie. Zmieniliśmy więc zawartość kuwety z trocinek na żwirek, bo niestety maluszkom bardziej podobało sie robienie siu i kup na kocyk, prześcieradełka i posłanka niż do trocinek. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej i problem załatwiania się poza kuwetką minie. Chyba mają to po Mamuśce, bo ona uznaje tez tylko żwirek. Do kuwety z trocinami nie załatwiła się jeszcze ani razu.
Jestem ciekawa jak maluchy urosną przez ten tydzień co ich nie będę widziała :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt maja 05, 2006 10:00

Maluszki dokazują na całego. Są pierwsze straty (aż się dziwię, że dopiero teraz) :twisted: :twisted: :twisted:
A więc był sobie puder w kuleczkach :twisted: Był, spadł, rozsypał się po całej łazience i robił na pyłek :) Dobrze, że TŻ był i szybko interweniował i maluszki nie próbowały sprawdzać, czy te kolorowe kulczeki to nie przypadkiem jakieś nowe suche dla kociąt.
Z nowości powiem Wam jeszcze, że Mamuśka śpi w łóżku! Już śpi, nie ucieka jak człowiek się zbliża. Wczoraj spała w dzień obok Leonka - dzieliły ich tylko 2cm odległości. A w nocy... W nocy spała z moim TŻtem. W nogach.
Skandal :twisted: Ja zazdrosna jestem :) Na tydzień wyjechałam a tu już inna z TŻtem, młoda, śliczna, dzieci ma już odchowane, mruczy, tuli się... Konkurencja jak nic :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt maja 05, 2006 17:17

Skandal Ja zazdrosna jestem Na tydzień wyjechałam a tu już inna z TŻtem, młoda, śliczna, dzieci ma już odchowane, mruczy, tuli się... Konkurencja jak nic

:ryk:
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie maja 07, 2006 9:03

No to przedstawiam wszystkim nową miłość mojego TŻta - kocią Mamuśkę. Przez ten tydzień co mnie nie było wytworzyła się między nimi niesamowita więź - Mamuśka TŻta uwielbia, przybiega do niego na każde zawołanie. Mizia się, tuli, pozwala ze sobą robić wszystko. A TŻ ciągle przeze mnie jest ściągany na ziemię tłumaczeniem, że to dlatego, że Mamuśka ma rujkę :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie maja 07, 2006 9:15

No i Maluszki już Duże :) W końcu dziś kończą 9 tygodni! Wczoraj zostały zaszczepione, czują sie rewelacyjnie, wariują, biegają, dokazują :)

Obrazek Obrazek CZIBOB

Obrazek RAPERKA

Obrazek OD LEWEJ RAPERKA I KUBUŚ

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie maja 07, 2006 15:05

Kolejne foty Mamuski, ajk miło na nia popatrzec :lol:
Grzybki uczą sie teraz jedzenia, Borowik sam je wiekszośc tego co mu podkładam, ale musi to być w misce, ze spodecza nie raczy, Kureczka jada tylko suche dla kociat. Drapia niesamowicie, mam cale nogi podrapane. Miały szczepienie na grzyba i odrobaczanie, po odrobaczaniu dostały wymiotów i rozwolnienia, wszystko za kilka godzin przeszło, kupasy juz dobre. Borowik to pieszczoch, strasznie lgnie o człoweka, robi mi wslizgi.

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Nie maja 07, 2006 21:44

Ja oczom własnym nie wierzyłam 8O Sami zobaczcie. Kocia Mamuśka i mój Leoś :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: karolcia_nfo, Szymkowa i 27 gości