MAJORKOWI: Samo życie...

[Monika]

Miuuu jestem tu nowa - moge?

Prze Panow Kotow Misia i Budynia, prosze powiedziec tej duzej, czarnej Cykorii, ze mi smutno i chcialabym sie pobawic
Uciekam juz od komputera, bo ona na mnie syczy.

Zuzia

[lady_in_blue]

No tak, za późno siadłam do kompa.... Ale i tak chyba na wiele by się moje rady nie zdały. Ja bym czekała, ewentualnie jakiś smakołyk próbowała mu wcisnąc, tylko co może być Gackowym smakołykiem.

[lady_in_blue]

Prze Panow Kotow Misia i Budynia, prosze powiedziec tej duzej, czarnej Cykorii, ze mi smutno i chcialabym sie pobawic
Uciekam juz od komputera, bo ona na mnie syczy.

Zuzia, nasycz Ty na nią, pokaż, że masz pazurki, może Cyko załapaie, że chcesz się bawić a nie tylko patrzeć na obrażoną księżniczkę.
Trzymaj się, mała,
Budyń

[Anja]

Majorka poszla po mleko dla Gacunia i jest ogolnie dobrej mysli, rowniez dzieki Waszym radom.
Specjalne pozdrowienia dla Cykorii i Zuzi. Zuziu, Cykoria tylko udaje taka wazna, a tak naprawde to pewnie troche sie boi. Daj jej troche czasu niech ochlonie, a zobaczysz jakie fajne zabawy Was czekaja .

[ipsi]

a przypomnialam sobie....tunczyk z puszki-moje koty maja fiola na jego punkcie...smierdzi to ryba okrutnie...mysle ze sliczny niebieski nie umialby sie oprzec;)

[Anja]

Musze najpierw przekazac gorace i serdeczne podziekowania dla ipsi od Majorki.
ipsi jestes wielka, Gacus po 2 dniach postu wtrzachnal 1/2 puszki tunczyka i to zdecydowanie pomoglo przelamac mu pierwsze lody.

W skrocie napisze, bo nie moge zabierac tej przyjemnosci ze Majorce, ze
Misio adoruje Gacka i z daleka, ale czujnie go wspiera i Gacus:
- pije wode,
- zjadl tunczyka,
- korzystal juz 3 razy z kuwety,
- daje sie glaskac,
- lezal ostatnio (jak rozmawialam z Majorka) na lozku, czyli wylazl z ukrycia,
- prycha na inne koty i dotychczas jeszcze sie do nich nie zblizyl, ale stado jest nastawione pokojowo (szczegolnie Miso j.w.).

Majorowie sa bardzo szczesliwi z postepow Gacunia i dziekuja Wam za wsparcie i bezcenne rady

[Sigrid]

Świetne wiadomości. Niecierpliwie czekam na relacje Majorki.

To naprawdę wspaniale, że ma takie pacyfistyczne, przyjacielskie stadko. Już niedługo pewnie koty będą sobie wylizywały uszka Trzymam za to kciuki.

[Majorka]

Cześć dziewczyny i chłopaki. Mam nowego przyjaciela. Nie mam teraz czasu, bo jestem bardzo zajęty i muszę się nim opiekować. Sciskam Wam łapki, do usłyszenia niedługo. Miś Major.

[Majorka]

Oj Misiu, kiedyś pomylisz się, zapomnisz, co której kotce mówiłeś i nagrabisz sobie!

E, nie psze pana. Ja mam po prostu ogromne powodzenie u kobiet - wszystkie mi się podobają!
Uściski łapki dla bogni - jej stara Zeusowa nie jest godna nawet łapki polizać! Miś Major, chwilowo nie mający głowy do amorów.

[Wojtek]

Uściski łapki dla bogni - jej stara Zeusowa nie jest godna nawet łapki polizać! Miś Major, chwilowo nie mający głowy do amorów.

Misu, nie masz głowy do amorów?
A komplementa prawisz, aż się Hera zaczerwieniła

[Inka]

[Majorka]

Misu, nie masz głowy do amorów?
A komplementa prawisz, aż się Hera zaczerwieniła

Heruniu, a więc nie tylko poduszeczki łapek masz teraz różowe? Chciałbym to zobaczyć... Miś Major, nieproprawny.

[Wojtek]

Hera czmychnęła do łazienki.
Przypudrować nosek?

[Majorka]

Ach, te kobiety... Mam do nich słabość. Pan pewnie też, psze pana, ma ich Pan dwie, tyle co ja... No i nigdy nic nie wiadomo, jak mawiał pewien miś o bardzo małym rozumku. M.M.

[Monika]

Prze Panow Kotow - nasyczalam na nia (on na mnie tez). Co mam teraz zrobic - ona sie dalej nie chce poganiac. Ciegle zaczynam sie z nia bawic, a ona sobie gdzies wtedy idzie. Czy Cyko wogole mnie lubi
Dwunozni sa dla mnie bardzo mili

Wasza Zuzia