http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92409
Czy ktoś z Was jest w stanie pomóc?
Mam tylko kontener, a pewnie klatka łapka by się przydała.. Nie mówiąc o doświadczeniu w łapaniu kocich mamuś..
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
seniorita pisze:Mogę łapać w piątek lub sobotę
nuwa_dragon pisze:Niedaleko jest opuszczony budynek pl zawiszy niedaleko lindleya mieszka tam dużo kociaków jadąc busem zauważyłam maleństwo pod murem rozpaczliwie próbowało się wdrapać wysiadłam żeby dać puszkę i złapać ale bał się. Zagoniłam go ostrożnie bo to blisko ulicy w stronę bramy niestety następnego dnia poszłam nakarmić kocięta bo widziałam ich więcej ale ten maluch leżał rozjechany przez auto. Daliśmy im jeść ale przez bramę bo niestety nie ma tam jak się dostać. I obawiam się czy nie będą burzyć tego budynku..
XAgaX pisze:nuwa_dragon pisze:Niedaleko jest opuszczony budynek pl zawiszy niedaleko lindleya mieszka tam dużo kociaków jadąc busem zauważyłam maleństwo pod murem rozpaczliwie próbowało się wdrapać wysiadłam żeby dać puszkę i złapać ale bał się. Zagoniłam go ostrożnie bo to blisko ulicy w stronę bramy niestety następnego dnia poszłam nakarmić kocięta bo widziałam ich więcej ale ten maluch leżał rozjechany przez auto. Daliśmy im jeść ale przez bramę bo niestety nie ma tam jak się dostać. I obawiam się czy nie będą burzyć tego budynku..
jeśli mogę mieć prośbę- założyłabyś proszę nowy wątek w tej sprawie podając dokładny adres? Wtedy będzie większa szansa, że uda się tym kociakom pomóc i pokastrować ich matki. Z góry dziękuję
Dziękuję, że zainteresowałaś się nimi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości