odpisałam na pw.
Maluchy dziś po pierwszym dłuższym spacerku po pokoju, wyłazikowały się, pozwiedzały fotel od dołu, wybawiły. Najbardziej ciekawski jest Gramlinek, zagalopował się aż do kuchni i z taaaakimi oczętami, obserwował gdzie jest
Strzałeczka zaczepia do zabawy, to urodzony cyrkowiec, odwala tak powyginane pozy w zabawie, że czasem mam wrażenie, że się połamała
Niepokorny jest najmniej ufny, szybszy ruch ręką i znikał pod fotelem, ale spokojna rozmowa, powolne ruchy i mały zaczął nastawiać łepetynkę i robić byczki.
A jak mruczą, małe traktorki
Wątróbka gotowana smakowała, teraz udko się studzi, będzie kolacyjka
No i zaraz zabieram się za kąpiel, na początek najmniej kudłate.